Witam od razu na wstępie przepraszam jeśli umieściłem temat w złym wątku i jeśli się powtarza ale przekopałem forum i nic odpowiedniego nie znalazłem, ale do rzeczy. Mam wysłużonego E4500 wykręconego na 2.9 Ghz procesor chodzi stabilnie i bez problemów, nie dawno zmieniłem boxowe chłodzenie na Enermaxa Black Twister'a i zaczęły sie dziać jaja. Na boxowym chłodzeniu temp w idlu siegały około 38 C w stresie po 15 min Orthosem około 68 C ale procek chodził bez szwanku ponad pół roku, postanowił więc torche zbić temperatury i kupiłem chłodznie od Enermaxa model Black Twister byłem zdumiony bo temperatury w idlu spadły do 30 C a wstresie do 52 C, do czasu gdyż pewnego dnia odpalam sobie kompa sprawdzam jak tam temp przy graniu i nagle się okazuje że na jednym rdzeniu 33 C a na drugim 38 C w idlu, w stresie jeszcze gorzej przy maksymalnym obciążeniu pierwszy rdzeń 55 C drugi prawie 68 C ! Nigdy się nie spotkałem z tak dużą różnicą temperatur więc trochę się przeraziłem tym że za mocno dokręciłem chłodzenie i pogniotłem IHS'a co zrobiłem: Po wyciągnięciu procka oczyściłem go z pasty sprawdziłem czy IHS jest prosty za pomocą karty do bankomatu i po przez nałożenie pasty przez szybę wszystko oki IHS jest prościutki przy zastosowaniu pasty wielkości ziarnka grochu robi się idealny okrąg, postanowiłem sprawdzić więc podstawę radka od chłodzenia było minimalnie nie równe co było widać po paście na procku wykonałem więc lapping wszystkim pewnie znaną metodą wyszło ładne lusterko chodzi nie idealne ale podstawa na pewno jest równiejsza mimo to nie uzyskałem oczekiwanego efektu temperatury pozostają ciągle takie same w stresie różnica ponad 10 C, zastosowana pasta to jakiś wynalazek od Cool Mastera, chodzi na dniach będę zmieniać na MX-2. Biegnąc dalej moim tokiem myślenia zacząłem się zastanawiać czy nie zdemontować IHS bo być może na tak leciwym procku podkręconym od dłuższego na boxowym chłodzeniu pasta na jednym z rdzeni przestała istnieć, lub druga myśl jaka mnie nachodzi to fakt że moba też ma swoje lata i czujniki temp szlak trafił lub ich pracę zaburza temp. na samej mobie. Prosił bym o weryfikacje i jakieś porady odnośnie tego zjawiska jeśli kto kolwiek sie z czymś takim spotkał. Na koniec dodam tylko od siebie jeszcze tylko tyle że pasta na pewno jest nie wygrzana, ale po zamianie boxowe chłodzenie sytuacja ciągle jest taka sama. Mobo: Asus P5K/P35 GPU: GTS 450 GB CPU: Intel E4500 2.2Ghz na 2.9 Ghz Memy: 4 GB Kingstone Hyper X OC 900 Mhz Zasilacz: XFX 550 Pro Series SSD: Kingstone V300 HDD: WD 250 GB OS: Windows 7 64 bit Napięcia sprawdzane w CPU-Z, Temp. w RealTemp 3.70, Stres Test w OrthoS'ie, w załączniku dodaje dxdiaga i screena z CPU i RT
DxDiag.txt