No to weekend spędziłem na testach i jestem rozczarowany, nie zasilaczem, a płytą. Zasilacz fajny cichutki, trzyma napięcia.
Problem z pamięciami się powtórzył, czyli maxymalnie Q9550 C1 poszedł na 3,4 (8x400), jak dam 405 to za jakiś czas blue screny, nawet bez OC kilka razy pojawił mi się Blue screen, czyli albo chyba płyta ASUS P5QD TURBO jest walnięta, albo nie lubi bardzo OCZ Blade 1150. Dzisiaj idę ją wymienić, bo mają jeszcze drugi egzemplarz w sklepie, ale jak będzie to samo to koniec mojego małżeństwa z ASUSEM. Przypominam że na moim wysłużonym Gigabyte DS3L te pamiątki poszły na 1200 Mhz i to na napięciu 2V, czyli pewnie jeszcze był zapas....