amade

Heh, póki co przełożyłem buczącego Caviara o "piętro wyżej" i już tak nie dokucza. Zmieniły się "zależności rezonanasowe":)) i drgania nie przenoszą się już tak bardzo na obudowę. Proste jest piękne.. pozdr

Dzięki Benek! O takiej przeróbce też myślałem. Trochę nie mam zaufania do użycia samych tylko kołków gumowych. Pomyślałbym nad włożeniem do nich do środka jakiegoś metalowego "rdzenia"(jubilerstwo trochę :) ), ale pomysł fajny. Grzebiąc w sieci wpadłem też na trochę inny pomysł dot. tych obudów. Jeśli się uda, to go opublikuję tutaj. pozdrawiam

Witam Posiadam obudowę Chieftec (BH-01-B ) z bardzo wygodnym mocowaniem dysków w plastykowych sankach, bez użycia śrubek. Wszystko fajnie, ale dwa dyski WD po prostu w niej buczą(charakterystyczne powoli modulowane buczenie:). Dyski są dość nowe, chodzi raczej o ich mocowanie, które jest dość sztywne w firmowym wydaniu Chiefteca. Dodam, że dwa nowe Samsungi SATA zamontowane również w tej obudowie są bezgłośne. Tyle wstępu. (Obudowa) Wiadomo o co chodzi - trzeba zamocować buczące dyski WD "na miękko", ale znane mi rozwiązania dotyczą wnęk 5 1/4", a nie 3,5". Poza tym patent Chiefteca skutecznie ogranicza pole manewru. Producent nie oferuje na stronie żadnych miękkich zamienników tych sanek - a szkoda, bo to załatwiłoby sprawę. Moje pytanie skierowane jest do tych, którzy znają te obudowy i próbowali rozwiązać ten problem. Czy macie jakieś patenty na miekkie zamocowanie dysku w takiej budzie? A może ktoś z dobrym skutkiem wykorzystał inne mocowania, ew. przerobił jakoś fabryczne sanki? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie. Pozdrawiam, Kuba

Sam sobie go modyfikujesz :) . "to the values above" czyli do wartości jak wyżej. Masz tam przecież taktowanie rdzenia, pamięci i jeszcze parę rzeczy. No i klikasz na "Download BIOS modified to the values above", bo w przeciwnym wypadku sciągniesz i tak "zwykły" bios. Wartości taktowania będziesz miał zaokrąglone do najbliższych wynikajacych ze skoku, o jaki te wartości mogą się zmieniać. Nie wiem dlaczego akurat tak jest. Na moje oko stoi za tym RadEdit po prostu, ale to tylko domysły.. I równie dobrze można ten bios zmodyfikować po sciągnięciu, właśnie RadEdit'em i np. przygotować sobie kilka różnych wariantów itd. Ja właśnie tak swojego pożalsięboże radka z podpisu męczyłem. :lol: Pozdro!

Dobra, dałem spokój z Ati Tool, ale nie od razu. Ze strony http://www.techpowerup.com/bios/ pobrałem bios do do mojego modelu karty, trochę eksperymentów i po krzyku :D Ciekawe, że na tej stronce można od razu sobie "zamówić" ustawienia taktowania w opcji Adwanced. Za każdym razem podglądałem sobie dla pewności parametry biosów za pomocą RadEdit'a. Samo flashowanie proste w zasadzie (dzięki http://forum.purepc.pl/about19647.html :wink: ) u mnie akurat przebiegało za każdym razem bez żadnych problemów. Ostatecznie ustaliły się następujące parametry: core clock - 425.25 Mhz(wcześniej 324Mhz) memory clock - 499.50 (wcześniej 405Mhz) Po wgraniu biosu o tych parametrach odinstalowałem(po wczesniejszych kilkudniowych testach) AtiTool, dla pewności zainstalowałem od nowa sterowniki z http://www.techpowerup.com/softmod/ i jest gicio :D Ten "Radek"9600 nie jest "demonem szybkości" i nie oczekiwałem po nim oszałamiających efektów, jednak wydajność wzrosła. W "oryginale" w 3DMarku2003 było 2531, teraz jest 3188, co jest średnią z kilkunastu testów(max 3203, min 3152). Jakby nie patrzeć 26% lepiej. Chłodzę to Zalmanem ZM80C + Went. OP1. Na pamięci dałem(podwójnie, jeden na drugi) aluminiowe radiatorki z Allegro. W 3DMarku i na grach wentylator chodził na 12v, do codziennej pracy używam 5v, ale radiatory są wtedy zimne więc chyba mozna go wyłączać. Generalnie pamięci(samsung) działały przy wyższych zegarach, ale ATITool wykazywał jednak błedy po dłuższym(ok.godz) skanowaniu mimo ze w trakcie grania( Colin4 1024x768, LOTR Powrót króla j.w.) ani w 3DMarku nie zauważałem jakichś śmieci. Być może z miedzianymi radiatorami poszłyby stabilnie troszke wyżej, ale i tak nie są to wyczynowe kości przecież. Najważniejsze że problem z CHKDSK'em ustąpił a i nauczyć się czegoś można było po drodze :) Pozdrawiam! Amade

Taak, możnaby w ten sposób :? Dzięki! Ale będę jeszcze węszył. Na dyskach nagrywam muzykę, znaczy dźwięki i wolałbym wcześniej wiedzieć, jak coś z którymś się zacznie chrzanić, niż stracić np. miesięczną robotę - po części z tego żyję :) Pozdrawiam!

Witam! Na kompie mam dwa systemy XP, każdy na innym dysku. Jeden do pracy, na drugim mam gry i "użytki". Proc delikatnie podkręcony na 3.25Ghz i tutaj wszystko ok(Prime itd). Uużywałem sterowników Omega na systemie z grami. Założyłem "kanapkę" Zalmana na Radeona, grube radiatory na pamięci i wentyl. Zacząłem po mału kręcić i szło nieźle, znaczy bez sensacji typu zwisy czy artefakty, zresztą starałem się nie przesadzać. Następnego dnia włączam komp, wybieram system do uruchomienia a ten zabiera się do sprawdzania dysków, sprawdza - ok po czym restart i od nowa sprawdza dyski..! Wybieram drugi system - ten z grami - sytuacja się powtarza, tyle że po spr. dysków system odpala. Restartuję go więc, bo mam ochotę "popracować" i cały czas to samo - CHKDSK - ok, restart i tak wciąż. Pomaga ..format interesującej go partycji. Po nast. sesji z podkręcaniem sytuacja się dokładnie powtarza.. Trochę to kłopotliwe. Usuwam "Omegi", instaluję ATITool ze sterami softmoded do mojej grafiki. Zabawa, granie też miło(jak dla mnie) po czym akcja z CHKDSK'em się powtarza, ale po skanowaniu oba systemy tym razem odpalają. Prawidłowość jest wyraźna - kręcenie i granie= CHKDSK po wyłączeniu kompa na noc. Mocny w tym nie jestem, czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim? Czy w moim przypadku(dwa systemy) tylko wymiana biosu w grafice i danie spokoju softowym sposobom na jej kręcenie wchodzi w grę? Amade

U mnie coś takiego ma miejsce, kiedy w biosie ustawię "hyper threading.." na disable. Czasami prosi o to jakiś instalator. Aktualizowałeś bios, więc mogło się ustawić na disable - proponuję sprawdzić. Pozdro!