Celin

ja osobiście się nie zajmowałem lutowaniem, to nie moja specjalność :) trybu jeszcze nie próbowałem. bios podobno najlepszy wgrany do tego modelu płyty. system stal na tym ssd jeszcze przed padem płyty.

ok układ już wlutowany, bios się odpala normalnie, przechodzi test pamięci, cmos ok i stoi. dalej się nie ładuje winda. problem jest z podłączonym dyskiem (mam ssd vertex 60). po odłączeniu dysku i włożeniu cd z ubuntem normalnie się odpala, tylko przy podłączeniu dysku nie przechodzi do wind. żeby było ciekawiej, to dysk jest ok i na innym kompie działa. jakieś pomysły co jest grane?

niestety konieczne jest wlutowanie nowo zaprogramowanego układu :(

zrobiłem właśnie flash biosu i lipa. w pełnym tego słowa znaczeniu. cały proces flashowania przebiegł pomyślnie, ale po restarcie wyskoczył ekran z wersja biosu i dalej już nic nie poszło. aktualnie po kolejnym restarcie komputer chodzi ale nawet nie odpala eis bios. wiecie co jest grane? i jak to naprawić?

no właśnie obawiam się, iz którys z banków pamięci nawalił. Tylko nie wiem jak to sprawdzić.

nie pomogło. Spróbuje jeszcze zrobi flesza jutro, ale coś mi się nie podoba w tym wszystkim :/ aktualnie bios przechodzi do konca i w momencie jak ma sie zaczą wgrywa winda to jest automatyczny restart biosu i wszystko od nowa. Jakieś pomyly? Pewnie i tak czeka mnie wizyta w jakimś serwisie aby sprawdzili co jest grane. Gwarancji już nie ma wiec lipton :(

mam taki oto problem: wczoraj po oczyszczaniu kompa z kurzu oraz "odświeżenia LC" (wymiana płynu, przeczyszczenie chłodnicy itp.) odpaliłem kompa. Okazało się iż, jest mały wyciek spod złączki proca. Wyłączyłem kompa, usunąłem defekt (zaznaczam, iz wszystko jest suche, to nie była powódź tylko mały zaciek na bloku), uruchomiłem kompa i wyskoczył komunikat CMOS checksum error - Defaults loaded. Zrobiłem reset biosu zworka z boku płyty i nic, potem w biosie załadowalem ostatnia dobra konfiguracje i tez nic. Aktualnie sa dwie sytuacje, albo komunikat CMOS checksum error - Defaults loaded albo bios podczas uruchamia nię sam restartuje i tak cały czas. Z tego co czytałem to czestym problemem jest padnięta bateria, ale w moim przypadku ustawienia biosu odnośnie godziny i daty sie nie reseruja więc bateria raczej jest ok. Macie jakieś pomysły co sie stało i co można z tym zrobić?

vista 64, jest tez zainstalowany Norton AV2009, wyłączona indexacja, wyłączona defragmentaryzacja, temp i inne przeniesione na hdd, download przegladarki na hdd, wylaczone search i superfetch, wylaczona hibernacja, wylaczone page file. na dysku zajete 23,2 GB

jakiś poszarpany ten wykres nie sadzicie? stoi na nim vista 64

wersja 500 GB, tylko jedna partycja, zajęte 129 GB

ja mam w SQD od samego poczatku, wiec nie moge powiedziec jaka jest roznica między "z" a "bez". ogolnie minimalne szmerki pochodzące od drgań słysze, ale ja jestem na tym punkcie strsznie wyczulony. Dla "przeciętnego Kowalskiego" może byc bezszelestny :D

nie wiem jak to jest z 7 dokladnie, ale przynajmniej w moim przypdaku zmiana mobasa nie kolidowala z vistą OEM. poprostu podmianka i wszystko dalej lata.

zadzwoń do cooling.pl może będą mogli Ci pomóc

po to czlowiek stworzył tasmy izolacyjne, a jak sie chce jeszcze wygodniej i bezpieczniej to mozna zastosowac takie coś

w komputroniku szacuja, ze 216 bedzie w sierpniu u nich. ja poszedlem do malego nazwijmy to rodzinnego sklepiku komputerowego i mieli ostatnia sztuke. ogolnie ciezko dostac juz 216, ale nie jest to niemozliwe :) w niektorych internetowych jeszcze sa koncowki