Witam. 
  
* asus maximimus 6 formula 
* i5 4670k 
* corsair xmx3 16 gb (4x4) 1600 c9 
* corsair 850W 
Zakupiłem nowy sprzęt. Poskładałem i przy instalacji Win7 zaczęły się problemy. 
BSOD, zwiechy itd. 
Zaktualizowałem Bios - [gluteus maximus]. 
Zacząłem bawić się kośćmi ramu i dopiero kiedy zostawiłem w 1- szym slocie jedyną kość instalator dokończył roboty. 
Po ponownym włożeniu wszystich kości - ponownie [gluteus maximus]. 
Memorytest86 - już w pierwszych 30 sekundach wyktył około 150 błędów. 
Ponownie zacząłem kombinować testując ram. 
Przy jednym ramie - zero błędów. 
Przy montażu dwóch kości - zero błędów. 
Przy montażu docelowym wszystkich czterech kości - błędy, system sypie się w byle jakiej aplikacji. 
Napisałem do supportu - w odpowiedzi: Problem z mobo, ramem albo procesorem i zaleca się skorzystanie z serwisu lub gwarancji. Sklep zaproponował odesłanie podzespołów na testy. 
Jako że łatwo nie poddaję się i lubię wiedzieć w czym problem zacząłem bawić się na własną rękę. 
W biosie odnalazłem obcję: 
DRAM Swizling Bit 0 - którą z ustawienia auto zmieniłem na enable. 
Problem jakby znikł. 
Memorytest86 po nocnym mieleniu ramu nie wykazał błędów. Przy kolejnym teście po sześciu godzinach program jakby zawiesił się, nie odpowiadał - ale nie wykazał żadnych błędów.  
  
Procesor stabilny. Temperatura bez stresu średnia 30 st. 
OCCT -  w stresie bez oc, między 50 a 57 stopni. około 1 godziny. 
Oc na 4,5 Gz temperatura 55 do 61 - średnia. około 1 godziny. 
Z Oc na 4,7 Gz temperatura 65 do 73 - 10 minut. 
System zdaje się działać stabilnie aczkolwiek jeszcze na nim nie pracowałem. Więc w dupe nie dostał. 
  
Ponownie wysłałem swoje analizy i zapytania do suportu - Od tygodnia milczą. 
  
Co o tym myślicie ? 
DRAM Swizling Bit 0 - to ustawienie rozwiązuje problem ? Czy tylko oddala kwestię padnięcia mobo czy ramu ? 
Szukałem po forach, lecz za bardzo  nie ogarniam tych zagadnień.  
  
Dz* 
  
Edit,..: Nie wiem czy przeglądarka robi mi kota, czy to admin ale - [gluteus maximus], o ironio, poprawił mi chumor.