Te wasze gierki to pryszcz.
Grał ktoś kiedyś w Morrowind-a.
Tam można sie tan wk***** ze ch**.
Mój brat wykonując główne zadanie ,mianowicie miał pójść do maga ,który miał mu dać odtrótkę na spaczenie,gdy tam doszedł okazało sie że byl tu kiedyś na poziom i zabił spaczonych którzy byli tam leczeni i teraz kolo z chiny pana nie da mu tej mikstury i tym samym nie wykona zadania i nie przejdzie gry czyli tydzien gry na marne.
Zaś mój kolega znalazł kiedyś łuk przeszukując mape na poziom ten łuk był cienk wiec go gdzieś wyrzucił ł kiedy był gotów do wykonania głównnego questa okazał sie że w któryms z kolei zadaniu ten łuk był potrzebny by je wykonać i kicha 3 tyg gry na marne.
JAK JA GRAŁEM MUSIAŁEM ODBYĆ PIELGRZYMKI PO CAŁE MAPIE NA PIECHTE CHASAC Z 3 DNI SIE MĘCZYŁEM!!
TO JEST DOPIERO DENERWUJĄCA GRA.. :!: :!: :!: