Sorki ze odgrzewam temat ale poradzilem sobie z problemem, po miesiacu czasu mnie oswiecilo i win2k hula na 3023... oto rozwiaznaie dla "potomnych":
Problemem przy instalacji jak napisalem powyzej jest sterownik kontrolera dysku twardego, wiec trzeba go pominac. Rozwiazaniem jest instalacja Windowsa 98SE i po pierwszym uruchomienu nie instalujac zadnych sterownikow uruchomic plytke instalacyjna Win2K, poczym zaktualizowac (NIE ROBIC NOWEJ INSTALACJI) system do 2k. Wada rozwiazania jest baaaaaaaaaaaaardzo dluga instalacja windozy 98 (podejrzewam ze rowniez spowodowana w/w kontrolerem) jak rowniez przejscie pierwszej procedury (pod win98) aktualizacji moze dobrowadzic do stresu wszystkich przyzwyczajonych do szybkich maszyn (rysujace sie okienka na ekranie jakby to bylo Pentium 60), potem idzie bez problemow ale klawiatura w trybie instalacji dos'owej nadal nie dziala wiec prosze sprawdzic sobie nosnik czy nie jest porysowany (u mnie tak bylo) bo kazdy komunikat ze "nie mozna skopiowac pliku" skonczy sie ponownym uruchomieniem kompa.
Pozdrawiam i milej instalacji :)