Pewnie ten temat był poruszany na forum milion razy, ale jako nowy uczestnik mam prawo nie wiedzieć, a szukałem i nic nie znalazłem.. Jeśli jednak gdzieś już o tym było, proszę o odwołanie do tematu..
Jeśli nie było to z góry dzięx za odpowiedź, a raczej wasze doczucia co do tego..
Podkręciłem procesor AMD Athlon 3000+ socket939 (MSI K8N Platinum) z 1800 do 2240 mhz, podnosząc przy napięcie proca do 1,50V, a pamięci z 2,50 do 2,60.. wszystko działa stabilnie, sprawdzałem. Nic się nie tnie, a komp chodzi jak złotko. Problemem jest tylko jak długo to tak pochodzi :-) . Rok, dwa ? A potem co, kaput ? Tak się zastanawiam czy takie lekkie zwiększenie napięcia nie wpłynie ujemnie na szybkość zużycia podzespołów komputera..
Co o tym sądzicie ?
Może ktoś ma już komputer podkręcony który pochodził trochę więcej niż rok i padł? :-)
Przy okazji moje wielkie podziękowania dla Repsona za pomoc i 3 godziny wysiedzenia ze mną na gg...
szakunec :D