Sz@tynbury

W 10m2 nie usłyszysz 50hz.

Jeśli na 1 miejscu stawiasz wygląd i bajery (CD-RW, RDS itp.) - bierz. Dobrego dźwięku z tego nie będzie.

Tylko cena trochę chora. Mogę oddać A-520 koledze za mniejsze pieniądze. Jak coś to na priv.

Co do L-410 Jego dźwięk nie jest ocieplony. Nie jest też ostry. Jest w sam raz, a poza tym jest gładki (nie zamulony) co sprawia, że słucha się go z dużą przyjemnością. W tej cenie to jest prawdziwy hit we wsi. Sam mam zamiar za jakiś czas kupić L-530 - maszyna na lata. Z całym szacunkiem dla Yamahy, nie sądzę żeby te wzmacniacze były konkurencją dla Luxmana. Kolega, który mi go pożyczył, w zastępstwie męczy się teraz z modelem AX-640 (mówi, że suchy), u mnie gdzieś leży sobie A-520 - nic specjalnego. Luxa porównywałem do Sony TA-F707ES i Marantza PM-4, które na rynku wtórnym kosztują 2 do 3x więcej od niego. Lux jest lepszy, wszystko jest na swoim miejscu. Spójny, relaksujący dźwięk, głębia bardzo dobra. Basu nie będzie brakowało jeśli wziąśc pod uwagę cenę, chociaż wzmacniacz ten bardziej preferuje punktowy bas - uderzenie stopy perkusyjnej, umcyk :mrgreen: - tu nie mam zastrzerzeń, jest dynamicznie i głęboko. Gitara basowa, długi, ścielący się, elektroniczny bas - na samych głebinach głebin da się zauważyć lekkie spłaszczenie wybrzmień. Ale za te pieniądze... (ok 500zł) Polecam Co do kolumn - w tej cenie za bardzo się nie nasłuchałem, ale jakieś pożądne używki do 500zł dostaniesz

Niby dlaczego? L-410 bez problemu napędza maleńkie HGP Nightingale w 18m2. Poza tym jest neutralny (bardzo dobrze wychwytuje różnice w brzmieniu między różnymi źródłami jak na tą cenę, gdy jest np. ostre to po prostu to pokazuje) a jednocześnie gładki.

Poszukaj Luxmana L-410/430

Nie rozumiesz. Uważam, że Luxman L-410 gra jak nowe klocki za 3-3,5kzł. Naprawdę mocna rzecz. Tanie NADy, te które słuchałem, nie mają podejścia do niego - w żadnym aspekcie.

Mój wzmacniacz nie ma nic wspólnego z kaszaną jaką ta zasłużona firma teraz wykonuje. To jest model należący do topowej linii z przełomu lat 70/80. Luxman od połowy lat 80 to już nie to. Taka jest powszechna opinia. L-410 to stary klocek ze "złotego okresu" tej firmy. Nie powiedziałem konkretnie, że S300 jest gorszy. To chyba naturalne, że porównuję wzmacniacze z tej samej grupie cenowej. Chociaż czytałem niejedną opinię, że dźwięk S300 nie jest wart swojej ceny.

Jeśli możesz - poczekaj aż natrafi się Luxman L-410/L-430. Dzisiaj miałem okazję posłuchać i wrażenia są bardzo pozytywne. Taki tani a prezentuje wysoki poziom. Wolę, co prawda, "kremowe" brzmienie mojego Marantza - szczególnie średnicę. Za to Luxman jest bardziej uniwersalny i ma lepszą przestrzeń. NAD to nie ten poziom.

Nie kupuj nowego tunera, to tak jak z magnetofonami. Większość tego co jest teraz na rynku jest po prostu słabiutkie. Polecam stare Kenwoody, tak do 89r, zarówno analogi jak i cyfrowe (ale jeśli chodzi o te drugie - trzeba się orientować które modele). To były świetne maszyny. Jeśli potrafisz się obyć bez RDSu to będzie najlepsze wyjście dla ciebie.

Szkoda, że się szarpnąłeś na tego Technicsa. Drogi jak na to co z sobą reprezentuje. Za 500zł można już pogonić Rotela, stare esprity Sony, Denona albo Yamahę - są lepsze.

Dopiero teraz zauważyłem. Po co odkopujesz stary wątek?

Stare recievery Marantza z lat 74-80. Tyle tylko, że tuner w nich jest analogowy. Ale za to jak to cudnie wygląda w nocy. Model 2252 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=33388968 Człowiek, który go sprzedaje jest chyba pasjonatem, pod recieverem widać Marantza CD73.

Te AKG jak dla mnie trochę przyduże żeby wychodzić w nich na dwór.

Sennheiser być może robi słuchawki najlepsze na świecie, ale nie w niskich rejonach cenowych. Jeśli szukasz dźwięku i mocy to właśnie poszukaj Kossów. Sam nie słyszałem ale znawcy twierdzą zgodnie, najlepsze spacerówki. Poszukaj na http://www.audiostereo.pl tam coś o nich będzie. Wdziale "opinie" napewno coś tam o nich było.

Powszechnie mówi się, że najlepsze nauszniki spacerowe to Koss Porta Pro/Sporta Pro.

Wątpię żeby to poniżej 100 zeszło

Racja, już 300zł to sporo. Jak się dobrze poszuka to za niewiele więcej niż 450zł można wyrwać coś o kilka klas lepszego.

Nie bierz tego Marantza, tandeta do kwadratu.

Zauważcie, że Ruski ciągle terroryzują obywateli Czeczenii, lecz w mediach nie jest to jakoś szeroko komentowane, bo przecież "naród Rosyjski tłamsi powstanie, to wewnętrzna sprawa Rosjan". Jakoś nigdy - z tego co zauważyłem nie było topic o tym jacy to Ruski są źli, zabijają cywilów itp. A jak dojdzie do takiej sytuacji jaka jest teraz to od razu robi się z tego "wielkie halo". I teraz wszyscy myślą jacy to oni są okrutni, a siły specjalne idą dzielnie na odsiecz. To jest po prostu pranie mózgu przez władze Rosyjskie, które chętnie wpuszczą dziennikarzy na teren okalający szkołe. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że "wstydliwe tajemnice" państwa rosyjskiego są silnie strzeżone, lecz często udaje się dziennikarzom uwiecznić patologiczne sytuacje występujące na tej wojnie, ale w wiadomościach telewizyjnych pokazywane są na szarym końcu. Dlatego w tym wątku nie będzie się mówić (no może czasem) o Rosjanach oraz o tym, że jest to odwet przeprowadzony w takim samym stylu w jakim robią to Rosjanie.

18000 to sporo, wielu ludzi do 18000 Hz niedosłyszy. Tyle, że ten głośnik przenosi o wiele mniej.

Ten głośnik to midwoofer, z tego sopranów nie będzie, musisz kupić jakiś dwudrożny (z tweeterem) albo kupić tą teslę i oddzielnie tweeter.

Ładowanie tej tesli to głupota, nie będziesz miał sopranów, a dane o paśmie przenoszenia są śmieszne. Ten głośnik przeniesie max 3khz, o 18khz możesz pomażyć.

Tylko kup normalny wzmacniacz a nie amplituner. Bez tunera się obejdziesz. Za jakiś czas coś kupisz.

Nie oczekuj zbyt wiele od amplitunera do KD. W stereo zje go dobry wzmacniacz za 1000zł.