A więc, stare podzespoły, pentium d 805, intelowa płyta ze zintegrowanym gpu, ram ddr2. Podłączane poza obudową dla pewności, płyta się włącza, tzn. kręci się wentylator procesora, świeci się lampka, ale zero sygnału na monitor, zarówno z integry, jak i osobnej karty graficznej. Po wyjęciu ramu płyta piszczy, ale tylko jeśli nie jest podłączona karta graficzna. Gdy karta jest w slocie, po wyjęciu ramu brak pisku. Sprzęt działał, zwiesił się podczas instalacji windowsa i już nie wstał.
Orientacyjnie, bo nie wiem co zamówić, a pozamieniać podzespołów nie mam jak ;) Płyta raczej do wymiany? Czy ram/procesor bardziej?