Witam.
Od dłuższego czasu borykam się z pewnym problemem.
Otóż Bios sam się resetuje: godzina, data, RAID.
Dzieje się to rzadko, choć godzina i data prawie codziennie. RAID nie resetował się od pół roku.
Wyłączam zawsze RAIDa, ponieważ gdy jest włączony to komputer mi muli, jest bardzo powolny, jak te komputery szkolne, a nawet gorszy. Potrzebuje czasu aby włączyć wszystko na pulpicie, ogółem potrzebuje czasu aby "dojść do siebie".
Bateria była wymieniana dwa razy, jednak to nie pomogło.
W niedzielę (27.09.2015r.) jak zawsze po wyłączeniu komputera wyłączam listwę i kabel od neta,a w poniedziałek NIE MOGĘ WYŁĄCZYĆ RAIDa.
Jest tak, że gdy wchodzę w Biosa i wyłączam go (non RIDE), to jest tak, że RAID się resetuje i jest tak jakbym go w ogóle nie wyłączał. Wyłączam go ponownie i nic.
Jakieś rady? :(