Skocz do zawartości

sickbit

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

sickbit's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Testowałem na fortronie bs 2 400W i nox urano 600w zanim je sprzedałem, działo się dokładnie to samo. Kamień milowy polega na tym, iż przyczynę mogę postawić przy jednym z dwóch podzespołów, mianowicie płyty głównej i karty graficznej. W przypadku płyty głównej mógłbym obstawić uszkodzenie natywnego slotu PCI-E x16 (chociaż wygląd styków przed jak i po wpięciu jest prawidłowy i nic by nie wskazywałoby na jego uszkodzenie bądź wygięcie któregokolwiek z pinów), a narazie karta działa poprawnie na drugim slocie z mechanicznie obciętym pci-e x4 i nie wykazuje żadnych zawieszeń ani błędów sprzętowych bądź bsodów. Jutro dostanę na sprawdzenie GF8800GT, to będę bardziej obeznany czy to może być karta lub jednak płyta. Edit: Na drugim porcie pci-e też niestety się wiesza, rzadziej ale wiesza.
  2. A jednak problem powrócił i to ze zdwojoną siłą... komputer zawiesza się, nie ważne czy z włączonym CnQ czy bez. Sprawdzałem na obu zestawach pamięci ram (zestaw zamieniałem co dzień), A jedyne co daje mi wskazówkę to tylko to, że nawet przy włączonej grze, gdy się komputer zawiesi, dźwięk się nie zapętla, wręcz przeciwnie, nie ma w ogóle dźwięku. Więc krótko i na temat, komputer i tak się zawiesza, ale każdy freez objawia się brakiem jakiegokolwiek dźwięku, jest na to jakaś rada? wadliwa karta graficzna, płyta główna? Bo dodam, że komputer nie zawsze wstaje za pierwszym włączeniem, a jedyne co widzę przez mesh to palące się trzy diody na karcie (karta w sigu) i nawet wielokrotne wciśnięcie resetu komp nie wstaje, dopiero po wyłączeniu zasilacza i ponownym odpaleniu komp wstaje.
  3. No cóż, na to wychodzi, że po głębszej penetracji i przeczyszczeniu brudu, nasmarowaniu wentylatora, nałożeniu pasty arctic mx-2 na rdzeń, padów phobya na ram i sekcje pomogło, karta działa jak by dostała drugie życie, więc postanowiłem założyć chłodzenie referencyjne i pobawiłem się biosem karty i doszedłem do optymalnych ustawień, gdzie nie będzie nawet konieczne używanie afterburnera (chyba, że do obniżenia szybkości pamięci, bo ta dodatkowo podgrzewa MEMIO i sam rdzeń też) A więc... temperatury na referencyjnym chłodzeniu przedstawiają się następująco (wszystko siedzi w budzie gladius m40 + 5 wentków 120mm): Temperatura w pokoju to jakieś 20-23*C - Idle (wszystkie wentylatory w budzie na low): ---------------------------------------------------------- Temperatura rdzenia i funkcji rdzenia w gpu-z w idle wynoszą mniej niż 50 stopni, oscylują gdzieś pomiędzy 43-48*C na 30% obrotów, gdzie jest adekwatnie cicho, brak flickeringu podczas surfowania po necie -stress (wentylatory front+tył w budzie na high, góra na low): ----------------------------------------------------------------------------- Obciążenie to gry typu Far Cry 2 DX10 full detail + 8xMSAA&16xAF; Metro 2033 DX10 full detail + 16xAF, rozdzielczość 1440x900) Temperatura rdzenia i funkcji rdzenia w gpu-z po godzinie gry to 63-65*C przy 35% obrotów i też jest w miarę cicho, maksymalny temp, który trzymał tylko chwilę to było 67*C Sekcje zasilania nawet chłodne, przedział temperatur to 89-95*C Do testu wziąłem akurat te dwie gry, bo one bardzo mocno potrafią obciążyć grafikę, zwłaszcza Metro 2033. Karta na razie pracuje 2 tygodnie bezproblemowo, zobaczę co się będzie dziać przez kolejne 2 tygodnie aż do końca miesiąca Dodaję screeny z ATI RBE:
  4. Nie, te Athlony nie mają L3, ale włączyłem to dla pewności :) jutro potestuje z wyłączonym ACC
  5. A więc tak, wszystko przesmarowałem, złożyłem do kupy, zresetowałem BIOS z baterii i ustawiłem wszystko jak należy. A więc przedstawiam moje ustawienia, być może przyda się dla innych mających te same problemy co ja: Dla pamięci - memory speed na DDR2-800MHz - timingi na CL5-5-5-15, CR-2T, reszta timingów na AUTO - ręczne ustawienie napięcia na 2.02V Dla CPU - Kontrola zegarów na CPU,PCI-E Async, zostawiłem na domyślne 200MHz FSB oraz 100MHz dla PCI-E - Opcja Advanced Clock Calibration na Auto, Automatic Core Control na Disabled - Ręczne ustawienie mnożnika CPU oraz NB i HTT (14.5x dla CPU, 10x dla HTT i NB) - Ręczne ustawienie napięcia 1.35V dla CPU i 1.2V dla NB - Opcja Cool'n'Quiet na Enabled, C1E na Disabled Przed reinstallem windy sprawdziłem w cpu-z czy zmienia się taktowanie RAM i stwierdzam, że częstotliwość jest stała, czyli 800MHz, CnQ działa poprawnie przy ręcznie ustawionych domyślnych ustawieniach zegara i napięć. A więc problem uznaję za rozwiązany, dzięki za wszelaką pomoc ;)
  6. Niestety nie sprawdzę tego przy intelu, ponieważ się już pozbyłem starej platformy i jutro przesiadam się nową plaftormę z sygny więc dam znać co i jak Wyczyszczę dokładnie, przesmaruje postawie system na nowo i wtedy dam znać. Tylko w związku z czyszczeniem mam pytanie: Czy użycie izopropanolu i sprężonego powietrza nie zaszkodzi pamięciom i GPU, jeśli je przeczyszcze? (Chodzi mi o usunięcie brudu i kurzu, które mogły się osadzić pod kośćmi vram i gpu)
  7. Nie luk1999, procesor to Athlon II X4 635, więc to jest AM3, sprawdzając skoki przy CnQ oraz C1E (nie wiem czy to działa, podobno tylko na phenomach to jest dostępne, u mnie się pokazało po wgraniu najnowszego biosu), najczęstszą wartość jaką widziałem podczas idle to 362MHz (wg. cpu-z), choć sporadycznie było i mniej (chyba coś koło 200MHz), dopiero podczas obciążenia wskakiwało 400MHz. Dziwne, bo prędkość RAM mam sztywno ustawioną na 800MHz. Klaus, 2T mam od samego początku ustawione. A jak w kwestii napięć? bo te 2-2.1V to są dla timingów CL4-4-4-12, więc ustawić 2.1V i takie timingi czy narazie zostawić domyślne napięcia i opóźnienia wraz z CR 2T ?
  8. A mam jeszcze taką hipotezę: Płyta to ASRock A770DE+ i na tle innych płyt z chipsetem amd770 posiada sloty na pamięci DDR2 oraz przy włączonym CnQ spada też taktowanie RAM'u (nie wiem, czy też napięcie). Czy takie "skakanie" taktowania pamięci może też mieć jakiś wpływ na stabilność systemu? I czy zwiększenie woltażu poprawiło by sytuację? Jeszcze jedno, co do tych pamięci to posiadam 2 zestawy DC 2x1GB, Geil Ultra DDR2 800 z tym, że jedne są starszej rewizji i zalecane napięcie to 2.1V, podczas gdy w nowszych wymagane to 2.0V. Więc które powinienem ustawić dla świętego spokoju ? Narazie mam domyślne 800MHz/ 5-5-5-18 przy 1.8V
  9. Aha, czyli wyłączyć CnQ i zastosować program taki jak RightMark CPU Utility? BIOS jest najnowszy P1.70 W cpu-z widziałem, że gdy włączone CnQ, to takty spadają do 800mhz i Vcore wynosi ok. 1.10V, najczęściej jest to przedział 1.06-1.08V. Zobaczę, czy inaczej się będzie zachowywać, jak włoże drugi zasilacz, bo ma mi przyjść Cougar PowerX 700W
  10. Siemanko, jestem po małym upgradzie, gdzie wstawiłem sobie czterordzeniowego athlona II x4 635 i w/w płytę. Ale jak to bywa, historia lubi się powtarzać, otóż kiedyś miałem płytę główną na s.939 też od ASRocka, model to był 939SLi32-eSATA2 i miałem na nim wówczas A64 3200+, problem dotyczył sporadycznego, aczkolwiek kompletnego zamrożenia pulpitu windows, dobre było to, że w grach wszystko działało bez zająknięcia, gry nigdy nie łapały zwiech, ta sama historia dzieje się na tej płycie. Różnica w tym, że w poprzedniku siedział układ ULi, a tutaj już jest AMD, BIOS zawsze przechodzi test pozytywnie, windows się ładuje normalnie i potem można pracować, grać bądź przeglądać internet i o ile w grach zero zamrożeń, tak przy np. takim zwykłym TS3 bądź przeglądaniu internetu komputer potrafi sie zawiesić, no i nic, trzeba wdusić reset. Problem temperatur nie jest zbytnio istotny, płyta w stresie ma max 45*C (w tym tygodniu kupię jakiś wentylator 4x4, powinien załatwić sprawę), a tak to trzyma 35-38 w spoczynku. Płyta ma w zasadzie wszystkie całe kondziorki. jedyne co przyuważyłem, to mostek północny (amd 770) wyglądał jak na lekko "wykruszonego" może tak to ujmę, ale przecież gdyby ukruszony byłby rdzeń, to prawdopodobnie płyta by wogóle się nie uruchomiła, więc co może być problemem? Wada sprzętowa?
  11. zrobiłem dokładne oględziny i wnioskuję, że ciężko raczej by było coś urwać przy zakładaniu samego accelero na rdzeń, a ten jest cały (brak ukruszeń) tym bardziej małych rezystorków, ale wstawiam galerie z w miarę dokładnymi zdjęciami (sory za jakość): http://imageshack.us/g/1/10246577/ Ale teraz się przyjrzałem że jest od cholery brudu między kulkami cyny prawie w każdej kości, no nic, zobaczę jak mi przyjdą thermopady.
  12. Zobaczymy w następnym tygodniu, nie liczę na jakiś cud, że nagle karta dostanie drugie życie i problem zniknie jak ręką odjął, ale warto spróbować najprostszych metod :) A piekarnik już na pewno odpada XD
  13. Tak, nawet pożyczyłem od kolegi adaty vitesta, żeby wykluczyć, zmieniłem ostatnio platformę na AMD i wychodzi w sumie na jedno. Pasty jakiej używam to Zalman ZM-STG2, radiator był ciepły, , w sumie nie wiem, czy odpowiednie termopady założyłem, czytałem gdzieś temat, że powinny to być o grubości 1,5mm ja miałem tylko 1mm... A pomysł na chłodzenie czerpałem z tego tematu (chyba nie spotka mnie za to jakaś kara za podanie linka do tematu na innym forum mam nadzieję, podaję je tylko w ramach tematu): http://overclock.pl/forum/threads/7817-%E2%97%8F-Stary-ale-jary-HD4870-czyli-jak-sch%C5%82odzi%C4%87-%C5%BCeby-nie-uszkodzi%C4%87-%29-%E2%97%8F Hot-air i flux? nie mam znajomych, którzy by to mieli, więc ciężko raczej ;/ No nic poczekam do następnego tygodnia, aż kupie odpowiednie pady, a tak to karta sobie trochę poleży w pudełku. Wezmę jeszcze sprężonym powietrzem spróbuje przelecieć w szczeliny kości ram i gpu, bo tam, gdzie są te luty między koścmi a PCB widziałem, że jakiś syf się tam dostał, więc 5-6 atmosfer powinno rozwiązać problem brudu. BIOS raczej nie ma tu nic do rzeczy, bo wachlowałem na tej karcie już nie raz i nie dwa, więc różnicy nie ma, jedyne co w nim zmodyfikowałem to to, że zmieniłem zwiększyłem obroty dla lepszego chłodzenia i włączyłem PowerPlay. Bez PP był ten sam efekt, RAM nie był przetaktowany z powodu słynnego migotania obrazu.
  14. Jeżeli nie serwis... to jedynie piekarnik? Ryzykowna opcja. Dowiedziałem się od wrocławskiego serwisu "nano-serwis" (za pośrednictwem e-mail), że zabawa w naprawę wyniosła by mnie do 150 zł +koszt wysyłki karty do serwisu. W przykładowym cenniku piszą, że reballing układów BGA wynosiłby od 50 zł. Są jednak 3 sprawy, które mnie zastanawiają... Pierwsza sprawa jest taka, iż nie wiem, na ile mógłbym zaufać takiemu serwisowi. Może ktoś ma doświadczenie z tym serwisem - http://www.nano-serwis.pl/ bądź tym http://aid-serwis.com.pl/ albo może ktoś zna jakiś godny polecenia serwis, który nie odwala fuszerki jak inne, że tylko zrobią reflow i wcisną kit, że był reballing i skasują za rzekomą "naprawę" i karta do odsyłki? Druga sprawa tyczy się tego, czy ten proces utleniania wchodzi już w zaawansowaną fazę czy dopiero raczkuje i jaki to będzie mieć dalszy wpływ i czy opłaci się jak najszybciej ją wysłać na naprawę? Czy wtedy istnieje szansa na mniejsze koszta naprawy?... Aczkolwiek 2 miesiące temu jeszcze nie miałem takich ekscesów. Teraz sporadycznie wyskakują BSOD'y z błędami sterownika ATI bądź win32k.sys... a na ogół karta po rozgrzaniu tak jak mówisz m1k3 chodzi bez zarzutu w 2d jak i w 3d. Nawet furmark nie robi na tej karcie wrażenia. Trzecia sprawa, jeżeli taki reballing wyniósłby załóżmy do 100 zł, dajmy nawet mniej, to opłacałoby się jeszcze tą kruszynkę wysyłać? Jak z żywotnością takiej "reballingowanej" karty? Ktoś może się wypowiedzieć na ten temat? Bo jakby nie patrzył jest to karta z nadal jeszcze przyzwoitą wydajnością tyle że jej wadą jest jedynie brak DX11 A więc... kolego m1k3, jak myślisz? Przy takim zachowaniu karty rdzeń + kości pamięci są w nienaruszonym stanie, są sprawne i wymagany jest jedynie reballing w tym przypadku? Aktualnie ta karta jest nadal w użytku, tyle że skręcam ją zawsze do minimalnych wartości, wtedy temperatury w spoczynką nie mają nawet 45*C ledwo 41-42*C, sekcje zasilania też chłodne (52*C w spoczynku) ale też nie katuje jej zbytnio ze względu na te problemy. Na ogół dbam o sprzęt i o to, by nie osiągał wysokich temperatur. Akurat ta karta ma przepracowany całkiem długi staż i jedynym jej problemem jak się tymczasowo okazuje są zimne luty a nie uszkodzony/wadliwy rdzeń lub moduły pamięci. Bo płytka PCB i cała reszta elektroniki zdaje się być ok. Chyba dobrze wychodzę z założenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...