Nie bronie tej firmy, jest mi kopletnie obojetna (pewnie do czasu jak mi cos nie padnie w kompie ;> Pewnie wtedy bede na nich klal, bo taka jest natura Polaka).
Zreszta pewnie jedynie ulamek wypowiadajacych sie tutaj skorzystal z uslug Siriusa, reszta uprawia Trollowanie. Tego typu historie nie zdazaja sie tylko w Siriusie (ktory faktycznie, moze i ma serwis do odbytu). Sam swego czasu dorabialem na "garnuszek" studencki jako serwisant/sprzedawca w sklepie komputerowym (nazwe sklepu przemilcze). Pierwszego dnia szef mi powiedzial stanowczo prosto w oczy, ze jak przyjdzie klient z reklamacja to trzeba mu najpierw nagadac bzdur, jak najbardziej zniechecic do zwrotu towaru. Jezeli komputer nie byl w calosci zakupiony w sklepie to sugerowac wymiane innych podzespolow. (Popracowalem tydzien. Nie moglem strawic grubianstwa szefa, zlozylem wymowienie, nie zaplacili mi, a od tego czasu nie kupuje w niektorych sklepach w swoim miescie, bo zdazylem poznac ten chory mechanizm) Taka jest prawda !!! Jednak w Siriusie w moim przypadku tak nie postapiono, wiec na genitalia soltysa jak czytam tutaj o "bojach" z Siriusem oraz sprawach wysylki i to na dodatek poprzez nasza kochana Poczte (sic!), to nie odbieram tego na powaznie (Na 100% sprawe daloby sie zalatwic polubownie w przeciagu regulaminowego terminu reklamacji ... no i co ma stawka wysylki przez PP do sklepu internetowego. Z tego co sie orientuje to Sirius ma umowe z GLS i ta firme poleca. Jesli uzywasz Poczty, to Twoja wylacznie sprawa KROPKA w tym temacie. Zawsze jezeli sie cos nie zgadza z zamowieniem, to mozna odeslac sklepowi internetowemu dany produkt - przerzucajac oplate na odbiorce). Smutno mi, ze kolega vince15 (oraz pare innych osob) otarl sie o kloacznosc zlego serwisu i szczerze mu zycze wygranej/zalatwienia sprawy na jego korzysc.
Fakt, ze zapewne od mojej przeprawy z Siriusem to najpierw sprawdze wszelkie inne oferty konkurencji, ale wybaczcie ... mam wyrobione swoje zdanie i troszke zniesmacza mnie czyn umieszczenia urywkow prywatnej korespondencji z inna osoba (nie informujac jej o tym). To jest szanujace sie forum czy jakies zafajdane Reality Show? A klienta to nawet w warzywniaku moga olac. Wszystko zalezy od umiejetnosci negocjacji i zdolnosci do poprawnego komunikowania sie.
Prosze jakiegos Moderatora o potwierdzenie skad klepie w plastik (po numerze IP (ale nie podawac :)), bo niektorzy tutaj mysla, ze jestem tym kim nie jestem. Zreszta zarejestrowalem sie dzisiaj, bo zaintrygowal mnie ten post. No i dziekuje, potraktuje epitet "smieszny" jako komplement. Zaraz mnie zaczna od jakiegos tweakowego Grahama wyzywac... Z reszta podobno p. Kazimierz S mial sie kontaktowac z vince15 tylko droga oficjalna.