Gram w to od kilku tygodni. Gra zaktualizowana do najnowszej wersji, plus trzy dodatki: The Scorchers, Authority Pack i Sewers. Coś tam czytałem, że po premierze była zabugowana itd. Cóż, być może poprawki pomogły, ponieważ u mnie (Windows 8.1 64bit + sprzęt z sygnatury) działa idealnie, zero problemów. Wszystko na full + niektóre wymuszone opcje w catalyst, FPS na ogół utrzymują się na poziomie max 60, od czasu do czasu spadki do około 45. Czasami widać jak ładują się lepsze tekstury, ale to jest specyficzne dla tej gry, już mi to nie przeszkadza. Podoba mi się warstwa akcji w tej grze, od pierwszej części Bioshock nie grałem w taką przyjemną rozpierduchę. Grafika - poza wczytującymi się czasami teksturami w wyższej rozdzielczości - jest bardzo przyjemna, szczególnie rozwala mnie kolorystyka oraz światło, rewelacja! Nie bardzo wciąga mnie fabuła, a misje na ogół wyglądają tak samo. Świat w tej grze jest strasznie mały, pojazdy to tylko bajer, myślałem, że będą służyć do pokonywania naprawdę dużych dystansów. Dodatkowo wkurza mnie, że nie można np. przeskoczyć mniejszej przeszkody, tylko trzeba ją obejść, za dużo niewidzialnych ścian itp. Mimo wszystko, gra się przyjemnie. Chyba już długo przy takich grach nie spędzę czasu, ponieważ na ogół mnie nudzą :P ale ta jeszcze potrafi przykuć do klawiatury, dzięki sporym pokładom dobrej akcji.