Skocz do zawartości

seba_evil

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez seba_evil

  1. Hej. Już jest chyba po problemie. Komp ładuje się od kilku dni bez resetu BIOS'a :-) Parę dni przed Świętami coś mnie tknęło i wymieniłem jeszcze raz baterię w BIOS'ie tym razem na Maxell'a z datą ważności do XII 2020 roku. Najprawdopodobniej ta wcześniejsza, którą wymieniłem (SONY) przeleżała ładnych kilka lat w sklepie, albo trafiłem na jakieś badziewie. A co do bios'a to ten co mam D27 na razie śmiga i nie będę na razie kombinował, niemniej jednak wielkie dzięki dr_Misiek. Pozdrawiam
  2. na domyślnych ustawieniach BIOSu też to samo niestety
  3. Jeszcze raz oglądałem kondensatory (nie wyjmując płyty) i jak na moje oko wszystko jest ok - żaden nie "spuchł". Wyjmę płytę i posprawdzam jeszcze raz kondensatory... mam nadzieję, że znajdę przyczynę.
  4. Witam. Mam od miesiąca problem na moim "weteranie". * Abit nf7-s v.2.0 + barton 2500 + bios - jeden z ostatnich jakie były dostępne pod oc (6A61 BA1BC-27) * Thermaltake Silent Boost * Kingston PC3200 2x512 +1024 * MAXTOR 160 (SY160PO) + Seagate 500 (ST350041 8AS) * SAPPHIRE HD 3650 512MB DDR2 AGP zamiana z RADEON'a X1650XT, który padł od ok 3 miesięcy (był problem na HD 3650 ze sterami, zeby wogóle poszedł) * HP LP2475W * DVD SH-S223L * be quiet! Pure Power L7 430W * WIN XP SP3 Przez kilka lat chodził bez problemów (na X1650XT) no i te 3 miechy na HD 3650 Kompa nie włączałem przez jakieś 4-5 dni. Wywaliło stery do grafy w Windzie... z bólem zostały przeinstalowane i wtrakcie nie obyło się bez problemów i restartów Przy odpaleniu post, że CPU nie wykryte prawidłowo - opcja F1 albo DEL Wszedłem do BIOS i ustawiłem Bartona jak zwykle na 2200 (2000x11) + inne ustawienia jakie były dotychczas. Potem poszło, Winda uruchomiła się normalnie, ale dopiero po kilku razach Następnego dnia to samo.... To, do czego udało mi się doprowadzić to to, że praktycznie zawsze pierwsze uruchomienie kompa to wejście do BIOS i ustawienie wszystkiego od początku. Potem wejście do Windy bez problemu. Jak komp chodzi to nigdy się sam nie restartuje- jest ok. Temp na wszystkich podzespołach są ok. To co zrobiłem: 1. Wymieniłem baterię w BIOSie 2. Wymieniłem pastę na procu 3. Podopinałem kable 4. Pozamieniałem miejscami pamięci / potestowałem na każdej z osobna (obecnie mam 3 kości Kingstona 2x512 +1024) 5. Testowałem na 1 twardzielu (bez DVD i drugiego) 6. Kondensatory na płycie wyglądają ok, nic nie "puchnie" Sytuacja bez zmian. Czasami był problem, bo zawieszał się komp w Biosie, czasami 2-3 razy miał restart żeby wejść do BIOS Kilka razy do Windy ciężko było wejść, ale to było przez 1-2 dni. Mam pytanie co może być przyczyną resetowania się biosu? Może jest jakieś ustawienie w samym Bios'ie..... Nie mam niestety dostępu do innych Bios'ów oprócz aktualnego i oryginalnego. Gdzieś czytałem,że grafa - jej stery mogą powodowac konflikty z mobo (tylko nie pamiętam czy chodziło o szynę czy coś innego). Pozdrawiam.
  5. Witam. Komp po po wymianie pamięci na OCZ DDR3 PC3-12800 Titanium Low Voltage Dual Channel - OCZ3T1600LV4GK chodzi bez problemu. Pozdrawiam
  6. Heh. Dowiedziałem się dziś od kumpla, że z identycznymi pamięciami miał podobny problem. Też miał zwiechy tylko przy wszystkim, a nie tylko przy ładowaniu systemu. Okazało się, że była uszkodzona partia DDR3, którą on dostał (pod koniec sierpnia). Po wymianie kości też na OCZ tylko z innej partii wszystko mu śmiga. Parę godzin temu puściłem test w Prime95 i wyszły jakieś błędy.... Może tylko 1 kość jest uszkodzona, ale zakupiłem dwie kośći w dualu i jak już to wymieniać dwie. Już raz sklep nie chciał wymienić kości tylko sformatował dysk i postawił system, który u nich działał. Mam nadzieję, że teraz wymienią mi pamięć. Pozdrawiam
  7. Witam. Przeszukałem sporo tematów i nigdzie jednoznacznie nie znalazłem odpowiedzi, więc proszę o wyrozumiałość. Podejrzewam konflikt pamięci z płytą główną. Jeśli nadaje się to do innego działu proszę o przeniesienie. Moja konfiguracja: NOWE PODZESPOŁY 1. Intel Core i5-760 Core, 2.8 GHz, 2.5 GT/s Transfer, 8MB, LGA1156, 45nm, BOX 2. ASUS P7P55D-E 3. Pamięć DDR3 OCZ 4GB PC1600 2x2GB CL8 Intel XMP LV 4. Zasilacz ATX Antec Truepower New TP-650 650W 80 Plus Bronze modularny 5. PALIT GeForce SONIC GTX460 1024MB GDDR5 (256bit),PCI-E, HDMI, 2xDVI, BOX 6. Obudowa AEROCOOL PGS VX-9 PRO LIMITED EDITION STARE PODZESPOŁY 8. DVD PIONEER DVR-111BK 7. Dysk - Seagate Baracuda 7200.12 500GB Sata II 16MB - Maxtor DiamondMax Plus 9 160GB ATA/133 PROBLEM: W czasie instalacji systemu XP 32B,czy Win7 64Bit na obydwu dyskach były restarty, niebieski ekran itp.... (w załączeniu zdjęcie) Xp zwiesił się na prawie godz, a po restarcie w kółko się zawieszał..... Z 7Win 64b było lepiej bo poszła po 1 błędzie i restarcie. Na obydwu dyskach były tworzone partycje od nowa. Na maxtorze stały na stary sprzęcie wcześniej dwa systemy i przez parę lat bylo ok. PRÓBY ROZWIĄZANIA: Sprawdziłem Seageate chkdsk'iem i programem "SeaTools for Windows" i nie znalazłem żadnych błędów. Pamięci zostały przetestowane MemTestem przez 4 godziny i też bez błędów. Przekładałem pamięci do innych banków, zmieniałem taśmy, dopinałem wszystko co się dało i to samo. RESTARTY PO ZAINSTALOWANYM SYSTEMIE: Zainstalowany system chodzi bez problemu w dzień zainstalowania pod warunkiem że kompa nie wyłanczam na dłużej niz kilka godzin.... W tym czasie mogę go 100 razy restartowac i jest ok. Na drugi dzień zonk... niebieski ekran i wszystko się sypie. Format instalacja systemu z "przygodami" i potem jest ok w tym dniu aż do północy :( Przesłałem fotki do sklepu, gdzie kupiłem paczke - i dostałem odppowiedź, że bład jest w zapisie/odczycie na dysk twardy i żebym sobie go dobrze sformatował - najlepiej niskim formatem. SPRAWDZENIE INNYCH PAMIĘCI: Do restartującego się kompa wsadziłem inne ddr3 (jakieś Vipery też 1600) z kompa z pracy i system ruszył.. a na moich OCZ komp w robocie padł (niebieski ekran i restart). CO NA TO SERWIS: Zawiozłem kompa do serwisu, gdzie zainstalowali mi Win7 32b na MAXTORZE ze swojego zewnętrznego napedu i tłumaczyli mi, ze zmienili kilka rzeczy w biosie (sprawdzając z ustawieniami standartowymi w BIOS to bardziej kosmetycze) przetestowali pamięci, które są ok i są WYMAGAJACYMI PAMIĘCIAMI i że wszystko u nich chodzi. DALSZA MĘCZARNIA: JAK przywiozłem kompa z serwisu to po włączeniu wszystko chodziło do momentu podpięcia dysku Seagata... Odzyskałem wcześniejszą konfigurację Win7 64b na Seagate i bez popdpinania innych urządzeń do końca dnia śmigał. Dziś rano zonk... niebieski ekran i restarty Teraz mi szczenka opadła bo nie wiem czy to nie konflikt urządzeń ATA/SATA, coś z płytą jest jest nie tak chociaż ja testowałem już wszystkie opcje: -sam Seagate (restarty) -Seagate + Pioneer (restarty) -Seagate + Pioneer + Maxtor (restarty) -Maxtor + Pioneer (restarty) -sam Maxtor (1 restart i dalej jakoś chodzi) Od tygodnia mam nowy system każdego dnia i jest to samo chociaż musze przyznać, że jak jest sam maxtor z zainstalowanym systemem WIN7 32b w serwisie (bo na Win7 64b były zwiechy) to robi 1 restart zanim wejdzie do systemu ale testuje go dopiero od wczoraj. Znalazłem kilkanaście postów od osób które mają restarty na takich pamięciach i na identycznej lub prawie identycznej płycie ASUSA. Niektórym zamiana kości w bankach pomogła, cześć wymieniła pamięci na innej firmy, część jak ja dalej testuje.........pisali tez o update biosu, sterów itp. Instalowane systemy są czyste ze sterownikami do płyty od Asusa i do grafy od Palita. Instalowałem najnowsze Nvidii i też było to samo. Biosu jeszcze nie updejtowałem i jak dobrze pamiętam mam przedostatni (z maja 2010) Sprzęt nie podkręcany na razie.... Użyłem przycisku MemOk! na płycie i to samo Jak któś ma jakieś sugestie to bardzo proszę, bo mi się wyczerpały wszystkie pomysły
  8. Witam. Co zrobic, zeby Bartona 2500+ Mobile WinXP pokazywal jako Bartona, czy Athlona. Mam problem z uruchomieniem gier Lords of Everquest i Medieval Lords. Gry instaluja sie bez problemu i uruchamiaja sie do dema. Lords of Everquest pokazuje, ze jakies wyjatki stwarzaja problem. Na Athlonie 1700+ i Radeonie 9000 ida bez problemu. Obie maja wymagania procesora powyzej P3 1G i zastanawiam sie czy przyczyna jest nieroznawanie procesora?
  9. Zasilacz chcę wymienić na Tagana 420, alę wątpię czy to wina starego codegena 350W. Taśmy są wymienione na solidne około miesiąca temu. Ontrack wykrył tylko błędy z partycją. Nie ma bad blocków i nawet hdregenerator nic nie wykrył.
  10. Dysk chodził bez problemu około tygodnia. W piątek wyskoczył komunikat po włączeniu kompa "Log File Initialization Error, drive G" i znowu nie mogłem wejść do folderów, choć dysk jest widoczny. Co można jeszcze zrobić?
  11. Przeczytałem topik przed zadaniem głupiego pytania :twisted: Żeby poznać dobrze temat musiałbym poświęcić kilkadziesiąt godzin a tyle nie mam. Satysfakcja z samodzielnego wyboru jest wielka, wiem bo cały sprzęt sobie sam składałem. Po to jednak jest forum, żeby można było się wypowiedzieć o swoich spostrzeżeniach, problemach i poradzić. Pozdro :twisted:
  12. Testy zrobiłem programikiem ONTRACK: 1.SMART testing Primary Slave... Wyniki testu: Podstawowy-Podrzędny Model: Maxtor 6E040L0 Numer seryjny: E169Q3XE Capacity: 38.29 GB Wynik testu: SMART test routine completed without error. Zalecenia: Rozszerzony test SMART dla napędu --> Maxtor 6E040L0 wykonano i nie znaleziono fizycznych problemów napędu. Uruchomiono narzędzie testów partycji, z kategorią diagnozowania dysku, dla partycji z której utracono dane, aby zweryfikować strukturę dysku. 2.TEST PARTYCJI Wyniki testu: Test partycji dla wartości G: Błędny! Zalecane: Test partycji dla napędu G błędny, znaleziono krytyczne błędy struktury systemu. Uruchom pełny test rozpoznania, z narzędzia DriveTests, dla napędu zawierającego partycję do weryfikacji, jeśli Twój napęd ma fizyczne problemy 3.DriveTests PEŁNY Wyniki testu: Wszystko OK JAKIEŚ SUGESTIE? JESZCZE 1 PYTANIE Dlaczego dane z tego maxtora są u mnie kopiowane z prędkością jak z CD... 700 MBa ok 3-4 minut transfer ok 3 500 nieważne czy na drugi dysk, czy na ten sam. U kumpli jest normalnie ok 20 000. Obydwa dyski są ATA 133. Podaje ustawienia: Kontrolery IDE ATA/ATAPI NVIDIA NForce MCP@ IDE Controller Podstawowy kanał IDE/Ustawienia zaawansowane Urządzenie główne Typ transferu: DMA jeśli dostępne Bieżący transferu: Ultra DMA tryb 6 Urządzenie podrzędne Typ transferu: DMA jeśli dostępne Bieżący transferu: TRYB PIO Pomocniczy kanał IDE/Ustawienia zaawansowane Urządzenie główne Typ transferu: DMA jeśli dostępne Bieżący transferu: Ultra DMA tryb 2 Urządzenie podrzędne Typ transferu: Tylko PIO Bieżący transferu: TRYB PIO Pozdro :twisted:
  13. Witam. Przepatrzyłem forum i aż mi się w głowie kręci :blink: z nadmiaru informacji. Chciałbym wymienić zasiłkę CODEGENA 350W na coś solidnego do trzech stów. Zastanawiałem się nad Taganami 380 i 420. Tagana 420 można na allegro dostać za 299zł od ręki. Za tę samą cenę jest jeszcze be quiet Blackline P5 420W. Troszeczkę rzeczy mam w kompie upchane i wolę się już wcześniej ubezpieczyć przed zasadzką ze strony codegena. Komp jak w opisie. Propozycje mile widziane :twisted:
  14. Najlepiej by było mieć drugiego kompa np od kumpla i posprawdzać podzespoły. Miałem takie 2 przypadki: 1. Komp przez pół roku wyłanczał się czasami kilka razy dziennie jakbyś wyciągną wtyczkę z gniazdka. Zacząłęm wymieniać podzespoły z drugiego kompa.... i to samo. Winą były problemy z prądem w tablicy na klatce schodowej (jakieś zwarcie, czy coś). 2. Po podłączeniu drugiego dysku (patrz Znikający Maxtor http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=177072) restart non stop jak wchodził do Windowsa. Nieważne czy podłączałem go do swojego kompa czy do kompa dziewczyny. Nowe partycje i kilkanaście formatów częściowo pomogły, przynajmniej się nie restartuje :twisted: Może dysk jest przyczyną <_<
  15. Sprawdź, czy nie masz luźnych kabli do dysków i CD. Kiedyś właśnie przez niedopiętą nagrywarkę dziewczyna miała non stop restarty kompa :twisted:
  16. Może tylko wiatrak na zasiłce jet do wymiany :twisted:
  17. Chyba już wszystko zrobiłem... co było możliwe Zastanawiam się czy to może XP z Serwice Pack 2 robi taką robotę. Spróbowałem też takiej rzeczy: Rozwaliłem partycję w fdisku i stworzyłem nową a potem sformatowałem ją jako Fat 32.... Po wejściu do Win znalazł nowy dysk i chciał zrobić restart. Przed restartem skopiowałem parę plików na MAXTORA. Po restarcie widział Katalog z plikami ale nie można było do niego wejść. Zacząłem pełny format na NTFS (bo w SP2 nie ma wyboru na Fat 32).... który nie "mógł zostać zakończony" bodajże z powodu zbyt długiej nazwy dysku... nazwałem go BYDLE :rolleyes: Szybki format poszedł ale co z tego, bo i tak jak coś skopiowałem to po restarcie nie można było wejść do katalogów. Ciekawostką jest, że jak podłączyłem BYDLE do kompa kumpla z WinXP bez ŻADNYCH SP to mogłem wejść do wszystkich katalogów, które wcześniej tworzyłem ale oprócz KOSZA, bo miał "krzaki: Może BYDLE się na mnie obraża i ma fochy :mur:
  18. Migotanie jest nadal.... choć tylko komp jest włączony z monitorem, a reszta urządzeń wyłączona z gniazdka. Sprawdzałem też jak sam chodził na UPS, bo podejrzewałem, że coś z zasilaniem w mieszkaniu jest nie tak. Muszę go jeszcze przetestować w pustym pomieszczeniu. Mam jeszcze pytanie co do FREQUENCY i POLARITY Normalnie przy rozdz 1024/768 jest FREQUENCY HORIZONTAL 81,2 kHz VERTICAL 99,8 Hz POLARITY HORIZONTAL NEG VERTICAL POS Czy to ma jakieś znaczenie, że HORIZONTAL NEG a nie POS i co to tak w ogóle znaczy :unsure: ? Mogę ustawić w sterownikach do karty żeby był POS
  19. Od paru dni komp widzi dysk, tylko przy każdym uruchomieniu uruchamia się test spójności .... Co jest grane :mur:
  20. A sprawdziłeś, czy Ci płyta obsługuje duala?
  21. Witam. Wczoraj przejechałem Maxtora programem hddregenerator i bad sectorów NIET! A komunikat, który się <span style='color: red;'>ORT: włancza</span> co któreś uruchomienie to: "Log File Initialization Error, drive G" Bodajże po pierwszym uruchomieniu po formacie dodatkowo pojawił się komunikat w pasku Windy "Plik lub katalog \$ Secure jest uszkodzony i nie nadaje się do odczytu. Uruchom program CHKDSK" Sam już niewiem, może to Norton Antyvir 2003 coś miesza, tylko że zawsze miałem jakiegoś antywira od Symanteca :mur:
  22. Wydaje mi się, że w zależności od płyty głównej. W instrukcji do płyty jest napisane do których banków należy włożyć, żeby pamięć była wykrywana w dualu. Ja mam Abita Nf7-s i jak kości były w 2 i 3 banku to nie wykrywał bios duala, a w 1 i 3 moje Kingstony są wykrywane jako dual. :twisted:
  23. Sprawdzałem kilka razy i nigdy nie miał. Dla spokoju sumienia sprawdzę jeszcze dziś.
  24. Witam. Mam od ponad pół roku problem z Maxtorem 40GB UDMA 133. Dysk ma coś koło 3 lat. Ma jedną wadę - skrajne 2 "bolczyki" gniazda na taśmę do dysku od strony gniazda zasilania są urwane Wcześniej nawet z tą wadą nie było problemu. A teraz to mam takie zasadzki: 1.Znikają dane, partycje i restart kompa w kółko :mur: 2.Kopiowanie między 2 moimi dyskami trwa jakbym kopiował z CD np 700 MB ok 4 min :? Ciekawostką jest to, że ostatnio podłączałem u 4 kumpli dysk i było bez problemu. Nawet kopiowanie było szybkie. Jak któryś z ich kompów nie widział mojego dysku, to po ponownym wypięciu i wpięciu było ok. Po podłączeniu do mojego kompa wyskoczyło chasło że jest jakiś błąd Coś w rodzaju "Volume information.. error" niepamiętam dokładnie. Tutaj do wyboru do koloru: -był widoczny mój dysk tylko nazwa dysku miała jakieś "krzaki" -zdarzało się że dysku nie było widać -dysk był widoczny, można było wejść do katalogów, tylko że nazwy katalogów miały "krzaki" -restart systemu w kółko Jak się system restartował to pomogło tylko rozwalenie partycji i stworzenie nowej z płyty WinXP. Wszedł do systemu bez zwieszki i komunikatów o błedach... Dysk był widoczny jako format plików RAW i udało mi się odzyskać trochę danych, tylko większość z błedami. Format partycji jako pełny nie poczedł do końca, tylko szybki poszedł. Po skopiowaniu kilku katalogów z drugiego dysku w fascynującym czasie jak UDMA 33 zrestartowałem system kilka razy i po 3 czy 4 wywalił się znowu na błędzie przy wchodzeniu do systemu "Volume information...error" niepamiętam dokładnie. CHKDSK coś tam z błedów usuną, ale po partycji śladu nie ma tylko widać dysk z formatem plików RAW Próbowałem już Low Format z narzędzi dla MAXTORA, formatów Fat 32, NTFS i linuxowych. Kiedyś po zainstalowaniu tylko Linuxa cały dysk się wysypał. Nie mam już nerwów i zastanawiam się co mogę jeszcze zrobić???? Pozdro :twisted:
  25. DZięki za szybkie odpowiedzi. Wywalę wszystkie rzeczy elektroniczne wokół monitora i zobaczymy. Zastanawiałem się też, czy stery do grafiki mogą być przyczyną. Używam najczęście najnowszych Omeg. Jeszcze jedno- czasami podczas grania w Dungeon Siege 2 obraz zanika na 1 sek tak co 30-40 sekund, a jak wyjdę całkiem z gry to potem jest ok. Odświerzanie mam ustawione na 100 Hz przy 1024/768 ale na monitorze jest zawsze 99,.. tylko że tak zawsze było. Faktycznie pewnie coś jest za blisko monitora... może drugi monitor? bo na stole to mam 2 kompy i jest masakra. Pozdro :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...