panowie - po moją k8ns (probably) przyszły anioły z niebios
Miałem małe zwarcie na Fanie (k. kanałów IDE, zwarcie masy z +12v) - komp się wyłączył, nie chciał wstać - po resecie biosu komputer wstał i wsio się uruchomiło, jednak w windzie komp złapał freeza. Wyłączyłem kompa, właczam spowrotem - cisza
Reset biosu - cisza
cisza means: wsio startuje, monitor czarny napędy co chwila się "resetują" (czyli barracuda i cdrom starrują jakby co chwilka od nowa - ekran czarny)
I teraz moje pytanie: WTF?