kiełbasa

heh patrzac na dzisiejszy rynek kart graficznych ,kupno ponad półtoraroku temu za 500 zł radeona 9800pro na rdzeniu od xt 256bit/128mb [pełne takty] powerkolora ,uważam ze nie popełniłem błędu , nie znalazłem jeszce gry w kturej miałem problemy z wydajnoscia ,jedyny problem teraz mam taki ze niezabardzo jest na co wymienic tego radka

łóóóów a nie prubowałes dalej krecic?????? ps jaka to firma?????

wsumie sprawa zakonczona poprostu musiałem wyczyscic jeden bolec :D :D i po sprawie ,[przyokazji urwałęm kondensator tuz przy molexie i o dziwo karta chodzi lepiej niz przedtem :mur: :mur: :mur: znikneły problemy z odswiezaniem ekranu i wkoncu moge na moim 21 calowcu crt pracowac w normalnej rozdziałce z dobrym odswiezaniem :blink: :blink:

czyli jak rozumiem trzeba wylutowac "tylko " molexa z karty???? i zamienic na działąjacy tak????

po pierwsze chciałbym sie przywitac ,bo to mój pierwszy post tutaj wiec witajcie , mam problem z moim radkiem 9800pro od powercolora,mianowicie chyba jest walniety molex na tej karcie ,wzwiazku z tym mam pytanie czy mozna wymienic go na inny molex????? ,i czy ewentualnie jakis serwis na terenie gdanska sie tym zajmuje ,niby problem drobny ,a wkurzajacy ,bo wszystko inne na tej grafie chodzi ,nawet wydajnosc mnie zadowala ,tylko ten głupi molex stanowi problem :cry: :cry:

no więć chyba rozwiązałem problem mianowicie wziołem pod "lupę" muj zasilacz{przy okazji okazało sie że to jest feel :evil: }.A teraz mam pytanie do znawców elekrtoniki. otuz rozkręciłem ten zasilacz i dwa duże kondensatory{chyba} wylały jakąś ciecz białą ktura zasłchła{jest jak guma] jjestem lama w elektronice dlatego się pytam czy to oznacza winę zasilacza???

moje napiecia spisane z biosu{zasiłka modecom 300w cpu vcore-1.58v +2/5v 2.54v voltaze battery 3.21v ps speedzik jesli można spytać jak się sprawuje ten twuj asroc, bo hyba bede musiał płytke wymienić??i czy wiesz może czy wejdzie na nią bartek ?

po pierwsze witam wszystkich :D to mój pierwszy post ,więc prosze nie ijcie, zaznaczam że nad moim problemem googlowałem chyba z 3 dni i juz mam dosyć a oto muj problem mianowicie mam straszne artefakty prawie zaraz po włączeniu kompa. pojawiają się nawet w biosie i w czsie testu post ,robiłem formata ,i wyskakuja też w czasie instalatora windowsa przy czym karta jest sprawna bo przy mnie sprawdzali ją w serwisie i takiego czegoś niebyło .Załozyłem nawet arctica 3 na nią ale to nic niedało artefakty i krzaki wyskakują też w biosie co ciekawe dopuki nie wgram sterów , do radka obraz na monitorze jest falujący i pływająy , ale jest , a jak wgram stery to ekran dwa razy zamruga i gaśnie całkowicie, dopiro jak wywale stery w trybie awaryjnym można coś widzieć .Czy możliwe jest że uwaliłem port agp? wszelka pomoc mie widziana dzięki za wszystko