Wyczytałem gdzieś na innym forum, że to może jest wina portu USB. Na płytach ASRocka podobno zdarzają się takie lolki. Możliwym rozwiązaniem jest kupno przejściówki USB na PCI. Zrobię tak jutro i dam znać...w końcu może przysłużę się ludzkości :P
Btw. wydaje mi się, że to i tak Tepsa odwala jakieś numery ;) Pewnie w modemach jest coś, co nie pozwala na korzystanie z netu <buhahaha> A potem trza płacić za to, czego się nie ma ===> czyt. netu.