7-letni odkop, ale odnośnie tematu. No i jak tam wrażenia? Niedawno FF13 w końcu zawitało na PC, po tylu latach. Gra ktoś? Dla mnie to pierwsze doświadczenie z tą serią, ponieważ nie mam konsoli, ale dzięki temu nie muszę się odwoływać do całej serii i robić porównania. Gra od samego początku wywarła na mnie raczej pozytywne wrażenie, jestem już niemal na samym końcu. Postacie są ciekawe, nie bezduszne, z tokiem gry odkrywamy kolejne elementy ich drogi, ukazane jako seria dni (wspomnień), z których dowiadujemy się, dlaczego "są tacy, jacy są". Przeciwników jest cały ogrom, łącznie z ich odmianami, oczywiście każdy opisany za pomocą cech na które jest podatny i odporny itd., niemożliwe jest zapamiętanie większości, bez ciągłego zaglądania do dziennika. W przypadku tych trudnych oponentów, o ile podczas walki nie problemu aby obadać ich cechy, to przed walką trzeba zdać się na doświadczenie i ocenić co ma się przed oczami aby - po 9 rozdziale - na przykład dobrać odpowiedni skład, albo przekopywać dziennik (nazwy przeciwników nie są wyświetlane poza walką). Walka bazuje na składającym się z kilku części pasku ATB, który ciągle się zapełnia podczas walki, a każda użyta umiejętność zabiera ileś tam części, moim zdaniem nie jest to typowa walka na tury, nie jest też typowa walka w czasie rzeczywistym, ogólnie całość wyszła całkiem sprawnie. Oprawa dźwiękowa jest bardzo fajna, szczególnie muzyka, natomiast grafika nie bardzo się dla mnie liczy, więc nie ocenię.
Generalnie, gra posiada wg mnie klimat, który wciąga. Jeśli chodzi o to, co mi nie pasuje: - czas od którego zależy ocena walk, a co za tym idzie, zapełnianie paska TP oraz (chyba) elementy zrzucane przez przeciwników, przez to wymaga się od walk maksymalnej szybkości, nie pasuje mi takie rozwiązanie, wolałbym ocenę na podstawie strategii i użytych rozwiązań, z pominięciem użycia czasu, - poziom trudności który dosłownie wystrzela w kosmos po rozdziale 9, bardzo nieprzyjemne przejście, - dziwne luki między tym, co dowiadujemy się z animacji, a informacjami w dzienniku, zupełnie jakby pewne animacje zostały pominięte lub wycięte, póki co naliczyłem 3-4 takie przypadki, - zbyt szybki respawn przeciwników (oprócz bossów i mini-bossów z pobocznych misji), ubiłeś mocnego przeciwnika, znikasz na minutę z tego miejsca, za chwilę wracasz... i znów czeka cię ta sama walka, w pierwszych rozdziałach jeszcze da rade z tym żyć, ale pod koniec, np. w 11... bez komentarza co tam się dzieje, - niestety, gra cały czas "pachnie" konsolą, szczególnie interfejs mapy jest wybitnie tragiczny i wręcz anty-pecetowy, - optymalizacja jest raczej słabych lotów, na nowym sprzęcie z obecnej "polskiej" średniej klasy (i5 + 270X), bardzo częste spadki z 60 FPS do 30 FPS, ale nigdy poniżej tej ostatniej wartości, nie mam pojęcia jak wyłaczyć ten ogranicznik 60 FPS albo nawet Vsync, nic nie pomaga. Ale ogólnie, oceniłbym ją dobrze. Oczywiście ja cały czas piszę o XIII-1. Ponieważ za XIII-2 jeszcze się nie brałem.