Dokładnie, ja mam tylko pistolet więc stabilność jeszcze mniejsza. Naprawdę trzeba się przyzwyczaić że spust trzeba naciskać łagodnie i powoli, a nie szarpać, bo inaczej celność jest bliska zeru. Ale Sharpshooter jest o wiele wygodniejszy. Czasem trzeba nacisnąć przyciski na górze kontrolera ruchu (pistoletu) I trzymając ten drugi od sterowania postacią w drugiej ręce, nie jest to idealnie wygodne.
PS. Szkoda, że tak mało gier zaadaptowano do move. Z poważnych to tylko KZ3 którego właśnie przechodzę i R3, którego kupujię później. Ale co po tym to już sam nie wiem. W sumie jest jeszcze infamous 2, którego też mam, ale nie słyszałem superlatyw o grze na move w tą gre.