Excray

Po prostu masz kiepski zasilacz. 4,76V to już graniczne dolne napięcie. Poniżej to już nie wiadomo co się może z kompem dziać. Myślę, że na początek daj lepszy zasilacz, a to czy z 5V czy z 12V to już chyba będzie obojętne.

Jaki układ siedzi z tyłu tego wyświetlacza? Sprawdź i napisz. Więcej szczegółów. Ile linii prowadzi do niego. Wszystko się da wykorzystać, trzeba tylko wiedzieć jak, a to już nie takie proste.

Zgadza się nie mają nic wspólbnego, ale większość robi na starym opracowanym schemacie. Rozkręccie swoje zasiłki, i zobaczcie czy w środku nie siedzi TL497 (via KA7500). Jeśli nie, to Wasz producent był ambitny. A tak poza tym, to te układy które podałem wcale nie są takie złe. Dobra nie kłóćmy się. W każdej kategorii zadrzają się lepsze i gorsze egzemplarze. Zazwyczaj cała różnica polega na tym, że lepsze firmy bardziej kontrolują to co wyprodukowały i sprawdzają jak to pracuje i czy parametry urządzenia mieszczą się w normie, a gorsze tak jak idzie z taśmy pakują do pudełek. Ja też nie polecam swojego Linkworlda (broń Boże!), ale chciałem zwrócić uwagę na to, że te tanie zasiłki też nie są wcale takie tragiczne jak to niektórzy twierdzą. W drugim moim kompie jakiś Megabajt już 5 lat pracuje bezproblemowo, a naprawdę dużo tam się działo :).

Hehe :) A co Ty mu polecasz? Może Chiefteca 350B, który w środku pod względem elektronicznym jest taki sam? Różni się tylko obudową, dodatkowym wiatraczkiem i kilkoma detalami w środku? Kili skoro z Ciebie taki specjalista, to powiedz mi na jakim układzie pracuje Twój zasilacz? Rozebrałem już sporo zasilaczy z różnych półek i wiem co mówię. Śmiać mi się chce jak czytam Wasz pseudoelektroniczny bełkot. Kupujcie kupujcie zasilacze po 300-500zl. W końcu premysł elektroniczny potrzebuje frajerów, żeby mógł się rozwijać.

Kiedyś miałem taki bajer, ale z inną kartą i na innej płycie. Okazało się, że muszę wyłączyć (włączyć) przerwania w BIOS-ie dla karty graficznej.

I jak? Może jakiś odzew? Działa? Nie działa? To nie jest tak ciężko naklikać kilka słów na komputerze.

Ja mam podobny zestwa jak Ty, tylko, że jeszcze mam kartę TV, drugi CD i dodatkową kartę rozszerzeń, i mam to [podłączone pod jakiegoś Linkworlda (czyt. no name) 350W za 60zł. Nigdy nie miałem najmniejszych problemów z zasilaczem, a swoją drogą dzisiaj mierzyłem napięcie na molexie i dawno nie widziałem tak ładnych +5V i +12V. Wręcz z dokładnością do 2 miejsca po przecinku :). Aha, dodam jeszcze, że tego swojego Bartonika to też podkręcałem i z miesiąc na podkręconym chodził. Żadnych problemów.

Niestety w XP nie ma Twojej drukarki :( Znalazłem Kyocera Mita FS-1000+ (KPDL-2). Tam jest ta opcja . Zobacz u siebie: START/Ustawienia/Drukarki i faksy, Najeżdzasz myszką na ikonkę Twojej drukarki, i prawym klawiszem - Właściwości. Czwarta zakładka - Zaawansowane, i tam na dole są takie pola. Jedno z nich powinno być: "Przechowaj dokumenty po wydrukowaniu". Zobacz czy jest zaznaczone, a jak tak odhacz.

Aha! I jak regulowałeś prędkość na jednym wiatraczku, to na innych też się zmieniała. Jaasne. A co kolegę interesuje jak Ty tam sobie zrobiłeś. Skąd możesz wiedzieć, że on nie ma większych wiatraków które pobierają więcej prądu? Ważne jest to jak powinno być prawidłowo, a nie to jak Ty tam sobie to sknociłeś. Ważne jest, że radiatorki układów nie mogą być połączone galwanicznie z niczym innym.

Hehe :) Od razu lepiej :) Właściwie w tym układzie powinieneś zastosować potencjometry typu B, ale z racji, że trochę trudno byłoby mi Ci wytłumaczyć jak je podłączyć weż już te A. Schemat jest w porządku, spokojnie możesz montować. Pamiętaj, że każdy scalaczek musi mieć oddzielny radiator nie stykający się z niczym innym. Pozdrawiam

Hehe :) Za te pieniądze, to ja chętnie Ci sprzedam 2x300W - będziesz miał 600W.

Zrób tak - sprobuj zainstalować drukarkę: Start - Ustawienia - drukarki i faksy - dodaj drukarkę Jeśli nie będzie Twojego typu weź najbliższy. Napisz jak to Ci wyjdzie.

Ściągnąłeś wszystkie poprawki do Windy? A może spróbuj na innych. Jeśli w 98 nie ma Twojej weź jakąś pokrewną i spóbuj i napisz jakie efekty. Nie instaluj sterowników tylko wybierz opcję dodaj drukarkę w starcie - ustawienia - drukarki i faksy. Czekam na efekty - pisz.

Ona jest na LPT czy USB?

Możesz też spróbować pozamieniać gniazda PCI pod które są powkładane.

A może masz już uszkodzoną powierzchnię nośnika na dysku (bad sector)?

Tylko procek i pamięć została wymienione? A system wtedy to też był 98? Może sciągnij sobie jakieś inne sterowniki z sieci i spróbuj z nimi.

Najprawdopodobniej drukarka nie opróżnia swojego bufora po wydrukowaniu, i to wszystko tam siedzi sobie. W czasie włączania komputera na liniach sterujących pojawiają się różne dziwne rzeczy, i najprawdopodobniej również komenda do drukowania (raczej wątpliwe, ale...). A może po prostu drukarka po sygnale do inicjacji (przy starcie komp wysyła zawsze sygnał inicjacji) ma taką funkcję, zaby dokończyć niedokończone wydruki. Z racji, że bufor nie jest pusty, to wydaje się jej, że poprzednie drukowanie nie zostało dokończone i kontynuuje to. Zapewne masz drukarkę na LPT? Być może da się temu zaradzić zmieniając ustawienia zaawansowane w drukarce - start/ustawienia/drukarki i faksy. Niestety nie jestem w stanie Ci powiedzieć co masz tam zmmienić, bo to co tam jest zależy od typu zainstalowanej drukarki. Powinno tam być coś takiego jak: "Przechowaj dokumenty po wydrukowaniu" - powinno to być odchaczone - sprawdź to. Podaj więcej danych odnośnie tej drukarki - typ.

Hehe :) W zasadzie już miałem się nie wypowiadać, bo zgadzam się w jednej sprawie z kol. Bierkutem - nie ma co dalej dyskutować. Odsyłam do aplikacji amd odnośnie kilku popularnych modeli, patrz str. 28 http://www.amd.com/us-en/assets/content_ty..._docs/26237.pdf Jeśli ktoś twierdzi, że AMD się myli i on wie to od nich lepiej, to odsyłam do książki: "Fizyka ciała stałego". I tam się dowie dlaczego: półprzewodniki nie mogą działać poniżej pewnej temperatury, jaka jest ta temperatura, i jak się ma temperatura złącza p-n do jego wydajności, oczywiście w zakresie niskich temperatur. W stosunku, do tego chłodzenia jestem jak św Tomasz - dopóki nie zobaczę i nie dotknę - nie uwierzę :)

Hehe :) Pamiętam moje pierwsze kontakty w szkole z ZX-em Jeden malutki monitorek, jedna gierka - coś z czołgiem i mnóstwo człeka wokół. Kolejki do grania na 100 metrów :) Później kumpel kupił C64, a całkiem niedawno (jakieś 10 lat temu). Ja sam. Osobiście sobie chwalę C64 z kompów 8 bitowych, ale ZX też ma u mnie sympatię. W końcu Z80 był całkiem niezłym prockiem. Ale w kategorii 8 bitówcó, to jednak C64 wygrywa, i to bezkonkurencyjnie. Taklie cuda jakie tam wyrabiali z grafiką i dźwiękiem to na żadnym komputerze wcześniej i żadnym później się nie udało.

Hehehe :) Zasadniczo lutowaniem to ja już pół życia się zajmuję :) Nad grotem wytwarza się ciepłe powietrze, które unosi dym do góry. Zwykła lutownica transformatorówka wytwarza około 60W ciepła - to tyle mniej więcej co procek. Druga sprawa - w otwartej obudowie powietrze całkiem inaczej będzie cyrkulować niż w zamkniętej. Zresztą ten cały temat to mi się wydaje trochę taką dyskusją o niczym. Niezależnie jak kolega wstawi te wiatraki, i tak różnice będą w zależności od wersji o kilka stopni. Dużo ciepła oprócz karty graficznej i procka wytwarzają też napędy CD i HDD. A jak widać na załączonym obrazku, są one dość mocno zabudowane u kolegi. W wersji pierwszej, może trochę lepiej będzie się HDD chłodził. Jak dla mnie to tylko więcej hałasu i kurzu w obudowie będzie. Aha. Fakt, jak będzie się grzać poza obudową, to ciepło nic nie będzie tutaj przeszkadzać. Dopiero doczytałem :)

A to dobre, bo Intel twierdzi inaczej. Na przykład minimalna dopuszczalna temperatura dla procka to -40C. A najlepsze jest to, że jest to temperatura przechowywania. Jako zakres temperatury pracy, odradzają te poniżej 0C. Poniżej praca procka, już nie będzie taka stabilna jak w temperaturach powyżej (oczywiście w określonym zakresie). Zresztą, tu nie tylko o procesor chodzi. Płyta główna, kondensatory, itp. Ogólnie elektronika nie lubi niskich temperatur. Jeśli jeszcze doliczyć do tego parę wodną skraplającą sie na wszystkim co ma temperaturę poniżej pokojowej, to już wogóle nienajciekawiej wygląda.

Hej Berkut. Jak tam chłodzenie? Płyta jeszcze Ci nie padła? A kondensatory? Działa Ci jeszcze ten komp po wymrożeniu? Jestem ciekaw Twoich testów na -50C. Myślę, że Intel też byłby zainteresowany :). Napisz koniecznie jak szybko po tych eksperymetnach z chłodzeniem padł Ci komp. Ja daję góra miesiąc.

Średnio na jeża. Lepiej jak byś dał jeszcze conajmniej jeden tranzystorek sterujący, to by to lepiej wyglądało i nie musiałbyś takich "potencjometrów od Rubina" wsadzać dośrodka. dwa zaciski potencjometra dajesz między masę i +12V. Bierzesz tranzystor n.p. BD135, podłączasz go kolektorem do +12V, bazą do suwaka potencjometru, a emiterem do + zasilania wiatraczka, i masz luks regulację. Koszty: Potencjometr 1k - 10k (doolny z tego zakresu), liniowy (A), dowolna mała moc - 3zł Tranzystor BD135 - 1zł Całość - 4zł Swoją drogą, to ja bym się nawet wstydził wsadzić coś takiego jak Ty chcesz do kompa. To nawet jest bardziej zacofane niż lampa.

Trochę nie bardzo. Ciepłe powietrze znad lutownicy będzie fałszowało rzeczywiste prądy powietrzne.