Zapodam, zapodam projekcik :) Tylko musze go jakoś przelać myśli na formę elektroniczną, bo na razie leży w mojej głowie i troche w excelu... Ale to żadna rewolucja, generalnie chodzi o to, żeby w obudowie 5.25 upchnąć blok wodny na dysk, przy okazji go wyciszająć (przez obłożenie obudowy matami wygłuszającymi).
Dlaczego tak? No bo nie wiem jak u Was, ale u mnie dyski są stanowczo najgłośniejszym elementem kompa (i nie chodzi nawet o stukot przy odczycie/zapisie, tylko o świst wirujących talerzy), więc chce je wyciszyć raz a dobrze.
I oczywiście można wyłożyć obudowę matami i mieć podobny efekt, ale ma to pewne wady takie jak niemożliwość zastowania okienka w obudowie (modding odpada :( ) oraz podniesienie temperatury w kompie, i mimo ze bloki mam juz na czy sie da, to jednak takie rzeczy jak pamięci karty graficznej, pamięc operacyjne czy karty PCI też się grzeją (SkyStar2...), nie mówiąc już o mofsetach. Więc generalnie po zamknięciu obudowy robi mi się w niej po kilku godzinach piekiełko (pod 50 stopni).
Więc wpadłem na pomysł zrobienia takiego bloku i choć jestem lamerem w kwestii projektowania takich rzeczy to moze coś wyjdzie z tego :)