Mam płytkę ECSa w swoim komputerze od początku grudnia 2001 roku. Od początku mam w niej włożonego Athlona XP 1600+. Początkowo miałem jedynie 128 MB DDR, cooler Thermaltake Volcano 6cu i obudowę Codegena 6013 z zasilką 300W, a reszte bebechów było ze starego kompa: 3dfx Voodoo Banschee, cd rom 32x lg, Seagate 4.3 GB, modem i flop. Płytka chodziła spoko na Win 98se, tylko bios (był z sierpnia 2001 rozpoznawał mi proca jako Athlon 1400mhz :P). Jedynie karta dźwiękowa mi nie za bardzo chodziła, więc włożyłem SB Pci64 ze starego kompa. Wszystko chodziło dobrze, tylko bios się resetował co jakiś czas. Później dozbierałem trochę groszy, opchnąłem starego kompa, a grafikę, cd, hdd i dźwiękówkę wymieniłem na: Geforce 2mx 400 64MB, dvd LG 16x/48x, Seagate Barracuda IV 40GB i SB live 5.1 i znowu wszystko chodziło bez zarzutu. Dokupiłem jeszcze 256 MB Ramu i wszytko pochodziło prawie 2 lata aż..., mój Codegen 300W zszedł, na szczęście sam, ale w fatalnym momencie. Musiałem go szybko wymienić i do wyboru miałem właściwie tylko Codegena tyle, że 400W :x, który służy mi dzielnie do dziś ;). Później przeszedłem na WinXP, odświeżyłem bios (na ostatni firmowy) włożyłem do kompa cdrw, Radeonka 9500, tuner TV, podłączałem skaner, aparat cyfrowy, kieszeń hdd itp. i za każdym razem komputer działał tak jak należy, a płytka sprawiała i sprawia się dzielnie i pracuje stabilnie. Nawet klawiatura Logitecha (na której obecnie piszę) nie sprawia mojej płycie żadnych problemów (ktoś tutaj na forum pisał o takich problemach kilka miesięcy temu).
Nie wiem, czy miałem akurat takie szczęście, że trafił mi się udany egzemplarz, ale na swoją płytkę nie mogę narzekać. Jak widać z mojego opisu, płytka przeżyła sporo i za każdym razem sprawiała się dzielnie. Kupowałem kompa na części i kupując jednego z pierwszych xp'ków, chciałem mieć płytkę na nowoczesnym chipsecie z obsługą pamięci DDR, jakim sis735 wówczas był (były jeszcze wtedy Via kt266, AMD761 i pojawiały się via kt266a). Do tego ważny argument stanowiła cena, za ECSa z lanem zapłaciłem około 300złotych, a płyty o podobnych możliwościach innych producentów kosztowały wtedy około 450-500złotych.
Płyta k7s5a na dzień dzisiejszy jest już przestarzała. Nie należy do szybkich, możliwości podkręcania są ograniczone, ma sporo wad - resetujący się bios (u mnie ostatni raz zdarzył się bodaj w maju), FSB tylko 266 i niestety tylko 2 gniazda każdego rodzaju pamięci. Ta ostatnia wada najbardziej mi doskwiera - oba gniazda DDR mam zajęte, a chcę zwiększyć ilość pamięci. Mimo to cieszę się, że kupiłem tą płytę głowną, bo mnie nie zawiodła:D.
Wielu użytkowników skarży się na te płyty, ale nie zapomnijmy jednego: tych płyt sprzedano w Polsce ogromną ilość!
:D