no to jest niestety klopot... ja bym im po prostu trul tylek, zadal wymiany modemu, robil raban, ze net mi nie dziala, i dazyl do tego, zeby diagnozowali modem od swojej strony bardzo dokladnie (MUSZA miec do tego odpowiednie narzedzia) zwlaszcza w momencie, gdy Ci sie rozlacza. Jesli parametry sieci sa prawdziwe, to wymiana modemu moze niewiele pomoc. Ja bym przede wszystkim probowal pogadac z kims bardziej kompetentnym niz czlowiek na biurze obslugi, ktory moze miec raczej mgliste pojecie o dzialaniu sieci (moze wizyta w biurze i prosba rozmowy z jakims jajoglowym technikiem albo cos takiego?)
powodzenia !