Skocz do zawartości

m4r

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    5542
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez m4r

  1. m4r

    World of Tanks

    Dzierżawią kwantowy od Google.
  2. m4r

    World of Tanks

    Widzę, że jesteś tak samo oporny w podawaniu im numeru, jak ja :lol: Btw, jeszcze jedna dziwna zależność do dopisania na liście: Jak jedziesz papierowym medem, masz 99% szansy, że wielkokalibrowy pocisk zrobi ding w sytuacji "tak martwy jak teraz, jeszcze nie byłem". Wczoraj w leo1 miałem dwa dingi - jeden od jpe100, drugi z focha 155. Parę bitek wcześniej chciałem zrobić z jpe100 dodatkowe otwory wentylacyjne w leopardzie pt i po raz kolejny zakończyła się akcja widowiskowym dingiem. To samo robiłem niezliczoną ilość razy JT, strzelając do hmm... czegokolwiek. Raz siada przód t110e3, innym razem dinguję bok t-44.
  3. m4r

    World of Tanks

    Po długiej przerwie odpaliłem sobie WoT przez weekend i pograłem trochę dłużej: 1. Ping 70-120 (inne gry: 20-40) :mur: 2. Co się stało z Leopardem 1? Zmulony jakiś taki... Inne czołgi szybciej stoją, niż on jedzie :blink: 3. Albo skill mi spadł, albo ludziom podskoczył - ciągłe detracki, wygarniają mi w IX/X tier ósemki bez złota i wchodzi większość... 4. Z jazdy trafiam, ze stania dinguję :lol: 5. Mapy coraz bardziej płaskie i niezmiernie mnie to wkurza. Narobili też jakichś pseudo pagórków, na których nie da się rozbujać dużymi klocami, ani całkiem schować.
  4. Wyczyść cache, ctrl + r parę razy. Pewnie się któryś skrypt nie wczytał.
  5. m4r

    Codzienność za kierownicą

    Musisz mieć specjalną rękawicę do mycia rękawic do mycia, a do tego specjalny szampon do usuwania szamponu.
  6. m4r

    World of Tanks

    Nie no, serio? To popatrz, jaka przepaść musi dzielić obecne czołgi i T-34-85. A tylko o to w tym tekście chodziło.Natomiast wspominka o .50 cal miała posłużyć do szybkiego uświadomienia czytaczowi, jak bardzo marny pancerz mają drugowojenne czołgi w porównaniu z obecnymi możliwościami broni.
  7. m4r

    World of Tanks

    Mogłoby to przezabawnie wyglądać (jak dla kogo). Już w Zatoce Amerykanie strzelali do T-xx jak do kaczek, będąc jednocześnie obijanymi z wszystkiego co tamci mieli, w dodatku z każdej strony. Skoro pociski z (chyba) T-72 zatrzymywały się na ich pancerzu, to tymi z 34-85 mogliby sobie grę w tenisa ćwiczyć. Btw, pancerz T-34 jest chyba w stanie przestrzelić pocisk .50cal. Nie chce mi się szukać.
  8. m4r

    Codzienność za kierownicą

    Zasada dotycząca miast i kierowców jest praktycznie jedna: Im większe miasto, tym większa partyzantka na ulicach. Po długiej nieobecności byłem niedawno w Krakowie (na szczęście jako pieszy) i bardzo szybko przypomniałem sobie, dlaczego nie lubię tamtejszych kierowców. W ciągu jednego cyklu świateł, na jednym tylko skrzyżowaniu, zatrąbiło więcej klaksonów, niż gdziekolwiek indziej przez miesiąc (a może i rok). Dżizas... w moich okolicach się nie trąbi, jak ktoś rusza na zielonym, zamiast poprzedzającym je pomarańczowym :blink: Znajomi nie mogli wyjść z podziwu, bo na każdym skrzyżowaniu powtarzało się to samo :lol: Ulica: Ulica: Droga: Droga: Nie rozumiem :blink:
  9. m4r

    World of Tanks

    T71, kometa, Tygrys - w tej kolejności.
  10. Dane osobowe to drobiazg. Stokroć gorsze jest zbieranie informacji n.t. odwiedzanych stron, kupowanych przedmiotów, oglądanych filmów, etc. i powiązanie ich z osobą. Bo o ile jeszcze "witaj m4r, może zainteresuje cię kompilacja faili z rosyjskich dróg" jestem w stanie przetrawić, o tyle "witaj Marku, dziś proponujemy ci lateksowe wdzianko i pejcz w atrakcyjnej cenie" może spowodować co najmniej nerwowy tik. A tak się składa, że to ostatnie to może być typowa reklama Allegro - szukałem niedawno jakiejś dupereli do auta i teraz mam przekrój przez całą kategorię "motoryzacja", gdziekolwiek tylko jest reklama Allegro. Google jest w tej materii o wiele bardziej delikatne.
  11. m4r

    Zadanie prometheusa

    Przedszkole zaocznie, specjalizacja: szlaczki.
  12. m4r

    Zadanie prometheusa

    140, czyli wszystkich zadań nie rozwiązałeś poprawnie, a więc test jest dla ciebie jak najbardziej odpowiedni. W której klasie gimnazjum jesteś?
  13. m4r

    Zadanie prometheusa

    Umiejętność dostrzegania wzorców w, wydawałoby się, chaotycznych bazgrołach, tak samo jak umiejętność wyciągania z nich wniosków i stosowania zdobytego doświadczenia do podobnych zadań jest przejawem inteligencji.Jeżeli ktoś nie potrafi rozwiązać tego "elytanego testu", to znaczy że nie jest w stanie rozwiązać tego jednego testu, za to może być całkiem dobry w innym. Chcesz, pobaw się: flaszyk z testem Test jest dla ludzi hmm... "normalnych". Nie trzeba do tego żadnej ekstremalnej wiedzy z zakresu fizyki kwantowej, mikrobiologii, inżynierii lotniczej, czy znajomości topografii północnego Mozambiku. Bardzo podobne testy przeprowadzali jeszcze kilka lat temu nasi psychologowie, tylko w formie papierowej.
  14. m4r

    World of Tanks

    Lagi są... u mnie po przeżyciu horroru aktualizacji (updater WoT to jedyny proces, przy którym mój komp świruje) ping podskoczył o 20-30ms i "normalny" na eu1 to teraz 70ms. Eu2 nie sprawdzałem. Wzrost płynności potwierdzam. 70-80 fps przy uprzednim 50-60.
  15. m4r

    World of Tanks

    Zielone jabłuszka i fioletowe bakłażany myślą bardzo często podobnie, w dodatku w takich bitwach najczęściej się spinają na innych i sieją teamkille - tzw. "bo ja wiem lepiej".A jak graliśmy w plutonach i padało coś w stylu "jesteśmy koksami w tej bitwie" przy 50-60% szans, to na usta cisnęło się nic innego, tylko "ciach!a, znowu trzeba będzie robić za orkiestrę, być wszędzie i robić wszystko". Najlepsze, że często się udawało, chociaż w racku oddawało już echo, a hp pokazywało prawie ujemne wartości :lol: Btw, WoT to chyba najbardziej wymagająca gra jeżeli chodzi o ping. Zrobiłem sobie przymusową przerwę, bo miałem warpy na poziomie 500-900 i nie dało się grać. Zainstalowałem SWTOR... po spojrzeniu na lagometr ze zdziwieniem stwierdziłem, że z w.w. pingiem i warpami daje się grać. Ba, nie sprawiało to praktycznie żadnego problemu tak w pvp, jak w tłuczeniu mobków :blink: No, ale nieważne, to po prostu inne typy gier, więc siłą rzeczy inne silniki sieciowe. Ciekawe, czy już się u mnie da grać w WoT... aż sobie może dzisiaj odpalę aktualizację :lol:
  16. m4r

    Zadanie prometheusa

    Mam zbyt niskie IQ, żeby rozwiązać to zadanie. {chlip}
  17. 51-0180-21-255281 ? Chcecie się pobawić, to szybka instrukcja: - zwiększ kontrast (można usunąć kolory, korzystać z któregoś z kanałów, przejść na tryb lab, etc.) - pomniejsz kilka % - wyostrz mniej lub bardziej - pomniejsz - wyostrz - pomniejsz - wyostrz ... - pomniejsz - wyostrz - gdzieś po drodze wpleć filtr górnoprzepustowy
  18. m4r

    Hosting zdjec

    - Imgur.com - albumy, generator kilku typów bbcode, niewiele wkurzających reklam. Polecam założyć konto, ma się wtedy dostęp do wszystkich wgranych zdjęć, jakieś tam statystyki, etc.) - voila.pl - o ile akurat nie ma czkawki, doskonałe do wrzucenia foto tymczasowego, które po 2 tygodniach jest automatycznie usuwane. - Picasa/google+ - bodaj 15GB na zdjęcia; albumy; opisy; komentarze; automatyczny/ręczny retusz; exif; czytanie bezpośrednio z RAWów chyba nawet - innymi słowy cuda wianki. Za więcej GB się płaci. Może dobre nie tyle do wrzucania zdjęć na strony www, co do udostępniania galerii znajomym, czy innej rodzinie. Więcej nie znam, bo nie potrzebuję.
  19. Mądry Polak po szkodzie, ale napiszę na przyszłość, może się komuś przyda: Chcesz coś "rozmrozić", to po doprowadzeniu do temperatury otoczenia wymuś obieg powietrza. Nieważne jak - czy wentylatorem, czy stawiając na grzejniku, czy wachlując zeszytem. Jak powietrze wewnątrz jest zastane, to się nasyci parą wodną i parowanie się zatrzyma - przez to trzy dni stania kompa nie pomogły i pewnie przez to (podejrzewam, że jakoś mocno wiatr tam nie wieje) elektronika na balkonie zaliczyła zgon. Co do samego projektu, bałbym się następujących rzeczy: 1. Stawianie budy z kompem w osłoniętym od wiatru balkonie. Dodatkowo - od północnej strony. Chyba wiadomo dlaczego, nie będę się rozpisywał. 2. Zachowanie dysków twardych (nie dotyczy ssd) po schłodzeniu ich zimą do minus tysiąca. Tak się akurat złożyło, że byłem świadkiem padu trzech dysków, które zostały przez awarię sprzętu chłodzącego przedmuchiwane przez kilkanaście godzin powietrzem -15/-18 z zewnątrz. 3. Kurz i żyjątka, które na pewno się kiedyś pojawią - czy to pająki, czy mrówki, czy jakieś osy. W ekstremalnych sytuacjach myszy.
  20. m4r

    Strona WWW

    Masz w miarę profesjonalny hosting. Chcesz robić stronę samodzielnie: ściągasz skrypty, o działaniu których masz niewielkie pojęcie, albo wręcz żadne. Nie wiesz, jak korzystać z serwera (patrz - pytanie o FTP, czy skrypt). Opcje widzę dwie: - korzystasz z gotowca i konfigurujesz według potrzeb: polecam wordpress, chociaż widzę, że linuxpl ma jakiś swój kreator stron - zapominasz o formularzu kontaktowym i rzeźbisz wszystko samodzielnie. Czyli uczysz się przynajmniej podstaw: html, css, js, php, sql. Jak zdobędziesz doświadczenie, napiszesz (albo ściągniesz i ew. poprawisz) formularz. Pierwsza ścieżka jest prosta i niewymagająca. Druga to droga przez ciernie i rozpadliny, przez śnieżycę, pod górę, z pięćdziesięciokilowym bagażem. Nie będę ci doradzał, którą iść - decyduj samodzielnie. Nie będę też łatał tego skryptu, bo nie o to chodzi, że mogę to zrobić, tylko o to, że musisz sobie zdać sprawę z tego, że wstawię tam dowolny złośliwy kod i nawet się nie dowiesz. Swoją drogą... formularz kontaktowy na stronie? Nope- to nie lata dziewięćdziesiąte. Na podstronie kontaktu wystarczy email zamotany encjami, albo składany w JS (żeby boty spamowe nie znalazły i nie przychodziły ci potem reklamy viagry). Jak ktoś się będzie chciał skontaktować, to napisze mail w swoim programie pocztowym.
  21. m4r

    Strona WWW

    Będzie wszystko działać, tylko strach używać: 1. Brak charsetu. Mam nadzieję, że to nie jest jego cała treść i będzie można docelowo pisać z polskimi znakami bez obawy o dziwne krzaki. 2. Nie filtrujesz zmiennych, z wyjątkiem emaila... Jak się ktoś uparty zacznie bawić, to może (jeżeli się nie pomyliłem w interpretacji) dorzucić własne nagłówki Cc i Bcc kilku(nastu/set) ofiar i zmienić formularz kontaktowy w całkiem interesujący spambox. 3. Kto w czasach bibliotek do obsługi SMTP korzysta z funkcji mail()? Przy używaniu jej może się zdarzyć, że user dostanie komunikat "wiadomość została wysłana", tymczasem ona będzie sobie latać gdzieś między serwerami, odbijając się od przepełnionej skrzynki odbiorcy, firewalla, albo diabli jeszcze wiedzą, czego.
  22. m4r

    Codzienność za kierownicą

    Są ciągniki, tylko nie każdy ma ochotę wyciągać maszynę, która po ostatnich jesiennych robotach jest zakocykowana do wiosny lepiej niż niektóre bmw z tego forum, albo akurat wybebeszona, bo się robi konieczne naprawy przed sezonem. Poza tym, wyjechać ciągnikiem, który nie był palony np. dwa miesiące, to też nie jest takie hop-siup, jak się niektórym wydaje. Odnośnie zasp jeszcze i ostatniej sytuacji na wschodzie: Mieszkam w takiej okolicy, że praktycznie każdej zimy zdarza się kilka dni z zawiewaniem śniegu z różnych kierunków. W zeszłym roku gmina (wespół z powiatem) wyciągnęła na drogi pospolite ruszenie w postaci lokalnych właścicieli ciągników z pługami, bo piaskarki nie były w stanie wyrobić z nawałem śniegu. Kilkanaście lat temu (jak jeszcze płotki przy drogach były nowością) do usuwania zasp zaangażowano koparki i ładowarki z okolicznych firm. Innymi słowy - jak się chce, to się da. Trzeba tylko mieć myślących ludzi na odpowiednich stanowiskach. Tymczasem jak słuchałem dzisiaj wywiadu na tefałenie, padło tam mniej-więcej takie stwierdzenie: "Nie mieliśmy pojęcia, że sytuacja jest tak poważna. Mamy specjalny system komunikatów kryzysowych, ale okazało się, że drogi były nieprzejezdne od wtorku, a pierwsze komunikaty z samorządów pojawiły się w piątek." Nie wiem, kto zawinił, ale w takiej sytuacji myślę o dwóch rzeczach: - Albo ludzie czekali sobie spokojnie, aż ktoś się pofatyguje i nie byli w stanie poinformować sołtysa/plebana/gminy, że koniec świata nadszedł - Albo samorząd dał doopy, wychodząc z założenia "eeeee tam, damy se radę, odwilż zapowiadali". =-=-==-=-===--=-=-=-=---- Tymczasem u mnie, przy skrzyżowaniu E-40 z S19 są dwa świeżutkie ronda turbinowe. Miałem dzisiaj nieszczęście trafić na szalonego kapelusznika w golfie II: - Jechaliśmy równolegle, ja lewym pasem (prosto + lewo, oznakowanie poziome, widoczne, bo droga sucha), on prawym (prosto + w prawo, przy czym "w prawo" zamknięte, bo S19 jeszcze w tym kierunku się buduje). - Moje pierwsze zdziwienie, kiedy koleś wbija mi przed maskę z prawego pasa drogowego na lewy na rondzie... - Moje drugie zdziwienie, kiedy kilka metrów przed normalnym zjazdem z ronda (przypominam: prosto lub w lewo), koleś hamuje prawie do zera, po czym przewala się przez krawężniki rozdzielające pasy (teoretycznie umieszczonych po to, żeby ludzi powstrzymać od takiej partyzantki) i kontynuuje zjazd z ronda pasem prawym... Rysunek poglądowy dla tych, którzy nie mieli jeszcze przyjemności z takimi rondami (u mnie odnogi boczne są jednokierunkowe z racji wjazdów/zjazdów na S19): Powiedzmy, że jechaliśmy z dołu, krawężniki to linia ciągła, a przerywana to... przerywana. Ja: zielony, koleś: czerwony.
  23. m4r

    Prawo Jazdy

    Odpowiedzią powinno być również pytanie: - Której, do ciężkiej cholery? http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-03-161-1564 << wymiary tablic są chyba w załączniku #3.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...