Obecnie mam athlona x2 64 4800+ i gtxa 275, niezbyt dobrany zestaw, ale tego gtxa dorwałem naprawdę tanio. W każdym razie po 7 latach z tym procesorem najwyższy czas na jego wymianię. Jednak tu pojawia się problem, gram od czasu do czasu, reszta to internet. Co prawda nowy zestaw kupię dopiero po świętach, jednak już się rozglądam, żeby być w miarę rozeznany. Budżet to +/- 800 na procesor + płytę + ram, grafikę będe zmieniał w późniejszym czasie. Początkowo myślałem nad G3420+MOBO+RAM czyli jakieś 550zł, jednak pojawił się problem z tym gtxem, podobno geforcy wolą 4 jajka, wtedy zmieniłem decyzję na fx 6300. Poskładałem sobie zestaw FX6300 + Gigabyte GA-970A-UD3 + RAM czyli jakieś 860zł, oczywiście nie mogło być zbyt pięknie. W skrócie posiadam fortisa więc automatycznie rozglądałem się za płytą OC, jednakże czytając opinię powyższej GB okazało się, że od rev 3.0 mogą być problemy z OC na tej płycie, czyli praktycznie na płytę muszę dać 350-400zł co równa się kosztem kupna i5 + budżetowej płyty. Jako, że lubię grać, ale nie jestem jakoś bardzo wymagający, dodatkowo gram na 1440x900 stwierdziłem, że nie ma sensu dokładania tyle, żeby mieć i5, pomijając już same koszty platformy na AM3+ to po zobaczeniu poboru prądu po OC stwierdziłem, że nie ma sensu iść w tą stronę, tym bardziej, z prądożernym gtxem. Dodam tyle, że komputer nie będzie rozbudowywany (może jedynie wymienię grafikę) więc szukam procka na kolejne kilka lat. Podsumowując najodpowiedniejszy procesor dla mnie to i3. Z kolei tu rodzą się dodatkowe pytania. Może czekać na haswell refresh lub odpowiednik Athlona II X4 750K pod kaveri, ewentualnie rozglądać się za 1366? Jakieś rady ? Zestaw złoże sobie sam, potrzebuję po prostu rady jaki procesor wybrać.