Skocz do zawartości

cho-marek

Stały użytkownik
  • Postów

    152
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cho-marek

  1. Po pewnych przemyśleniach w związku z tym tematem dochodzę do wniosku, że stwierdzenie że silencer zabija radeony nie ma merytorycznego uzasadnienia. Jeżeli rdiator jest prawidłowo zamocowany, nie wygina laminatu, nie dociska komndensatorów, jest zamocowany zgodnie z instrukcją producenta (dokręcać śruby naprzemian do gumowych podkładek) - czyli nie do dechy. Powinno być OK. Sam używam silencera (ok 2,5 miesiąca) i nie obserwuję niepokojących objawów. Pojawia się natomiast pytanie. Czy radki nie padają od ekstremalnego kręcenia? Chodzi mi o to, że nie widać artów a te wyśrubowane taktowania zabijają, a może zabijają nawet te dużo niższe. Każdy sprawdza temp. rdzenia i pamięci a to nie jest cała elektronika tych kart.
  2. Moim zdaniem problem z padanie kart może tkwić w sposobie mocowania Silencera Rev.3. W moim przypadku śledź karty delikatnie opierał o Silencera i uginał laminat. A wiadomo, ugięty laminat to ryzyko uszkodzenia scieżki łatwiej ujawniają się zimne luty itd. Na pierwszy rzut oka tego nie było widać temperatury OK. Zobaczyłem to podczas wymiany pasty. Problem załatwiły podkładki między śledziem a kartą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...