Witam wszystkich.
Mam problem z komputerem i chciał bym Was prosić o pomoc/radę co może być powodem awarii.
Wczoraj podczas grania najpierw zawiesiła mi się sama gra po czym się ubiła(nie wiem czy ma to związek), póżniej wyłączył się monitor również podczas grania, komputer niby normalnie chodził natomiast obrazu nie było. Monitor jak by stracił sygnał od grafiki.
Po kolejnych uruchomieniach okazało się, że bez odpalania gry monitor się wyłącza w pulpicie po około 5-10 min od startu systemu.
Sprawdziłem monitor podłączając tym samym kablem do lapka i monitor działa.
Niestety po 3 takich akcjach monitor już nawet po restarcie przestał się odpalać. Podczas jednego z ponownych uruchomień grafika zaczeła chodzić na maxymalnych obrotach jak by się dochładzała.
Zdążyłem sprawdzić czy temperatura w na grafice czasem nie szybuje ostro w góre, ale było 40C.
Moje pytanie to: czy jest to problem grafiki czy może zasilacza?
PC:
GeForce GTX 970 EVGA FTW
8 GB ramu Corsairs DDR3 1600mhz
Zasilacz: bequiet! PowerZone 650W
Procesor: Intel Core i5 3570k
Płyta główna: MSI Z77A G45 Intel Z77 1155
Bardzo proszę o radę, który z komponentów to może być.
Moc z Wami ;)