Ja też lubie sobie czasem posłuchać troszkę głośniej, sprzętu szałowego nie mam bo to tylko Creative FPS1600 ale tez potrafią szklaneczkami zatrząść :D A co do sąsiadów (mieszkam w bloku z płyty) to bardzo tolerancyjni są bo nigdy nie zdarzyło im się przyjść. Tylko z rodzinką problem bo jak za długo słucham głośno to matka wali pięścią w drzwi żebym ściszył :D