Krysti@n

Oglądałem, szału nie ma 5/10 w tym -1 za film o podróżach w czasie :)

Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie. Uważa, że każdy jest na tyle sprytny żeby zadbać sam o siebie bez opieki państwa. Niestety raczej tak nie jest :)

Amadeusz - 8.5/10 Stary ale jary. Szkoda, że dopiero teraz go obejrzałem. Solomon Kane - 4/10 W sumie długo czekałem na ten film i szczerze mówiąc bardzo się zawiodłem. Przewidywalny do bólu, niektóre akcje tak głupie, że miałem ochotę wyłączyć w trakcie.

Do wydania mam kolo 500-600zl, mysle ze na e8200 + 4GB styknie. I chyba przy tym zostane.

Aktualnie posiadam to co w podpisie i do tej pory było wszystko cacy. Do czasu Visual Studio 2k10. Deko mi zamula i tak zastanawiam się co tu zmienić, żeby było dobrze - chyba, że ten typ tak ma. Wstępnie wymyśliłem, żeby dokupić 2x2GB ramu do tego co mam - jakieś 250zł. I ew w przyszłości jeszcze zmienić proca na jakiegoś ładnego E8200 lub E8400, chociaż VS go jakoś bardzo nie katuje. Co wy na to - jest sens dokładać czy lepiej sprzedać te graty i kupić coś nowszego a taniego od AMD? Edit: System, na którym pracuję to win 7 x64 pro.

Ehhh jesteś gorszy niż recenzje na filmwebie... <_< Shutter Island - bardzo dobry thriller 8.5/10 The man who stare at goats - ani to śmieszne, ani to jakieś - czyli ogólnie bida 4/10

Ja również zasilę grono ludzi średnio zachwyconych Avatarem. Byłem w Rzeszowskim heliosie i co do jakości to obraz wydawał mi się momentami zbyt ciemny, ale znajomi twierdzili że nic takiego nie odczuli. Co do oceny to 6/10. Graficznie mnie jakoś specjalnie nie zachwycił, a fabularnie strasznie kulał, niektóre akcje wręcz żałosne.

To tak do tematu: :wink:

Mógłbyś napisać o jaką chodzi? Może mnie wezmą :lol2: A co do zarobków w IT, to ponoć u nas studenci zepsuli rynek sprzedając się za przysłowiową kratę piwa :)

To ja orientacyjnie zapytam. Jestem na 5 roku informatyki i zaczynam swoja przygodę z pracą programisty, konkretnie .NET. Jestem już po rekrutacji w pewnej firmie i została tylko kwestia zarobków, które ma się rozstrzygnąć na najbliższym spotkaniu. I tu się pojawia pytanie, w jakie okolice celować. Jakimś super wymiataczem nie jestem, ale coś jednak potrafię :wink: Miasto to Rzeszów, w którym wg słuchów ponoć szału nie ma jeśli chodzi o ten zawód. Z jednej strony sobie myślę, że w moim wypadku trzeba brać co dają, popracować trochę, czegoś się nauczyć i jeśli będzie mało to szukać czegoś innego. Z drugiej jednak strony jak mam zarobić parę zł więcej niż w biedronce na kasie to chyba nie warto.

Tak czytam o tych domach i tylko czekam aż powstanie film, w którym sfrustrowany "ynteligentny" dom zacznie się mścić na spokojnie kopulujących lokatorach za to, że musi za nich spuszczać wodę w kiblu :lol2: Myślę, że to trochę przystopuje ich ekspansję :wink:

Ja od wczoraj świętuję wraz z grypą żołądkową - po prostu jebczo :?

może DRUKUJ :D

W sumie nie pamiętam, czy się zamknęły. Wszedłem tam, pokonałem 2 szkielety, pogadałem z duchem, zabiłem go, wziąłem zbroje i wyszedłem. Może faktycznie masz coś nie tak.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem sytuację ale nie pamiętam, żeby ona dawała jakiś klucz, który jest do czegoś potrzebny. Jest zbroja i chyba tyle :)

Polecam obejrzeć film "Job, czyli ostatnia szara komórka", tam mieli podobny problem :lol2:

500 Days of Summer - dzięki, że ta pozycja się pojawiła w tym temacie, strasznie mnie postawił na nogi :) 9/10

@R4KET

Mi wystarczyla :)

I z tego co slyszalem, to cala kase przewalil :D

Dajesz gwarancje, ze nic wiecej nie padnie :)

Bękarty wojny - 9/10 2,5h dobrego kina

Wiem wiem, jestem ze wsi - ale ten kawalek jest genialny :D :D

Generalnie z calego opisu pasuje tylko poczatek "little girl" ale moze akurat :) http://www.youtube.com/watch?v=VuXjxiODygI