Gdy będę składał sprzęt to każda część, każda śrubka, zasilacz, ram, obbudowa, płyta, procek, grafa i wszystko inne łącznie z monitorem będą nowe więc nie robi mi różnicy Intel, czy AMD bo kupię wszystko tak by pasowało do siebie.
Jeśli założymy, że na procesor będę chciał wydać tysiąc zł lub 1100 zł max, to w tej cenie musi być wliczone chłodzenie lub jego brak. Jeśli kupowałbym tego AMD za 900 zł + chłodzenie za xxx zł i podkręciłbym go na tyle na ile pozwala to chłodzenie to chciałbym wiedzieć, czy czasem Intel za tysiaka podkręcony bez chłodzenia nawet nie okaże się wydajniejszy do gier. Bo intela pewnie idzie trochę podkręcić nie inwestując w chłodzenie.
A może będzie tak, że żadna z gier i tak nie wykorzysta obu procesorów w pełni, bo FPSy i tak będę ograniczał do 60 (choć szczerze to na 30 FPSach mógłbym grać w super produkcje. W 1920x1080). W necie gdzieś ktoś powiedział, że procesory AMD tak na prawdę nie mają 8 rdzeni, a 4 i że te 8 to coś nieco innego i dla uproszczenia używa się nazwy rdzenie. Jak to z tymi rdzeniami jest?
A kolejna sprawa, to gry obecnie używają od 2 do 4 rdzeni. A swoją drogą, może jakbym grał w grę i nagrywał ją, to może AMD wypadłby w tym jednym przypadku trochę lepiej od intela, czy nie? Bo nagrywanie filmu to często jednoczesne używanie kodeków lub czegoś, procesor wtedy pracuje sporo.