Skocz do zawartości

otaota

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez otaota

  1. Hej mam taki sam problem. Sprzęt bardzo podobny. U mnie jest z tą różnicą że wywala mnie do pulpitu. Jedynie diablo 3 działa jako tako choć czasem też potrafi zrobić freeza sekundowego. Kiedyś ktoś z forum nakierował mnie że problem może być w HDD. Przeniosłem diablo na inny dysk i na początku wszystko wrócił do normy żeby poźniej znów wróciło .... ale tak jak napisałem to jest diablo więc takie rzeczy mają nawet ludzie ze pc'tami przekraczającymi wymagania kilkukrotnie. Na szczęście ten przypadek nie jest częsty. Dzieje się tak przeważnie na wysokich gr gdzie winne mogą ponosić serwery blizzarda które nie wyrabiają . Co do innych gier z tych nowszych to mam to samo co ty jak GTA5 czy wiedzmin choć w np w metro gra działa przyzwoicie i nic się nie dzieję. Dobrze że już nie mam tyle czasu na granie i jedyne w co gram to właśnie diablo. Pozdrawiam
  2. Hej, skopiowałem cały folder z grą na normalnego bo nie miałem zbytnio czasu i powiem Ci że śmiga lepiej. Nie ma już tego mini laga. Dzięki za nakierowanie bo zmiana dysku to by była chyba ostatnia rzecz którą bym sprawdzał. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdrawiam
  3. ok jutro postawie nowa winde na zwykłym hdd mam nadzieję że to pomoże, chociaż ten windows nie jest taki stary wszystko śmiga jak tralala :> ale tak jak mówisz może przyczyna leży w dysku który tak apropo był kupiony z myślą o diablo a tutaj taki zonk. Jutro się odezwę i dam znać czy pomogło. Dobranoc
  4. sęk w tym że tylko diablo inne bardziej wymagające gry typu metro nie maja takiej przypadłości. To jest taki mini lag trwający dosłownie sek gdzie liczba klatek drastycznie spada i wszystko wraca do normy. Z netem jest wszystko ok ping ok 40 wiec to na pewno odpada. Sdd to jakis vertex 2 60Gb gdzie winda i diablo sa zainstalowane. Wszystkie stery i uaktualnienia sa najnowsze. Sry że ten temat umieściłem w złym dziale jeśli jest taka proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu. Odnośnie xeona to tak zmodyfikowałem soceta i umieściłem e5440.
  5. Z tempami wszytko jest ok tak przynajmniej wnioskuję po tym co core temp i msi afterburner pokazuje w idle że grafika nie przekracza 39 a w stresie 69, procek 45 na pulpicie a w grze 60 z tym ze każdy z rdzeni ma wahania plus minus ale to taka średnia. Wiem ze procesor jest wolny ale nie oszukujmy się to jest diablo 3
  6. Siema, jedyna gra w która gram to diablo 3 i częso zdarza się że w teamie 4 osobowym w momencie ostrej zadymy fps spada z 250 do powiedzmy 15 co jest wkor!@#$%^. Słyszałem że silnik diablo jest słabo zoptymalizowany i ludzie z naprawdę high end miewają podobne dropy. Mój komp jest leciwy ale dziwią mnie właśnie te spadki FPS? Grałem w kilka bardziej wymagających tytułów które z łatwością udźwigną bardziej wymagające typu metro itd .. dlatego jestem ciekawy czy wina jednak leży po mojej stronie czy jednak to wina samej gry?? Dodam jeszcze że dropy są w szczególności dotkliwe w momencie spotkania elity a często jest tak że mamy kilka lub więcej. Komp jest na starym lga775 asus p5q deluxe z xeonem wykręconym do 3.8, 4 Gb, grafika GTX 580 zasilacz to firmowy enermax 850 wat aha i to wszystko śmiga na windows 7 na sdd dysku. Gram w najniższych detalach bez cieni w 1080p 120 hz co jest nie tak ?? Mam nadzieję że ktoś mnie nakieruje lub wskaże drogę do kompromisu chyba że się nie da bo nawet obniżenie rozdzielczości na nie wiele się zdaje. Pozdrawiam
  7. e Hej, tak to wygląda ale powiem Ci że wczoraj jak wyłączyłem kompa to użyłem tego wyłącznika na zasilaczu i dzisiaj wracam z pracy i komp normalnie wstał ?? Dziwne Więc póki co niech tak zostanie do momentu zmiany pc bo już od dłuższego czasu się szykuję ale jeszcze raz dzięki za pomoc, Pozdro
  8. Witam wszystkich. Jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Ok wiec tak jak w temacie mam problem z moim kompem, otoż chodzi o to że nie mogę go uruchomić. Zasilacz jest dobry bo diody na płycie głównej się świecą. I czasem uda się go uruchomić na jakieś 2 sekundy po czym gaśnie i już nie wstaje. Jedynie co pomaga to wyjęcie baterii z płyty głównej. Po tej operacji komp wstaje nie zawsze zaznaczam i wiadomo trzeba wszystko ustawiać od nowa ... najdziwniejsze jest to ze jak już skonfiguruje bios nawet na default z jednym wyjątkiem skąd ma botować to wszystko śmiga. Śmiga do czasu bo zawsze działa jeden dzień. Na drugi idę do pracy a jak wracam to już nie ? Zaczyna mnie to powoli irytować bo ile można skręcać i rozkręcać kompa (i tak to lubię ale bez przesady) zresztą obudowa z boku i tak jest zdjęta. Na początku myślałem że to wina zasilacza ale skoro czasem się uruchomi to raczej to odpada. Teraz myślę ze to wina płyty głównej a dokładniej biosu ? Sam już nie wiem ..Podam wam specyfikację aha komp już leciwy ale wciąż daje radę Mobo - Asus p5q deluxe CPU - E8400 dobrze się kreci bo bez zmiany napięcia 3.8 ale teraz na default Grafika - Asus 5770 HD radek Ram - Kingstony dziłają też na 1066 mhz ale teraz na default 800 PSU - Jakiś no name ale daję radę chyba ? Be quite czy coś takiego 500 wat modularny To chyba wszystko ze specyfikacji wiadomo dyski dvd i tak dalej. Czy ktoś się spotkał z takim problemem ?? Aha zapomniałem dodać że bios jest najnowszy. Proszę o pomoc !! Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...