Skocz do zawartości

victor89

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    2266
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez victor89

  1. Cześć Miazga :D

    Swój kibelek składałem dokładnie 10 kwietnia 2010 (tak, w ten pechowy dzień).

    Przeżył parę dłuższych podróży do różnych miast i jest totalnie bezawaryjny.

    Raz a dobrze trzeba zrobić :)

  2. Wracając do tematu pałki.

    Byłem świadkiem ciekawej sytuacji. Miała ona miejsce na alejach Ujazdowskich w Warszawie na światłach tuż przed pl. Trzech Krzyży (w stronę ronda z palmą). Wracałem z zakupów i akurat zapaliło mi się zielone światło więc wchodzę na przejście. Na prawym pasie stoją samochody i wtem jakiś jegomość wysiada sobie z toyoty corolli, otwiera bagażnik i coś tam sobie grzebie. Ja zdążyłem przejść przez przejście, on grzebie. Zapaliło się zielone światło, on grzebie. Samochody z lewego pasa ruszyły a koleś na prawym stoi i blokuje cały ruch jakby był świętą krową. W końcu jakaś młoda dziewczyna w starym mondeo (chyba studentka) stojąca tuż za nim zatrąbiła. Koleś nie wykazał żadnej reakcji. Użyła klaksonu dłużej (to już jakieś 20 sekund od zapalenia się zielonego światła), koleś nagle się zerwał znad bagażnika i leci do forda, złapał za klamkę, nie udało się na szczęście otworzyć drzwi. Więc zaczął walić pięściami w dach forda i drzeć jape obrzucając wystraszoną studentkę najrozmaitszymi wulgaryzmami. Walił tak mocno iż jestem pewien że zrobił wgniecenie na dachu. Zamknął bagażnik, wsiadł do bagażnika i odjechał.

    ...

    Stojąc tam przy przejściu miałem ochotę wziąć najcięższego bejsbola i jeb*ąć świętobliwego w łeb ze 4 razy. Na miejscu tej wystraszonej dziewczyny chyba bym go rozstrzelał za takie zachowanie.

    Wielka pała w samochodzie jest potrzebna...

  3. Koledzy chce sobie opleść zasilacz modecom MC-350W.

    Jakie rozmiary oplotu potrzebuję aby w jeden oplot wsadzić 4 kabelki, tak aby wyglądało to sensownie (pomiary tutaj niewiele w tej kwestii poradzą).

    Chcę opleść molexy, 4 pin i 24pin (albo po 4 sztuki albo wsadzić w oplot całą tą żyłę).

    Gdzie kupić niedrogie oploty i termokurcze?

  4. archeologia stosowana :wink:

    Archeologia jest bardzo piękną nauką.

    Od 2006 roku czekałem aż stanę się właścicielem bloczku wykonanego przez termita, dzisiaj mam i.... mi cieknie, w dodatku inwalida :D

    Z problemem sobie poradziłem, jednak chciałem zapytać czy produkcja bloczków na cpu/gpu/nb i wszystko inne będzie kontynuowana termicie? Pracujesz nad czymś nowym?

  5. Z dzisiejszej obiado-kolacji.

    Ciasto robiłem tak jak plastikman, wyrabiałem 5 minutek - wyszło rewelacyjne. Chrupiące na zewnątrz i mięciutkie wewnątrz.

    Na sosiku leży 30 dag sera żółtego (pospolita gouda) pieczarki, cebula, kukurydza, oliwki, szynka, salami, salami, salami, serek :D

     

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

     

    Zrobiłem już w zyciu z 50 pizz/calzone ale TA wyszła niesamowicie smaczna :)

  6. Kupujesz to

    http://allegro.pl/item623287963_ladowarka_...p3_mp4_gsm.html

    i to

    http://allegro.pl/item632860721_kabel_maly...dio_stereo.html

    Masz pewnośc że zawsze zadziałą i jakość dźwięku będzie tysiąc razy lepsza.

    Wystarczy że masz line in w radyjku

     

    P.S

    Miałem dokładnie tą ładowarkę do mojej v360:

    http://allegro.pl/item610692294_nowa_ladow...rola_v3_k1.html

    z moją sansą m240 spisywała się idealnie.

    Do dzisiaj sanse trzymam na ładowarce motoroli bez baterii gdyż w tym momencie robi jako radio podłaczona do głośników monitora.

    Zbił się jej wyświetlacz więc nie miałem co z nią zrobic ;p

  7. Mieszkam obecnie z kolegami na stancji koło Placu Trzech Krzyży (zaraz nad restauracją pod gigantami gdyby to kogoś interesowało). Problem jest taki że nie możemy załatwić tam żadnego sensownego internetu bez limitów. W gre wchodzą tylko takie możliwości jak play, iplus, blueconnect, orange free i sferia (internet radiowy). Wszystkie te opcje są bardzo drogie (za wyjątkiem playa który kosztuje 45zł) oraz posiadają limity.

    Dzwoniłem do jednej firmy która dostarcza internet bez limitów kablem - jednak aby takowy zaistniał w naszej kamienicy potrzebne jest 5 chętnych osób co jest niewykonalne.

     

    Zastanawiacie się pewnie dlaczego nie neostrada? Otóż kłopot cały polega na tym iż wspomniana restauracja przywłaszczyła sobie coś ok 7 lini tp, co spowodowało iż nie ma zasobów do przypięcia nas z numerem telefonu do linii tp. Podobno da się "dobudować" dodatkową magistralę jednak nikt w tp punkcie w arkadii nie jest mi w stanie powiedzieć jak to zrobić i jakie pismo mam napisać.

     

    Czy ktoś z was ma pomysł jaki internet mogę sobie zamówić lub (ta opcja bardziej mnie interesuje) jak rozwiązać problem z neostradą?

     

    Serdecznie dziękuję za pomoc!

  8. Kurde, victor pozazdrościć wyniku. Ja co prawda się dziś nie oszczędzałem (100-110 i raz zobaczyłem 150), ale kurde 4,1L to mi się nigdy nie udało. To jest prawie 25km/l; dziś na trasie Kraków-wioska-Kielce-Kraków zrobiłem 21km/l. No i ten sam silnik ofc, czyli 1.2L 60KM, trzy osoby + bagaaże.

    Fiat musiał dopracować mapy, albo ECU, że Panda wsysa aż tyle mniej.

    A co ty masz za auto? Być może auto jest cięższe a karoseria stawia większy opór.

    @Kaeres - im slabszy silnik tym trudniej jest o niższe spalanie przy wyższych prędkosciach, gdyż trzeba ostro żyłować aby w miare sensownie jechać.

    Wczoraj wracalismy z wawy cc kolegi 0.9lpg - spieszylismy sie bo 2 w nocy i spac sie chciało - ale nikt nie podejrzewał że to spali 9,5L lpg/100 :F

  9. W jakim silniku - 1.4 100KM ?

    No to by było niezłe osiągnięcie

    W 1.1 lub 1.2 żal.pl

    Nie podniecam się wynikiem ale sposobem w jaki go osiągnąłem.

    1,2 - żal tak? Ona na trasie przy szybszej jeździe ciągnie ok 5,8L.

    Dobra, może i żal ale inaczej na razie nie potrafię ;) Chciałem tylko odnieśc się do mojego poprzedniego wyniku 4.1l - tam ciulałem bez przerwy na 5tce jadąc nawet 50kph- była noc pusto, zadnego wyprzedzania. Tymczasem tutaj utrzymywałem go na reaktywnych obrotach, wyprzedzałem, jechałem calkiem szybko - a wynik niemal identyczny.

  10. Panowie uwaga:

    Jadąc ostatnio do Warszawy postanowiłem trzymać pande minimum na 2 tysiącach obrotów, najczesciej jednak wskazówka trzymała się granicy 2,3tys rpm - 2,8tys rpm (panda przy ok 2,5tys rpm ma max moment obrotowy). Kiedy przede mną jechał jakis maruder 75kph, redukowalem na 4 i grzecznie za nim jechałem te kilkanaście kilometrów (ze względu na korki oczywiście), kiedy było ograniczenie do 50 grzecznie wrzucalem 3 i miałem te 2,5tys rpm. Ruszałem dynamicznie, na każdym biegu do 4000rpm. Co się okazalo - bez katowania silnika obrotami 1300 rpm- 1800rpm udalo mi się osiągnąć wynik 4,2L/100... Prędkośc przelotową ustalilem sobie na 90-100kph i mniejwięcej się jej trzymałem. 3 osoby na pokłądzie

    Dziękuje za uwagę :D

  11. na rynku tak naprawdę nadal brakuje czegoś podobnego do uno (szczególnie cenowo). Nie wiem czy dobrze pamiętam ale najtańszy model oferowany wówczas w salonach kosztował 17tys.

  12. Moim zdaniem wciskanie gazu na 80% to bezsens.

    Przy niskich obrotach 80 % przepustnicy nie da absolutnie żadnej różnicy w przyspieszeniu, do czasu aż silnik osiągnie takie obroty które pozwolą mu wykorzystać dużą ilość powietrza jaką mu dostarczyliśmy.

    Ale własnie o to chodzi w eco drivingu - żeby wciskać ten pedał gazu w 80% w okolicach maxymalnego momentu. Powiedzmy między 2,5tys - 4,5 tys.
  13. A mnie ciekawi kolego jaki dystans jest potrzebny do rozpędzenia przykładowego 40sto tonowego zestawu do 90kph od zera.

    Ostatnimi czasy często jeżdzę do Warszawy - na tej trasie jest pewne słynne rondo w Kołbieli. Często zdarza mi się iż zbliżając się do ronda widzę tira który wjezdza na rondoz mojej lewej strony. Ok, tir jedzie ja ruszam a kolejne dwa tiry przylepione do zadków wpadają z tymże pierwszym razem na rondo. Ze dwa trzy razy widziałem sytuacje gdy dla oszczędności tirowcy zrobili taki manewr wymuszając zatrzymanie się na rondzie samochodów.

    Rozumiem że kasa, że czas - ale betonom w ciągnikach podziękuje.

  14. wlasciwie nic nie jest spalane, jak ktos ma kompa w aucie to niech sobie sprawdzi, przy hamowaniu silnikiem / toczeniu sie auta na biegu do swiatel komp pokaze wam zuzycie aktualne 0,0

    u mnie w pandzie pokazuje 2L. Przy jeździe na sprzęgle również 2L... ale i tak mu nie wierze w tej kwestii :P
  15. victor - 1.2 8V?

    Tak ten silnik - 83 tysiące przebiegu. Jeżdzony wyłącznie na PB95 (może raz w ciągu swojego życia miał wlaną v-power 95 :D)
  16. O jak miło że ktoś spełnia tutaj moje zyczenia :)

     

    W eco drivingu ważne jest to aby hamować jak najwięcej silnikiem. Dojezdzając do świateł redukujemy sobie biegi o jeden, dwa i delikatnie puszczamy sprzęgło (albo jak kto woli z przegazówką). Dopiero w końcowym stadium kiedy na dwójce mamy już te 1,3 k rpm wciskamy sprzęgło i dotaczamy się do świateł ewentualnie hamując.

    Jeszcze jeden trik - jeżeli zbliżamy do skrzyżowania i wiemy że zmiana świateł trwa długo, już dojezdzając do świateł wyłączamy silnik. Postój na wyłączonym silniku zaczyna być opłacalny powyżej 30-50 sekund - dawka paliwa potrzebna do odpalenia silnika jest mniejsza niż ta którą zje silnik podczas utrzymywania biegu jałowego.

     

    Inna kwestia przyspieszanie:

    Tak jak kolega tutaj wspomniał największą sprawnośc silnik uzyskuje przy 80% - 90% otwarcia przepustnicy. Jednak nie należy tak mocno wciskać gazu na bardzo niskich obrotach gdyż obciążenia jakie wtedy powstają w silniku są tak potężne iż bardzo go niszczą. Przyspieszamy zatem dynamicznie zmieniając dopiero bieg na niższy w okolicach maxymalnego momentu obrotowego naszego silnika.

    Jednak gdy już zwolnimy i powiedzmy mamy te 1200rpm na 5tce - znacznie lepiej jest zredukować bieg nawet na 3, mocno przyspieszyć do prędkości przelotowej i wbić z pominięciem 4, piętkę.

     

    Prędkośc:

    Wcale nie spalamy mniej bęnzyny wlekąc się bezsensownie 50-60 km/h. Najlepsze spalanie uzyskujemy wtedy gdy silnik będzie musiał wykonać najmniejszą pracę. A więc czas który jest potrzeby na pokonanie tych 100km też jest ważny. Rezultat 4,1L jaki udalo mi się osiągnąć uzyskalem przy ciągłej jeździe z prędkościami 75-90 km/h.

    Co ważne: górki. Kiedy zjezdzamy z górki wciśnijmy odrobinę pedał gazu aby nabrać prędkości.

     

    Opory toczenia:

    Najwazniejsze - ciśnienie w oponach. Im wyższe tym mniejsze opory toczenia (oczywiście nie pompujmy kół do 3 barów :P).

    Dobra zbieżność kół zmniejsza opory.

    Zużyte łożyska odpowiedzialne za toczenie samochodu podnoszą spalanie.

    Również jazda z otwartymi szybami nieco podnosi opór jaki stawia nasze autko przez co spalanie idzie w górę.

    Ciężar - nie woźmy bez sensu miliona niepotrzebnych pierdół w samochodzie gdyż to powoduje większe spalanie.

     

    To narazie cała moja wiedza jaką zdobyłem i którą stosuje by spalać mniej paliwka.

     

    Samochód - Fiat Panda 2004 1.2 60HP

×
×
  • Dodaj nową pozycję...