Mam właśnie taki problem: NF7 + Barton 2500 na zasilaczu 250W i sie komp nie odpala. Tzn odpala sie ale ruszaja same wiatraki, dyski itp. Plyta glowna sie swieci (najpierw czerwona dioda, po wlaczeniu obie), ale plyta nie piszczy, ze potrzebuje grafiki, czy ramu. Po wlozeniu pamieci i grafiki, nie ma obrazu, nic, tylko wiatraki i dyski ruszyly. Czy to moze wskazywac na uszkodzenie proca? :( Aha, sprawdzalem jeszcze i procek sie grzeje(na poczatku, pozniej juz chyba nie, ale moge sie mylic). Przy zdjetym radiatorze i przytknietym palcu, po sekundzie parzy i wlacza sie syrena, komp gaśnie. Jak zrobic zeby wszystko dzialalo?? :(