mciej

taaaa :mur: Jak firma robi to znaczy że jest potrzebny :lol:

Tu już sprawa nie jest taka jednoznacznie prosta jak przy połączeniu analogowym, sygnał , przynajmniej teoeretycznie pędzi nienaruszony do zewnętrznego dekodera i w dodatku odbywa się to odpornym na zakłócenia światłowodem - nikt Ci jednoznacznie nie napisze co jest lepsze a co nie . Wybór nie jest wcale prosty, Live: -lepsza wydajność w grach onboard - uzyskiwanie AC3 przy połączeniu cyfrowym Sam musisz wiedzieć co jest dla ciebie ważniejsze pozdr

Z Live jest sens się przesiadać w zasadzie tylko na A2, A1 to jest w istocie karta prawie bliźniacza w stosunku do Live, wielkich różnic w brzmieniu raczej nie uświadczysz (inna sprawa że cenowo są w tej chwili dość zbliżone do siebie). Jako karta do muzyki A2 się sprawdzi, zwlaszcza ze dalej mozesz podpiąć pod nią kxy (chociaż nie działa to zdaje się tak dobrze jak z Live), ale powyżej tych magicznych 300 zl za kartę wybór jest już sporo większy; do tej kwoty a2 to chyba najlepszy wybór.

Daj sobie spokój z ochroną rezydentną, to jest nikomu nie potrzebny bajer - pełne skanowanie raz dziennie wieczorem(ja nawet robię raz w tygodniu) i wsio ryba.

Różnica będzie wyraźnie słyszalna dla każdego normalnie słyszącego człowieka posiadającego głośniki o wartości większej niż 100 zł za komplet ;) (o dużym HIFI już nie mówię). Zależy to od sposobu implementacji układu na płycie (te zakłócenia mogą mieć więc większe lub mniejsze znaczenie) jak i od użytego kodeka( Abit NF7S ma Realteka ALC650 - czyli shit :? ). Z Live po analogu wyciśniesz dużo więcej, a jeżeli zapoznasz się z tym http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=63498 topikiem i ustawisz swoją kartę według wskazań tam zawartych, to jakość będzie jeszcze znacznie lepsza. Podsumowując - z tych dwóch układów do muzyki tylko Live :)

To przejrzyj te 27 stron i zbierz głosy na TAK , głosy na NIE, I ogloś wyniki :)

A czy ja pisalem o problemach z gniazdami :rolleyes: ?

Nie zamierzam się spierać na temat siłą rzeczy nie do udowodnienia, każdy słyszy inaczej...wątek było karcie do muzyki, nie o karcie do gier z tego co zauważyłem :rolleyes: - a w tej roli SB kopie SS w tyłek aż huczy, i to nawet bez użycia kx+foobar+asio+otachan ;) Równie dobrze można kupić tańszy model płyty (zwłaszcza że z reguły najwyższy z serii różni się od pozostałych właśnie obecnością SS) a zaoszczędzone pieniążki przeznaczyć na dźwiękówkę (koszt używanej - 50 złotych - potworne pieniądze ;) ) Różnica wydajności w grach jest , ale nie jest znowu tak kolosalna...przy wyłączonym EAX (który i tak jest do niczego) spadek jest rzędu kilku procent. pozdr.

Ale chcesz to podpiąć pod głośniki czy pod kompa? Bo jak pod głośniki to UPS raczej odpada.

Analogowo podłączany tylko SBLive...zapomnij o SS po analogu - proponuje dobrze poszukać na forum najpierw, bo to tylko tutaj jakiś zlot milosnikow SS sie trafil

Jasne, każdy "słyszy ciszę" inaczej - dla mnie on był prawie zupełnie bezgłośny (fakt że przesiadłem się z odkurzacza ;) ) pozdr

Po cenie poznałeś że jest do niczego :rolleyes: :wink: ? Moim zdaniem w zupełności powinien wystarczyć .

Czemu po prostu nie kupisz wiatraka dedykowanego do tego radiatora (Zalman ZM-OP1 http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=9824 ). W trybie niskoobrotowym jest to zupełnie bezgłośny .

Niestety prawda, tanie Sennheisery to straszny plastikowy crap i potrafią się w rękach rozlecieć - warte uwagi a przy tym solidne są tylko droższe modele.

Głośność zmieniasz +/- :) ,a jak zrobić sobie suwak masz tutaj http://www.frazpc.pl/b/79598 . O uzyskiwaniu dźwięku wielokanałowego było o na pierwszych 4-5 stronach ;)

Przeczytałbyś chociaż cały topik zanim zadasz pytanie :? Tu masz screena w którym dokładnie miejscu musisz kliknąć żeby tam się dostać 1208061[/snapback] To nie wiem co było nie tak...może piwa za dużo :rolleyes: :wink:

Ta lampa ma takie znaczenie jak kolor lakieru mniej więcej :)

:mur: :wink: W tej sytuacji zdecydowanie doradzam zostanie przy Live.

A nie masz wejścia cyfrowego we wzmacniaczu? :) Analogowo Live będzie brzmiał lepiej, wydajność w grach będzie lepsza...połączone cyfrowo karty prawdopodobnie będą porównywalne choć dalej SB powinien być odroinę lepszy.

Słuchajcie, czy ktoś z Was przeprowadzał ślepe testy na live z ASIO i bez...ostatnio konifgurowałem koledze foobara pod współprace z ASIO i kxami (tylko resampler dałem PPHS bo narzekał na zużycie procka :wink: ) i powiem wam że różnicy żadnej ani huhu :unsure: . Wszystko postawione na tej samej karcie Live na której osobiście kombionowałem z tymi ustawieniami kiedy daawno temu ten topik się jeszcze rozkręcał i podpięte pod Tannoye M1...sam nie wiem - może to jednak jakieś placebo :) . Z ciekawości pytam...czy ktoś robił ślepe testy ;) ?

NAD to dobry wybór, i jak wygląda(mi się przynajmniej podoba ten surowy design.Jeszcze napisz jak możesz gdzie go widziałeś :rolleyes: Wunat gratuluję awansu :wink:

P_i_t_t - thx za hinta :)

Pozwole sobie tylko potwierdzić opinie kolegów, różnice przy tak niewielkich zmianach latency są zupełnie nie do usłyszenia, być może przy jakichś naprawdę skrajnych zmianach było by inaczej, ale do skrajności tutaj jest jeszcze daleko. Tak jak mówię , różnice są świadomie praktycznie nie do usłyszenia, ale to nie znaczy że ich nie ma, i że przy dłuższym słuchaniu jednak nie wyjdą... Z tego co rozumiem to był zasadniczy powód dla którego Xan i Marcin dążyli do maksymalnego obniżenia latency :)

Wysraczy.

Przeczytaj POWOLI cały pierwszy post tego topiku...