Skocz do zawartości

vegeciak

Stały użytkownik
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

832 wyświetleń profilu

Osiągnięcia vegeciak

Newbie

Newbie (1/14)

  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In Unikat

Najnowsze odznaki

4

Reputacja

  1. @ScreamSonic Co to za sklep? Jeśli jakiś lokalny to obawiam się, że nic z tym nie zrobią. Odpiszą, że sprzedali Ci sprawny produkt (a że "chwilowo" niekompatybilny z posiadanym przez Ciebie procesorem to ich już nie obchodzi), ewentualnie odeślą płytę do serwisu Asusa, który BYĆ MOŻE wgra Ci najnowszy BIOS (i oby tak się stało). Mniejsze sklepy nie mają na stanie rozpakowanych podzespołów, żeby przy ich pomocy świadczyć różne usługi dodatkowe, jak np. aktualizowanie BIOSu płyt głównych. Jeśli nie masz w okolicy żadnego ogarniętego serwisu komputerowego ani znajomego ze starszym Ryzenem, to szukałbym jakiegoś serwisu w innym mieście (i tam wysłał płytę), ewentualnie zapytał morele.net czy nie mogliby wgrać nowego BIOSu (nie wiem czy u nich można aktualizować BIOS tylko przy zakupie płyty, czy normalnie można wysłać im swoją płytę a oni to zrobią). Z dalszych serwisów wybrałbym raczej Wave PC z Poznania, ewentualnie Video Blog Tech z Krakowa. Oba mają swoje kanały na YT i chyba można im zaufać. Za przesyłkę w dwie strony zapłacisz jakieś 40 zł, za usługę do 50 (ale to byłoby już mega zdzierstwo serwisu, morele oferuje to za 20-30 zł). Zamkniesz się w 100 zł, a z komputera powinieneś cieszyć się po kilku dniach. Oczywiście można kopać się z koniem, pisać reklamacje, ewentualnie użerać z gwarantem albo próbować tej procedury od AMD, ale to zajmuje czas a domyślam się że sprawny komputer chciałbyś mieć jak najszybciej (sam kupiłem nowy zestaw ponad miesiąc temu a przez różne zawirowania z głośnymi kartami graficznymi korzystam z niego dopiero od kilku dni).
  2. Znam Twój ból. Byłbym jednak dobrej myśli. Jak otworzysz sobie recenzje podobnych płyt głównych na chipsetach X570 i B550 w sklepach np. X-Kom czy Morele, to wszędzie ludzie piszą, że bez aktualizacji BIOSu ich komputery nie chciały się uruchomić z nowymi Ryzenami. U mnie zresztą było tak samo - wszystko się świeciło, wentylatory się kręciły, a ekran nic nie wyświetlał. Moja płyta umożliwiała jednak aktualizację BIOSu bez procesora. Szkoda, że ten Twój specjalista okazał się mało ogarnięty albo nie ma starego Ryzena na stanie i dlatego wciska "kit" o voltach i megahercach.
  3. @ScreamSonic Znajdź normalny serwis albo popytaj wśród znajomych, może ktoś ma komputer ze starszym Ryzenem na chwilową podmiankę. Twój procesor jak najbardziej obsługuje wymienione przez Ciebie pamięci. Sam nawet rozważałem ich zakup, ale ostatecznie zrezygnowałem z LEDów i kupiłem Ripjawsy V, również 3600 Mhz i CL16. Aktualizacja BIOSu to maksymalnie pół godziny roboty, z czego większość zajmuje montaż/demontaż chłodzenia.
  4. @ScreamSonic Miesiąc temu składałem komputer z procesorem AMD Ryzen 7 5800X oraz płytą główną na chipsecie B550 (a więc teoretycznie "nowszym" od Twojego) i też musiałem aktualizować BIOS bo inaczej komputer nie chciał się uruchomić. Objawy były bardzo podobne do Twoich, tj. naciskam przycisk, LEDy się rozświetlają, wentylatory zaczynają się kręcić, a na monitorze ciemno. Jedyna różnica była taka, że u mnie płyta główna naprzemiennie rozświetlała wszystkie cztery diody LED (CPU, GPU, RAM i BOOT), a nie tylko jedną. W pierwszej chwili tak jak Ty pomyślałem, że może coś źle podpiąłem, coś się odpięło przy aranżacji okablowania albo że monitor lub karta grafiki są uszkodzone (monitor nic nie wyświetlał, nawet loga producenta płyty głównej), ale później wpadłem na pomysł uaktualnienia BIOSU (u mnie płyta główna umożliwiała aktualizację BIOSU z pendrive'a bez zainstalowanego procesora) i problem się rozwiązał. Oby i u Ciebie skończyło się właśnie na tym.
  5. @Michał22 Nie wiem kto Cię downvotuje, systematycznie będę dawał plusiki celem wyrównania. W kwestii aktualizacji (jeśli jeszcze Ciebie interesuje mój "przypadek") - zainstalowałem MSI Afterburnera i odkryłem, że piszczenie cewek nie zależy od ilości wyświetlanych FPSów, ale od obciążenia grafiki i jej poboru prądu. Przykład: Far Cry 3, limit FPSów 140, liczba wyświetlanych FPSów 140, obciążenie karty 60-70%, pobór prądu (samej karty) 100W, w zasadzie zero ćwierkania/piszczenia. Red Dead Redemption 2, limit FPSów 60, liczba wyświetlanych FPSów 60, obciążenie karty 70-80%, pobór prądu (samej karty) 150W, cichutkie ćwierkanie/piszczenie (zupełnie nieprzeszkadzające, muszę przyłożyć głowę do obudowy żeby coś usłyszeć). Ponownie Red Dead Redemtpion 2, limit FPSów 100, liczba wyświetlanych FPSów 90-100, obciążenie karty 99%, pobór prądu (samej karty) 230W, ćwierkanie/piszczenie wyraźnie słyszane zza zamkniętej obudowy. Wszystkie testy przeprowadzone na nowym zasilaczu Corsaira i po amatorskim undervoltingu karty (w AMD Software zmniejszyłem po prostu napięcie z domyślnych 1175 na 1075). Teoretycznie mógłbym obecnie w każdej grze tak ustawiać limity, żeby nie przekraczać 80% obciążenia karty i jednocześnie zachować przyzwoitą ilość klatek, natomiast to tylko kamuflowanie problemu a nie jego rozwiązanie. Z czasem pojawią się przecież gry, w których dla utrzymania zadowalających FPSów trzeba będzie znieść limit, obciążyć kartę na 100%, a wtedy ćwierkanie powróci. Karta idzie niestety do zwrotu, a ja zaczynam polować na kolejny egzemplarz w nadziei, że ten będzie się cichy. Nowy zasilacz raczej sobie zostawię (mam jeszcze tydzień na ewentualny zwrot), bo okazał się cichszy od Be Quieta (Be Quiet ćwierkał razem z grafiką, poza tym Corsair po undervoltingu grafiki stał się praktycznie pasywny).
  6. @Michał22 Chyba się zastrzelę. X-Kom odpisał, że oferują jedynie skorzystanie z gwarancji, czego się spodziewałem i o co nie mam pretensji. Może gdybym miał u nich dłuższą historię zakupową, to ich podejście do klienta byłoby inne. Trudno. Kupiłem więc nowy zasilacz (padło na Corsaira RM 750x bo był dostępny od ręki), złożyłem wszystko do kupy, odpaliłem kilka gier i... ...praktycznie zero poprawy. Tzn. zasilacz okazał się cichuteńki, natomiast grafika jak piszczała, tak piszczy nadal. Tak to wygląda w grze Red Dead Redeption 2 na wymaksowanych ustawieniach (wszystko Ultra) przy ok. 60 klatkach: https://streamable.com/0odqil A tak po wejściu np. do menu głównego: https://streamable.com/yktcwm Ja pier*. Grafika za 7 tysięcy... Buda za prawie 13... Ja rozumiem piszczenie przy 200 FPSach i więcej, ale nie 50-70. Przecież nie kupiłem takiego sprzętu, żeby grać w starocie albo blokować klatki na poziomie 30. Nie wiem jak nagrały się te dźwięki, ale na żywo słychać je z kilku metrów od zamkniętej obudowy. Czasami mam ochotę wyrzucić ten syf przez okno. Po raz pierwszy złożyłem go chyba 3-4 tygodnie temu, a do dzisiaj zamiast cieszyć się grami, wciąż go skręcam/rozkręcam i ciągle męczę się z tymi samymi problemami. Druga karta na 99% również pójdzie do zwrotu, a ja, widząc aktualną dostępność innych modeli, na długie tygodnie zostanę bez sprzętu. Masakra... Żebym umiał/lubił grać na padzie to kupiłbym Xboxa i miał wszystko w d*.
  7. Czasem ciezko zdiagnozowac problem, jesli czlowiek sklada pierwszy komputer i nie ma doswiadczenia ani zadnych czesci zamiennych. Przypomne, ze na samym poczatku komputer w ogole nie wstawal, co chwile sie resetowal, monitor wyswietlal czarny ekran, a plyta glowna naprzemiennie sypala bledami CPU, RAM i GPU. Do teraz nie wiem jak wpadlem na pomysl, zeby sprobowac zaktualizowac BIOS. Co do problemu z cewkami.. Niemal wszedzie w internecie pisza, ze na piszczace cewki nie ma skutecznego lekarstwa, mozna co najwyzej go przykryc limitujac FPSy (co w moim przypadku nic nie dalo), natomiast wymiana zasilacza moze, ale nie musi pomoc (spotkalem sie z wpisami, gdzie ludzie testowali dana karte z np. dwoma roznymi zasilaczami i na obu efekt byl ten sam). Ja mimo wszystko jestem dobrej mysli, bo u mnie poza karta piszczy przede wszystkim zasilacz.
  8. @Michał22 Z perspektywy czasu i wraz ze zdobytym doswiadczeniem zaczynam sie zastanawiac, czy grafika MSI faktycznie byla wadliwa i nalezalo ja zwracac. Byc moze za cwierkanie/piszcznie od poczatku odpowiedzialny byl zasilacz, natomiast terkotanie pochodzilo od jednego z wentylatorow obudowy, a ja blednie przypisalem ja karcie graficznej. Nie pamietam, czy ja te wentylatory od obudowy faktycznie calkowicie zatrzymalem, czy skrecilem do minimalnych obrotow liczac, ze wtedy beda nieslyszalne (a ten jeden mimo wszystko nadal terkotal). Teraz juz sie tego niestety nie dowiem. W takiej sytuacji wychodziloby, ze trafilem tylko na piszczacy zasilacz i terkoczacy wentylator obudowy (pozostale wymienilem bo nie odpowiadala mi ich praca, szukalem po prostu czegos cichszego). Przy ilosci podzespolow jakie kupilem i tak zle nie trafilem. Monitor mam z minimalnym ips glow i praktycznie zerowym backlight bleedingiem, plyta glowna ok (przyjechala tylko ze starym biosem), kosci nie mialy problemow z ustawieniem profilu xmp, dysk adaty mam ze starym kontrolerem, pozostale peryferia tez ok. Cwierkanie/piszczenie mam identyczne, jak w filmie Linusa po wpisaniu coil whine na YT i dochodzi z grafiki i zasilacza. Z dosteptnoscia zasilaczy,zwlaszcza tych mocniejszych, faktycznie jest lipa. X-Kom ma sporo Corsairow RMx 750w Gold, natomiast zastanawiam sie czy nie powinienem celowac jednak w 850w (400w w grach i 500w przy maksymalnym obciazeniu cpu i gpu, 850watowy zasilacz bylby wyraznie mniej obciazony).
  9. @Michał22 Poki co zadalem im pytanie o mozliwosc zwrotu i czekam na odpowiedz. Mam nadzieje, ze w poniedzialek mi odpisza i wtedy podejme decyzje "co dalej". W miedzyczasie porozcinalem trytytki i porozdzielalem wszystkie kable (w PB500 w polaczeniu z DR4 Pro jest tak ciasno, ze chcac wypiac/wpiac zasilenie CPU musze wyjac plyte glowna, wiec rozbebeszenie wszystkiego i tak by mnie nie ominelo), nastepnie wyjalem zasilacz, polozylem kilkanascie cm dalej i moge napisac jedno - w trakcie gry glosno cwierka zasilacz, grafika nieco ciszej ale w dokladnie taki sam sposob (ta sama czestotliwosc). Raczej watpie, by to GPU wplywalo na prace zasilacza. Predzej jakies przebicia zasilacza przenosza sie na grafike (wczesniej od MSI, teraz od Power Colora). Odpalilem rowniez Furmarka i tu tez wystepuje cwierkanie zasilacza i grafiki, natomiast jest duzo cichsze wiec spoza zamknietej obudowy go nie slyszalem. Dziwi mnie az taka roznica w halasie, bo roznica w obciazeniu/poborze pradu to tylko 30-50 W. Nieeleganckiej metody nie planuje. W X-Komie maja slaba dostepnosc zasilaczy, a nie chcialbym odpowiedzialnosci za ewentualna negatywna odpowiedz X-Komu przenosic na jakis inny sklep. No nic, pozostaje czekac.
  10. @Michał22 Nie mam innego zasilacza, więc procedura reklamacyjna pozbawiłaby mnie komputera w najlepszym przypadku na kolejny tydzień (kurier w dwie strony + diagnoza problemu + weekend). W najgorszym natomiast, po dwóch tygodniach odesłaliby mi z powrotem mój nienaprawiony egzemplarz bo: a) piszczenie cewek to nie wada tylko cecha produktu b) nie stwierdziliby u siebie żadnego piszczenia (u mnie w Furmarku problem praktycznie nie występuje) Dla kilku stów nie chce mi się w to bawić. Kupię nowy zasilacz, tego w naprawionej lub nienaprawionej formie sprzedam z mniejsza lub większą stratą, a o wywalonych w błoto kilku stówach po paru tygodniach zapomnę. Oby tylko tak to się skończyło i na nowym zasilaczu żadnego ćwierkania nie było...
  11. @Michał22 Do Corsaira zniechęcają mnie powtarzające się, negatywne komentarze o głośnych cewkach. Ja wiem, że są to popularne modele więc i wpisów będzie więcej, ale mimo wszystko mam jakieś obawy, że dostanę egzemplarz z piszącymi cewkami i znów będę w punkcie wyjścia. Z popularnych marek po wcześniejszym odrzuceniu be quieta zostaje więc tylko Seasonic i Fractal (nie chcę tych wszystkich Thermaltejków i innych). W przypadku Seasonica musiałbym wybrać bardzo mocny wariant, żeby nie był obciążony i wentylatory pozostawały ciche. Raczej postawię na Fractala. Poza tym zachęcił mnie opis zastosowanych w nim łożysk. Wydaje mi się, że to właśnie głównie one "zrobiły robotę" w przypadku Silent Wingsów (nie skorzystałem z antywibracyjnych podkładek a i tak są u mnie mega ciche). Problemem pozostaje jedynie dostępność - wariant 860W dostępny jest tylko w jednym sklepie (w morelach trzeba czekać ponad tydzień). Na jakiś pozytywny odzew ze strony X-Komu nie liczę, ale zapytać nie zaszkodziło. Najwyżej spróbuję później naprawy/wymiany w ramach gwarancji/rękojmi, a później go sprzedam. Nawet jeśli zostanę z tym piszczącym, bo be quiet mi go nie naprawi/wymieni, to myślę, że za 3 stówy znajdę na niego chętnego. Stratę pozostałych trzech jakoś przeżyję. Oby tylko po wymianie zasilacza problem cewek faktycznie ustąpił. Optymizmem napawa mnie ostatni test z RDR 2, w którym wymaksowałem wszystkie ustawienia, zablokowałem FPS na 60, a cewki mimo to wyraźnie się odzywały. Cicho w RDR 2 jest tylko po zablokowaniu FPSów na 60 i pozostawieniu domyślnych ustawień graficznych (gdzie nie wszystko jest na Ultra, więc obciążenie grafiki i linii 12V jest mniejsze). Kolejne raporty zdam w przyszłym tygodniu. Teraz zabieram się za rozcinanie trytytek.
  12. @Michał22 Dzięki. Nie mam innych kabli. Do zasilacza dołączone były dwa przewody, które od strony zasilacza miały pojedyncze zakończenia, a on strony grafiki rozchodziły się na dwa przewody z 8-pinowymi końcówkami (cały przewód w zasadzie już na samym początku rozdzielał się na dwa). Widać to na tym filmie: https://youtu.be/BMVMCHch7TQ?t=135 Nowa grafika (Power Color 6900XT Red Devil) ma 3 gniazda 8-pinowe. Wpiąłem więc dwa przewody do zasilacza, trzy rozdzielone przewodu do GPU, a jeden skręciłem, spiąłem i położyłem w piwnicy. Z samymi końcówkami już eksperymentowałem, bo najpierw wpiąłem do GPU trzy inne końcówki, a później nie podobało mi się że jedna ma biały nadruk przy samym złączu więc podmieniłem ją z tą, którą wcześniej "zostawiłem" w piwnicy. Na ten moment skłaniam się ku 860-watowemu Fractalowi. Dzisiaj niedziela, więc wystarczy zamówić jutro do 15 żeby dostarczono mi go na wtorek. W międzyczasie zapytałem X-Kom, czy jest szansa na zwrot mimo przekroczenia 15-dniowego terminu. Jeśli się nie uda, to najwyżej pobawię się z gwarancją/rękojmią, a następnie w zależności od rozstrzygnięcia sprzedam Straight Powera za 300-500 zł (piszczący trzeba będzie sprzedać taniej - może znajdzie się chętny).
  13. @Michał22 Zrobiłem kolejny eksperyment. Uruchomiłem Red Dead Redemption 2, wymaksowałem ustawienia (włączyłem dosłownie wszystko na Ultra, wygładzanie gdzie się dało na x4,, itp. itd.) i włączyłem test grafiki, ale przy jednoczesnym pozostawieniu włączonej synchronizacji pionowej. Momentalnie odezwały się cewki. Zdjąłem boczny panel i zacząłem nasłuchiwać. Wydaje mi się, że w zasadzie identyczne piszczenie/buczenie/terkotanie dochodzi z grafiki i piwnicy. Nawet jak nasłuchiwałem od tyłu obudowy, to wydaje mi się że najgłośniej dochodzi ono z kratki od zasilacza (zresztą jak nasłuchiwałem z boku, to też miałem wrażenie że głośniej ćwierka od kratek od piwnicy niż od samej grafiki która jest bliżej). Po przerwaniu testu pokazało mi maksymalne i średnie FPSy na poziomie 59. Miernik w gniazdku pokazywał całkowite zużycie na poziomie 400W (zasilacz 750W Platinum). Najwyraźniej przy mocnym obciążeniu linii 12V w zasilaczu zaczynają piszczeć cewki i hałas przenosi się na grafikę (oby!). W starych grach (Deus Ex i Far Cry 3) problemu nie było, bo przy zblokowanych FPSach karta nie potrzebowała aż takiej mocy. To, co nie daje mi spokoju to fakt, że w Furmarku przy niemal identycznym obciążeniu cewki są wyraźnie cichsze. W tej chwili nie chce mi się demontować zasilacza (wszystkie kable mam dość sztywno spięte trytytkami i ich porozcinanie to udręka - robiłem to już chyba trzykrotnie), żeby odsunąć go od obudowy i mieć pewność skąd dokładnie dochodzi hałas. Na ten moment mogę stwierdzić, że raczej z obu podzespołów, ale głośniej od zasilacza. Co do RMxa, na morele.net również jest sporo komentarzy dotyczących piszczących cewek. Chyba jednak skłaniam się ku Fractalowi, ewentualnie zaryzykuję i wezmę mocniejszego Seasonica. One naprawdę są aż tak głośne? I kolejna sprawa - moc. Przy maksymalnym obciążeniu w Furmarku (CPU i GPU test) watomierz pokazał 500W. W grze zużycie to 400W. Warto iść w 850W czy zostać przy 750W? A może wziąć coś jeszcze mocniejszego (o ile będzie dostępne) i mieć zasilacz na lata?
  14. @Michał22 Pomysł z wymianą zasilacza pojawił się z prostego powodu - miałem kartę od MSI i piszczała. Teraz mam kartę od Power Colora, która piszczy w zasadzie identycznie. Nie jest ani lepiej, ani gorzej. Nie chcę pozbywać się kolejnej karty, jeśli miałoby się później okazać że trzecia będzie piszczała tak samo, a winny od samego początku był zupełnie inny podzespół. Nie chcę mi się wierzyć, by te piski były czymś normalnym - u mnie nawet przy ograniczonych FPSach pojawiają się one np. w menu, czasem w cutscenkach, przy włączeniu mapy, ekwipunku, itp. Przy zamkniętej obudowie słychać je z kilku metrów, a tymczasem niektórzy stawiają obudowy na biurkach. Może wynika to z faktu, że Straight Power 11 nie ma, o czym dowiedziałem się po zakupie, jednej mocnej linii 12V tylko 4 słabsze (oznaczone 12V1, 12V2, 12V3, 12V4)? Nie wiem... A może faktycznie mam pecha do GPU i trafiły mi się pod rząd dwa egzemplarze z głośnymi cewkami... Co do samego zasilacza... W tej chwili nie patrzę już na segment. Ma być jak najlepszy do ok. tysiąca złotych. Na pewno nie chcę be quieta (nie dlatego, że zraziłem się do marki bo każdemu może trafić się wadliwa sztuka, po prostu szukając źródła problemu wolę poeksperymentować z innym producentem). Raczej nie chcę Seasonica (może niesłusznie, w takim razie proszę o wyprowadzenie mnie z błędu). Po prostu przeczytałem, że pod obciążeniem są one głośne. Nie wiem, czy chciałbym Corsaira. Wszedłem przed chwilą na sklep X-Komu i w aż dwóch komentarzach pod modelem RMx (w wariancie chyba 850W) przeczytałem, że ma piszczące cewki. Może faktycznie spróbować Fractala? A może wziąć Seasonica (podobno najlepszy producent zasilaczy), tylko z zapasem mocy żeby wentylator nie wkręcał się na obroty i zasilacz pozostawał cichy?
  15. @Michał22 Odświeżę temat... Zaryzykowałem, wymieniłem wentylatory na Silent Wingsy i pod względem kultury pracy (z małym wyjątkiem o czym za chwilę) komputer wreszcie wypada rewelacyjnie. Niespecjalnie bawiłem się jeszcze z prędkościami wentylatorów, ustawiłem je wstępnie na jakieś 40% do temperatury 60 stopni, 60% do 80 i 80% powyżej. Efekt? W spoczynku nawet w środku nocy komputer jest kompletnie niesłyszalny. Muszę przyłożyć ucho do samych otworów wentylacyjnych, żeby stwierdzić że w środku coś cichutko pracuje (ale i wtedy hałas jest ledwie wyczuwalny). Pod obciążeniem jest natomiast tylko niewiele głośniej, w dalszym ciągu rewelacyjnie. Odpalając stress test GPU w Furmarku temperatura karty graficznej dobija do niecałych 80 stopni, a wentylatory od GPU kręcą się w okolicach 1100 obrotów. Z odległości ok. pół metra (PC stoi pod "otwartym" biurkiem) przy mocnym obciążeniu słyszę jedynie delikatny szum, porównywalny do pracy dotychczasowego laptopa bez obciążenia. Wentylatory od obudowy nigdy nie wchodzą na 3 bieg, kręcą się w okolicach 600 obrotów, natomiast wentylatory od CPU w okolicach 900 (ustawiłem jeszcze trzeci próg powyżej 80 albo 85 stopni). Wydaje mi się, że pod obciążeniem słychać głównie wentylatory od karty graficznej, a prędkości wentylatorów od CPU i obudowy mógłbym jeszcze spokojnie zwiększyć. Odpalając CPU Burnera w Furmarku temperatura CPU to 80 stopni, a prędkości wentylatorów to odpowiednio 900 i 600 obrotów (czyli znów nie wchodzą na najwyższy bieg). Procesor osiąga stabilne 4-74,8 GHz na wszystkich rdzeniach. Komputer jest wówczas niewiele głośniejszy niż w spoczynku i niewiele cichszy niż przy katowaniu karty graficznej. Różnica w kulturze pracy między Pure Wingsami a Silent Wingsami jest więc OGROMNA. Tych pierwszych nie dało się ustawić tak, by były całkowicie niesłyszalne, a już od prędkości 500-600 dało się je spokojnie wyłapać z odległości pół metra. Tych drugich nie słychać w zasadzie wcale, niezależnie od ustawionej prędkości. To, z czym nie udało mi się w dalszym ciągu wygrać, to piszczenie cewek. Sprawa wygląda następująco: 1. Deus Ex: Human Revolution Brak blokad, FPS powyżej 400, cewki są potwornie głośne. Blokada FPS na poziomie 120, cewki podczas rozgrywki są ledwie słyszalne, słychać je natomiast wyraźnie np. w głównym menu gry (najwyraźniej blokada FPSów wtedy nie działa). 2. Far Cry 3 (wiem, staroć, ale przed nowszymi częściami chciałem zacząć od trójki) Sytuacja podobna jak w Deus Exie: bez blokady cewki są bardzo głośne, z blokadą na 120 FPS cewki słyszę jedynie w menu gry. 3. Red Dead Redemption 2 (tu jest niestety najgorzej) Brak blokad, FPS w okolicach 100-110, cewki są głośne (tak jak w Deus Ex i Far Cry bez blokad - słychać je z kilku metrów, jedyna opcja to gra na słuchawkach). Blokada na 60 FPS (=włączenie synchronizacji pionowej), cewki są ledwie słyszalne (trzeba przyłożyć ucho do otworów obudowy żeby je usłyszeć). Nie mam pojęcia, co z tym dalej robić. Nie po to kupiłem wypasionego kompa i monitor z wysokim odświeżaniem, by blokować klatki na 60. Zacząłem się nawet zastanawiać, czy winowajcą nie jest przypadkiem zasilacz (to już druga karta graficzna, w której trafiłem na głośne cewki). Przykładając ucho z tyłu obudowy mam wrażenie, że również z okolic zasilacza słyszę lekkie popiskiwanie. Dźwięk jest identyczny jak z GPU, jedynie cichszy (aczkolwiek nie mam pewności czy przez otwory w śledziu nie słyszę wtedy po prostu cewek od karty graficznej). Katując kartę graficzną w Furmarku cewki są praktycznie niesłyszalne. Postanowiłem więc sprawdzić, jak wygląda pobór mocy pod obciążeniem. Pomyślałem, że skoro w Furmarku który obciąża jedynie GPU wszystko jest OK, a w grach przy maksymalnym obciążeniu (=brak limitów FPS), gdy dochodzi obciążenie procesora, cewki są bardzo głośne to może zasilacz ledwie wyrabia i pod obciążeniem generuje hałas który przenosi się na kartę graficzną. Niestety nic z tego... W Red Dead Redemption 2 przy braku limitów FPS pobór mocy to niecałe 400W (waha się między 370 a 400) i wówczas cewki są bardzo głośne, natomiast w Furmarku po włączeniu jednoczesnego testu CPU i GPU całkowity pobór to ok. 500W i wtedy cewek praktycznie nie słychać. Nie wiem co dalej... Moja poprzednia karta graficzna ze starego kompa nie miała tego problemu. Nie mam porównania do nowszych konstrukcji, natomiast nie chcę mi się wierzyć, by u wszystkich innych użytkowników komputerów cewki były aż tak głośne i bez przerwy pobrzękiwały/popiskiwały. U mnie przy takim upierdliwym hałasie gra bez słuchawek jest praktycznie niemożliwa. Z braku dalszych pomysłów zastanawiam się więc, czy nie kupić nowego zasilacza, może innej marki ewentualnie nieco mocniejszego (lepsze to niż zwrot kolejnej karty graficznej - wtedy MSI teraz Power Colora). Jeśli okazałoby się, że na nowym cewki również hałasują, to po prostu bym go zwrócił. Co byś polecił? Raczej nie chcę Seasonica, gdyż podobno są one głośne pod obciążeniem. W oznaczeniach Corsaira kompletnie się nie orientuję. Z góry dzięki (i za pomoc i za przebrnięcie przez tego długiego posta).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...