Skocz do zawartości

OtwarteOkno

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez OtwarteOkno

  1. OtwarteOkno

    Topic śmiechu

    Stare, ale jare, nie wiem czy było. Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy. - Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin' important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi Ci powrót do USA. Zrozumiałeś? - Yes, sir! Znaczy... Da, tawarisz kamandir! Zrzucają agenta na totalnym zadupiu. Po kilku godzinach znajduje wioskę - kilka chałupek na krzyż. Myśli sobie: - OK. Teoria teorią time for practise. Dostrzega babulkę na ławeczce, podchodzi doń: - Zdrastwujcie, babciu. - Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu. - Szto? - Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu. - Szto? Ja nie amerikanski szpieg, ja ruski! - Niet, wi nie ruski, wi amerikanski szpieg. - Ja nie ruski? Nu pagadi! Odśpiewuje babulce hymn ZSRR, Katiuszę, Kalinkę, Pust wsiegda budziet sonce. - I szto? Ja nie ruski? - Niet, wi amerikanski szpieg. - To patrzcie teraz! Odtańcowuje jej kazaczoka i to tak jakby nic nie robił od dziecka, tylko nawalał kazaczoki. -I szto? Ja nie ruski? - Niet, wi amerikanski szpieg. Facet myśli sobie: - Damn it. Jak ona? Yeah, w sumie mówić, śpiewać i tańczyć każdy się nauczy. Ale tego nie da rady... Tu wyciąga zza pazuchy pół litra. Otwiera i obala flaszkę w rekordowym tempie. - I szto? Ja nie ruski? - Niet, wi amerikanski szpieg. - Ale, kak wi? Gawarim kak ruski... - Da. - Śpiewam kak ruski... - Da. - Tańczę kak ruski... - Da. - Nawet piję kak ruski! - Da. - To kak wi poznali, ze ja amerikanski szpieg? - Bo u nas cziornych niet
  2. ...więc ja zostanę dalej przy mBanku . Bądź co bądź, pierwszy internetowy bank w Polsce. Ciągle się trzyma, więc raczej jest bezpieczny i pewny. Tak naprawdę - jeśli komuś żal wydawać 4zł co miesiąc na kartę paypass, to na co liczy? Pieniądze można też trzymać w szufladzie, w skarpecie, nikt nikogo na bankowość nie zmusza. A ja w mBanku za swój staż dostałem niższe ubezpieczenie OC na samochód. Swoją drogą, żaden ubezpieczyciel nie chciał mi dać taniej.
  3. Oj tam, telefony będą, nawet jak widać, Microsoft może używać logotypu Nokii, więc dla nieświadomego konsumenta nic się nie zmieni.. Mi się to podoba. Lepsze wykupienie przez jedną z najbogatszych firm świata niż czekanie aż komornicy Nokię pociachają na kawałki. Microsoft za dużo władował w Win8 i WP8 żeby to odpuścić, więc myślę, że z dostępem do nowego konta i zaplecza technologicznego spece byłej Nokii stworzą jakiś porządny high-endowy model .
  4. Wszystko to pliki systemowe. Przeskanowałbym dysk pod względem błędów. Wystarczy chociażby systemowe urządzenie do tego celu. Procesor się przypadkiem nie przegrzewa? Jak z temperaturami?
  5. Jako świeżak na forum i ja się wypowiem o Win8. Mam go od roku, i jestem w stu procentach zadowolony. Stabilniejszy, szybszy, mniej bateriożerny niż Win7. Te kafelki na starcie mi nie przeszkadzają - prznajmniej od razu widzę prognozę pogody, najnowsze mejle czy wiadomości z fejsbuka. Sam system prócz tego nie różni się od Win7. Nie mam żadnych problemów z kompatybilnością - wszystkie sprzęty, programy, gry działają. Zarówno na moim nienajnowszym (Phenom 955, RAdeon 6850) piecku, jak i laptopie dziewczyny (stare core 1,5ghz, 1gb ramu) i siostry (jeszcze starszy celeron 2ghz i 3gb ramu).
  6. OtwarteOkno

    Szukam Gry!

    Większość gier online ma możliwość ustawienia prywatnych serwerów ;).
  7. Iluzja - całkiem dobrze skonstruowany film. Fajna rola Freeamana (chociaż on zawsze dobrze gra :D ). Fabuła też niczego sobie, chociaż zakończenie, mimo że zaskakujące, wydaje się potem po prostu do d... Po prostu ten film zasługuje na coś lepszego. Ode mnie 4/6. Niepamięć - a mi się bardziej podobał, niż koledze wyżej. Całkiem dobre zdjęcia (te wielkie zasysacze wody) i fabuła, która jakoś nie jest odkrywcza, ale nie zapomina się o niej dzień po obejrzeniu. Cruise gra jak zwykle Cruise'a (ten jego nudny już uśmieszek), Freeman, jak zwykle Freemana (to dobrze akurat :D ). Trochę zbyt napompowany, ale przyjemny film. 4/6
×
×
  • Dodaj nową pozycję...