Skocz do zawartości

vegeciak

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez vegeciak

  1. @ScreamSonic Co to za sklep? Jeśli jakiś lokalny to obawiam się, że nic z tym nie zrobią. Odpiszą, że sprzedali Ci sprawny produkt (a że "chwilowo" niekompatybilny z posiadanym przez Ciebie procesorem to ich już nie obchodzi), ewentualnie odeślą płytę do serwisu Asusa, który BYĆ MOŻE wgra Ci najnowszy BIOS (i oby tak się stało). Mniejsze sklepy nie mają na stanie rozpakowanych podzespołów, żeby przy ich pomocy świadczyć różne usługi dodatkowe, jak np. aktualizowanie BIOSu płyt głównych. Jeśli nie masz w okolicy żadnego ogarniętego serwisu komputerowego ani znajomego ze starszym Ryzenem, to szukałbym jakiegoś serwisu w innym mieście (i tam wysłał płytę), ewentualnie zapytał morele.net czy nie mogliby wgrać nowego BIOSu (nie wiem czy u nich można aktualizować BIOS tylko przy zakupie płyty, czy normalnie można wysłać im swoją płytę a oni to zrobią). Z dalszych serwisów wybrałbym raczej Wave PC z Poznania, ewentualnie Video Blog Tech z Krakowa. Oba mają swoje kanały na YT i chyba można im zaufać. Za przesyłkę w dwie strony zapłacisz jakieś 40 zł, za usługę do 50 (ale to byłoby już mega zdzierstwo serwisu, morele oferuje to za 20-30 zł). Zamkniesz się w 100 zł, a z komputera powinieneś cieszyć się po kilku dniach. Oczywiście można kopać się z koniem, pisać reklamacje, ewentualnie użerać z gwarantem albo próbować tej procedury od AMD, ale to zajmuje czas a domyślam się że sprawny komputer chciałbyś mieć jak najszybciej (sam kupiłem nowy zestaw ponad miesiąc temu a przez różne zawirowania z głośnymi kartami graficznymi korzystam z niego dopiero od kilku dni).
  2. Znam Twój ból. Byłbym jednak dobrej myśli. Jak otworzysz sobie recenzje podobnych płyt głównych na chipsetach X570 i B550 w sklepach np. X-Kom czy Morele, to wszędzie ludzie piszą, że bez aktualizacji BIOSu ich komputery nie chciały się uruchomić z nowymi Ryzenami. U mnie zresztą było tak samo - wszystko się świeciło, wentylatory się kręciły, a ekran nic nie wyświetlał. Moja płyta umożliwiała jednak aktualizację BIOSu bez procesora. Szkoda, że ten Twój specjalista okazał się mało ogarnięty albo nie ma starego Ryzena na stanie i dlatego wciska "kit" o voltach i megahercach.
  3. @ScreamSonic Znajdź normalny serwis albo popytaj wśród znajomych, może ktoś ma komputer ze starszym Ryzenem na chwilową podmiankę. Twój procesor jak najbardziej obsługuje wymienione przez Ciebie pamięci. Sam nawet rozważałem ich zakup, ale ostatecznie zrezygnowałem z LEDów i kupiłem Ripjawsy V, również 3600 Mhz i CL16. Aktualizacja BIOSu to maksymalnie pół godziny roboty, z czego większość zajmuje montaż/demontaż chłodzenia.
  4. @ScreamSonic Miesiąc temu składałem komputer z procesorem AMD Ryzen 7 5800X oraz płytą główną na chipsecie B550 (a więc teoretycznie "nowszym" od Twojego) i też musiałem aktualizować BIOS bo inaczej komputer nie chciał się uruchomić. Objawy były bardzo podobne do Twoich, tj. naciskam przycisk, LEDy się rozświetlają, wentylatory zaczynają się kręcić, a na monitorze ciemno. Jedyna różnica była taka, że u mnie płyta główna naprzemiennie rozświetlała wszystkie cztery diody LED (CPU, GPU, RAM i BOOT), a nie tylko jedną. W pierwszej chwili tak jak Ty pomyślałem, że może coś źle podpiąłem, coś się odpięło przy aranżacji okablowania albo że monitor lub karta grafiki są uszkodzone (monitor nic nie wyświetlał, nawet loga producenta płyty głównej), ale później wpadłem na pomysł uaktualnienia BIOSU (u mnie płyta główna umożliwiała aktualizację BIOSU z pendrive'a bez zainstalowanego procesora) i problem się rozwiązał. Oby i u Ciebie skończyło się właśnie na tym.
  5. @Michał22 Nie wiem kto Cię downvotuje, systematycznie będę dawał plusiki celem wyrównania. W kwestii aktualizacji (jeśli jeszcze Ciebie interesuje mój "przypadek") - zainstalowałem MSI Afterburnera i odkryłem, że piszczenie cewek nie zależy od ilości wyświetlanych FPSów, ale od obciążenia grafiki i jej poboru prądu. Przykład: Far Cry 3, limit FPSów 140, liczba wyświetlanych FPSów 140, obciążenie karty 60-70%, pobór prądu (samej karty) 100W, w zasadzie zero ćwierkania/piszczenia. Red Dead Redemption 2, limit FPSów 60, liczba wyświetlanych FPSów 60, obciążenie karty 70-80%, pobór prądu (samej karty) 150W, cichutkie ćwierkanie/piszczenie (zupełnie nieprzeszkadzające, muszę przyłożyć głowę do obudowy żeby coś usłyszeć). Ponownie Red Dead Redemtpion 2, limit FPSów 100, liczba wyświetlanych FPSów 90-100, obciążenie karty 99%, pobór prądu (samej karty) 230W, ćwierkanie/piszczenie wyraźnie słyszane zza zamkniętej obudowy. Wszystkie testy przeprowadzone na nowym zasilaczu Corsaira i po amatorskim undervoltingu karty (w AMD Software zmniejszyłem po prostu napięcie z domyślnych 1175 na 1075). Teoretycznie mógłbym obecnie w każdej grze tak ustawiać limity, żeby nie przekraczać 80% obciążenia karty i jednocześnie zachować przyzwoitą ilość klatek, natomiast to tylko kamuflowanie problemu a nie jego rozwiązanie. Z czasem pojawią się przecież gry, w których dla utrzymania zadowalających FPSów trzeba będzie znieść limit, obciążyć kartę na 100%, a wtedy ćwierkanie powróci. Karta idzie niestety do zwrotu, a ja zaczynam polować na kolejny egzemplarz w nadziei, że ten będzie się cichy. Nowy zasilacz raczej sobie zostawię (mam jeszcze tydzień na ewentualny zwrot), bo okazał się cichszy od Be Quieta (Be Quiet ćwierkał razem z grafiką, poza tym Corsair po undervoltingu grafiki stał się praktycznie pasywny).
  6. @Michał22 Chyba się zastrzelę. X-Kom odpisał, że oferują jedynie skorzystanie z gwarancji, czego się spodziewałem i o co nie mam pretensji. Może gdybym miał u nich dłuższą historię zakupową, to ich podejście do klienta byłoby inne. Trudno. Kupiłem więc nowy zasilacz (padło na Corsaira RM 750x bo był dostępny od ręki), złożyłem wszystko do kupy, odpaliłem kilka gier i... ...praktycznie zero poprawy. Tzn. zasilacz okazał się cichuteńki, natomiast grafika jak piszczała, tak piszczy nadal. Tak to wygląda w grze Red Dead Redeption 2 na wymaksowanych ustawieniach (wszystko Ultra) przy ok. 60 klatkach: https://streamable.com/0odqil A tak po wejściu np. do menu głównego: https://streamable.com/yktcwm Ja pier*. Grafika za 7 tysięcy... Buda za prawie 13... Ja rozumiem piszczenie przy 200 FPSach i więcej, ale nie 50-70. Przecież nie kupiłem takiego sprzętu, żeby grać w starocie albo blokować klatki na poziomie 30. Nie wiem jak nagrały się te dźwięki, ale na żywo słychać je z kilku metrów od zamkniętej obudowy. Czasami mam ochotę wyrzucić ten syf przez okno. Po raz pierwszy złożyłem go chyba 3-4 tygodnie temu, a do dzisiaj zamiast cieszyć się grami, wciąż go skręcam/rozkręcam i ciągle męczę się z tymi samymi problemami. Druga karta na 99% również pójdzie do zwrotu, a ja, widząc aktualną dostępność innych modeli, na długie tygodnie zostanę bez sprzętu. Masakra... Żebym umiał/lubił grać na padzie to kupiłbym Xboxa i miał wszystko w d*.
  7. Czasem ciezko zdiagnozowac problem, jesli czlowiek sklada pierwszy komputer i nie ma doswiadczenia ani zadnych czesci zamiennych. Przypomne, ze na samym poczatku komputer w ogole nie wstawal, co chwile sie resetowal, monitor wyswietlal czarny ekran, a plyta glowna naprzemiennie sypala bledami CPU, RAM i GPU. Do teraz nie wiem jak wpadlem na pomysl, zeby sprobowac zaktualizowac BIOS. Co do problemu z cewkami.. Niemal wszedzie w internecie pisza, ze na piszczace cewki nie ma skutecznego lekarstwa, mozna co najwyzej go przykryc limitujac FPSy (co w moim przypadku nic nie dalo), natomiast wymiana zasilacza moze, ale nie musi pomoc (spotkalem sie z wpisami, gdzie ludzie testowali dana karte z np. dwoma roznymi zasilaczami i na obu efekt byl ten sam). Ja mimo wszystko jestem dobrej mysli, bo u mnie poza karta piszczy przede wszystkim zasilacz.
  8. @Michał22 Z perspektywy czasu i wraz ze zdobytym doswiadczeniem zaczynam sie zastanawiac, czy grafika MSI faktycznie byla wadliwa i nalezalo ja zwracac. Byc moze za cwierkanie/piszcznie od poczatku odpowiedzialny byl zasilacz, natomiast terkotanie pochodzilo od jednego z wentylatorow obudowy, a ja blednie przypisalem ja karcie graficznej. Nie pamietam, czy ja te wentylatory od obudowy faktycznie calkowicie zatrzymalem, czy skrecilem do minimalnych obrotow liczac, ze wtedy beda nieslyszalne (a ten jeden mimo wszystko nadal terkotal). Teraz juz sie tego niestety nie dowiem. W takiej sytuacji wychodziloby, ze trafilem tylko na piszczacy zasilacz i terkoczacy wentylator obudowy (pozostale wymienilem bo nie odpowiadala mi ich praca, szukalem po prostu czegos cichszego). Przy ilosci podzespolow jakie kupilem i tak zle nie trafilem. Monitor mam z minimalnym ips glow i praktycznie zerowym backlight bleedingiem, plyta glowna ok (przyjechala tylko ze starym biosem), kosci nie mialy problemow z ustawieniem profilu xmp, dysk adaty mam ze starym kontrolerem, pozostale peryferia tez ok. Cwierkanie/piszczenie mam identyczne, jak w filmie Linusa po wpisaniu coil whine na YT i dochodzi z grafiki i zasilacza. Z dosteptnoscia zasilaczy,zwlaszcza tych mocniejszych, faktycznie jest lipa. X-Kom ma sporo Corsairow RMx 750w Gold, natomiast zastanawiam sie czy nie powinienem celowac jednak w 850w (400w w grach i 500w przy maksymalnym obciazeniu cpu i gpu, 850watowy zasilacz bylby wyraznie mniej obciazony).
  9. @Michał22 Poki co zadalem im pytanie o mozliwosc zwrotu i czekam na odpowiedz. Mam nadzieje, ze w poniedzialek mi odpisza i wtedy podejme decyzje "co dalej". W miedzyczasie porozcinalem trytytki i porozdzielalem wszystkie kable (w PB500 w polaczeniu z DR4 Pro jest tak ciasno, ze chcac wypiac/wpiac zasilenie CPU musze wyjac plyte glowna, wiec rozbebeszenie wszystkiego i tak by mnie nie ominelo), nastepnie wyjalem zasilacz, polozylem kilkanascie cm dalej i moge napisac jedno - w trakcie gry glosno cwierka zasilacz, grafika nieco ciszej ale w dokladnie taki sam sposob (ta sama czestotliwosc). Raczej watpie, by to GPU wplywalo na prace zasilacza. Predzej jakies przebicia zasilacza przenosza sie na grafike (wczesniej od MSI, teraz od Power Colora). Odpalilem rowniez Furmarka i tu tez wystepuje cwierkanie zasilacza i grafiki, natomiast jest duzo cichsze wiec spoza zamknietej obudowy go nie slyszalem. Dziwi mnie az taka roznica w halasie, bo roznica w obciazeniu/poborze pradu to tylko 30-50 W. Nieeleganckiej metody nie planuje. W X-Komie maja slaba dostepnosc zasilaczy, a nie chcialbym odpowiedzialnosci za ewentualna negatywna odpowiedz X-Komu przenosic na jakis inny sklep. No nic, pozostaje czekac.
  10. @Michał22 Nie mam innego zasilacza, więc procedura reklamacyjna pozbawiłaby mnie komputera w najlepszym przypadku na kolejny tydzień (kurier w dwie strony + diagnoza problemu + weekend). W najgorszym natomiast, po dwóch tygodniach odesłaliby mi z powrotem mój nienaprawiony egzemplarz bo: a) piszczenie cewek to nie wada tylko cecha produktu b) nie stwierdziliby u siebie żadnego piszczenia (u mnie w Furmarku problem praktycznie nie występuje) Dla kilku stów nie chce mi się w to bawić. Kupię nowy zasilacz, tego w naprawionej lub nienaprawionej formie sprzedam z mniejsza lub większą stratą, a o wywalonych w błoto kilku stówach po paru tygodniach zapomnę. Oby tylko tak to się skończyło i na nowym zasilaczu żadnego ćwierkania nie było...
  11. @Michał22 Do Corsaira zniechęcają mnie powtarzające się, negatywne komentarze o głośnych cewkach. Ja wiem, że są to popularne modele więc i wpisów będzie więcej, ale mimo wszystko mam jakieś obawy, że dostanę egzemplarz z piszącymi cewkami i znów będę w punkcie wyjścia. Z popularnych marek po wcześniejszym odrzuceniu be quieta zostaje więc tylko Seasonic i Fractal (nie chcę tych wszystkich Thermaltejków i innych). W przypadku Seasonica musiałbym wybrać bardzo mocny wariant, żeby nie był obciążony i wentylatory pozostawały ciche. Raczej postawię na Fractala. Poza tym zachęcił mnie opis zastosowanych w nim łożysk. Wydaje mi się, że to właśnie głównie one "zrobiły robotę" w przypadku Silent Wingsów (nie skorzystałem z antywibracyjnych podkładek a i tak są u mnie mega ciche). Problemem pozostaje jedynie dostępność - wariant 860W dostępny jest tylko w jednym sklepie (w morelach trzeba czekać ponad tydzień). Na jakiś pozytywny odzew ze strony X-Komu nie liczę, ale zapytać nie zaszkodziło. Najwyżej spróbuję później naprawy/wymiany w ramach gwarancji/rękojmi, a później go sprzedam. Nawet jeśli zostanę z tym piszczącym, bo be quiet mi go nie naprawi/wymieni, to myślę, że za 3 stówy znajdę na niego chętnego. Stratę pozostałych trzech jakoś przeżyję. Oby tylko po wymianie zasilacza problem cewek faktycznie ustąpił. Optymizmem napawa mnie ostatni test z RDR 2, w którym wymaksowałem wszystkie ustawienia, zablokowałem FPS na 60, a cewki mimo to wyraźnie się odzywały. Cicho w RDR 2 jest tylko po zablokowaniu FPSów na 60 i pozostawieniu domyślnych ustawień graficznych (gdzie nie wszystko jest na Ultra, więc obciążenie grafiki i linii 12V jest mniejsze). Kolejne raporty zdam w przyszłym tygodniu. Teraz zabieram się za rozcinanie trytytek.
  12. @Michał22 Dzięki. Nie mam innych kabli. Do zasilacza dołączone były dwa przewody, które od strony zasilacza miały pojedyncze zakończenia, a on strony grafiki rozchodziły się na dwa przewody z 8-pinowymi końcówkami (cały przewód w zasadzie już na samym początku rozdzielał się na dwa). Widać to na tym filmie: https://youtu.be/BMVMCHch7TQ?t=135 Nowa grafika (Power Color 6900XT Red Devil) ma 3 gniazda 8-pinowe. Wpiąłem więc dwa przewody do zasilacza, trzy rozdzielone przewodu do GPU, a jeden skręciłem, spiąłem i położyłem w piwnicy. Z samymi końcówkami już eksperymentowałem, bo najpierw wpiąłem do GPU trzy inne końcówki, a później nie podobało mi się że jedna ma biały nadruk przy samym złączu więc podmieniłem ją z tą, którą wcześniej "zostawiłem" w piwnicy. Na ten moment skłaniam się ku 860-watowemu Fractalowi. Dzisiaj niedziela, więc wystarczy zamówić jutro do 15 żeby dostarczono mi go na wtorek. W międzyczasie zapytałem X-Kom, czy jest szansa na zwrot mimo przekroczenia 15-dniowego terminu. Jeśli się nie uda, to najwyżej pobawię się z gwarancją/rękojmią, a następnie w zależności od rozstrzygnięcia sprzedam Straight Powera za 300-500 zł (piszczący trzeba będzie sprzedać taniej - może znajdzie się chętny).
  13. @Michał22 Zrobiłem kolejny eksperyment. Uruchomiłem Red Dead Redemption 2, wymaksowałem ustawienia (włączyłem dosłownie wszystko na Ultra, wygładzanie gdzie się dało na x4,, itp. itd.) i włączyłem test grafiki, ale przy jednoczesnym pozostawieniu włączonej synchronizacji pionowej. Momentalnie odezwały się cewki. Zdjąłem boczny panel i zacząłem nasłuchiwać. Wydaje mi się, że w zasadzie identyczne piszczenie/buczenie/terkotanie dochodzi z grafiki i piwnicy. Nawet jak nasłuchiwałem od tyłu obudowy, to wydaje mi się że najgłośniej dochodzi ono z kratki od zasilacza (zresztą jak nasłuchiwałem z boku, to też miałem wrażenie że głośniej ćwierka od kratek od piwnicy niż od samej grafiki która jest bliżej). Po przerwaniu testu pokazało mi maksymalne i średnie FPSy na poziomie 59. Miernik w gniazdku pokazywał całkowite zużycie na poziomie 400W (zasilacz 750W Platinum). Najwyraźniej przy mocnym obciążeniu linii 12V w zasilaczu zaczynają piszczeć cewki i hałas przenosi się na grafikę (oby!). W starych grach (Deus Ex i Far Cry 3) problemu nie było, bo przy zblokowanych FPSach karta nie potrzebowała aż takiej mocy. To, co nie daje mi spokoju to fakt, że w Furmarku przy niemal identycznym obciążeniu cewki są wyraźnie cichsze. W tej chwili nie chce mi się demontować zasilacza (wszystkie kable mam dość sztywno spięte trytytkami i ich porozcinanie to udręka - robiłem to już chyba trzykrotnie), żeby odsunąć go od obudowy i mieć pewność skąd dokładnie dochodzi hałas. Na ten moment mogę stwierdzić, że raczej z obu podzespołów, ale głośniej od zasilacza. Co do RMxa, na morele.net również jest sporo komentarzy dotyczących piszczących cewek. Chyba jednak skłaniam się ku Fractalowi, ewentualnie zaryzykuję i wezmę mocniejszego Seasonica. One naprawdę są aż tak głośne? I kolejna sprawa - moc. Przy maksymalnym obciążeniu w Furmarku (CPU i GPU test) watomierz pokazał 500W. W grze zużycie to 400W. Warto iść w 850W czy zostać przy 750W? A może wziąć coś jeszcze mocniejszego (o ile będzie dostępne) i mieć zasilacz na lata?
  14. @Michał22 Pomysł z wymianą zasilacza pojawił się z prostego powodu - miałem kartę od MSI i piszczała. Teraz mam kartę od Power Colora, która piszczy w zasadzie identycznie. Nie jest ani lepiej, ani gorzej. Nie chcę pozbywać się kolejnej karty, jeśli miałoby się później okazać że trzecia będzie piszczała tak samo, a winny od samego początku był zupełnie inny podzespół. Nie chcę mi się wierzyć, by te piski były czymś normalnym - u mnie nawet przy ograniczonych FPSach pojawiają się one np. w menu, czasem w cutscenkach, przy włączeniu mapy, ekwipunku, itp. Przy zamkniętej obudowie słychać je z kilku metrów, a tymczasem niektórzy stawiają obudowy na biurkach. Może wynika to z faktu, że Straight Power 11 nie ma, o czym dowiedziałem się po zakupie, jednej mocnej linii 12V tylko 4 słabsze (oznaczone 12V1, 12V2, 12V3, 12V4)? Nie wiem... A może faktycznie mam pecha do GPU i trafiły mi się pod rząd dwa egzemplarze z głośnymi cewkami... Co do samego zasilacza... W tej chwili nie patrzę już na segment. Ma być jak najlepszy do ok. tysiąca złotych. Na pewno nie chcę be quieta (nie dlatego, że zraziłem się do marki bo każdemu może trafić się wadliwa sztuka, po prostu szukając źródła problemu wolę poeksperymentować z innym producentem). Raczej nie chcę Seasonica (może niesłusznie, w takim razie proszę o wyprowadzenie mnie z błędu). Po prostu przeczytałem, że pod obciążeniem są one głośne. Nie wiem, czy chciałbym Corsaira. Wszedłem przed chwilą na sklep X-Komu i w aż dwóch komentarzach pod modelem RMx (w wariancie chyba 850W) przeczytałem, że ma piszczące cewki. Może faktycznie spróbować Fractala? A może wziąć Seasonica (podobno najlepszy producent zasilaczy), tylko z zapasem mocy żeby wentylator nie wkręcał się na obroty i zasilacz pozostawał cichy?
  15. @Michał22 Odświeżę temat... Zaryzykowałem, wymieniłem wentylatory na Silent Wingsy i pod względem kultury pracy (z małym wyjątkiem o czym za chwilę) komputer wreszcie wypada rewelacyjnie. Niespecjalnie bawiłem się jeszcze z prędkościami wentylatorów, ustawiłem je wstępnie na jakieś 40% do temperatury 60 stopni, 60% do 80 i 80% powyżej. Efekt? W spoczynku nawet w środku nocy komputer jest kompletnie niesłyszalny. Muszę przyłożyć ucho do samych otworów wentylacyjnych, żeby stwierdzić że w środku coś cichutko pracuje (ale i wtedy hałas jest ledwie wyczuwalny). Pod obciążeniem jest natomiast tylko niewiele głośniej, w dalszym ciągu rewelacyjnie. Odpalając stress test GPU w Furmarku temperatura karty graficznej dobija do niecałych 80 stopni, a wentylatory od GPU kręcą się w okolicach 1100 obrotów. Z odległości ok. pół metra (PC stoi pod "otwartym" biurkiem) przy mocnym obciążeniu słyszę jedynie delikatny szum, porównywalny do pracy dotychczasowego laptopa bez obciążenia. Wentylatory od obudowy nigdy nie wchodzą na 3 bieg, kręcą się w okolicach 600 obrotów, natomiast wentylatory od CPU w okolicach 900 (ustawiłem jeszcze trzeci próg powyżej 80 albo 85 stopni). Wydaje mi się, że pod obciążeniem słychać głównie wentylatory od karty graficznej, a prędkości wentylatorów od CPU i obudowy mógłbym jeszcze spokojnie zwiększyć. Odpalając CPU Burnera w Furmarku temperatura CPU to 80 stopni, a prędkości wentylatorów to odpowiednio 900 i 600 obrotów (czyli znów nie wchodzą na najwyższy bieg). Procesor osiąga stabilne 4-74,8 GHz na wszystkich rdzeniach. Komputer jest wówczas niewiele głośniejszy niż w spoczynku i niewiele cichszy niż przy katowaniu karty graficznej. Różnica w kulturze pracy między Pure Wingsami a Silent Wingsami jest więc OGROMNA. Tych pierwszych nie dało się ustawić tak, by były całkowicie niesłyszalne, a już od prędkości 500-600 dało się je spokojnie wyłapać z odległości pół metra. Tych drugich nie słychać w zasadzie wcale, niezależnie od ustawionej prędkości. To, z czym nie udało mi się w dalszym ciągu wygrać, to piszczenie cewek. Sprawa wygląda następująco: 1. Deus Ex: Human Revolution Brak blokad, FPS powyżej 400, cewki są potwornie głośne. Blokada FPS na poziomie 120, cewki podczas rozgrywki są ledwie słyszalne, słychać je natomiast wyraźnie np. w głównym menu gry (najwyraźniej blokada FPSów wtedy nie działa). 2. Far Cry 3 (wiem, staroć, ale przed nowszymi częściami chciałem zacząć od trójki) Sytuacja podobna jak w Deus Exie: bez blokady cewki są bardzo głośne, z blokadą na 120 FPS cewki słyszę jedynie w menu gry. 3. Red Dead Redemption 2 (tu jest niestety najgorzej) Brak blokad, FPS w okolicach 100-110, cewki są głośne (tak jak w Deus Ex i Far Cry bez blokad - słychać je z kilku metrów, jedyna opcja to gra na słuchawkach). Blokada na 60 FPS (=włączenie synchronizacji pionowej), cewki są ledwie słyszalne (trzeba przyłożyć ucho do otworów obudowy żeby je usłyszeć). Nie mam pojęcia, co z tym dalej robić. Nie po to kupiłem wypasionego kompa i monitor z wysokim odświeżaniem, by blokować klatki na 60. Zacząłem się nawet zastanawiać, czy winowajcą nie jest przypadkiem zasilacz (to już druga karta graficzna, w której trafiłem na głośne cewki). Przykładając ucho z tyłu obudowy mam wrażenie, że również z okolic zasilacza słyszę lekkie popiskiwanie. Dźwięk jest identyczny jak z GPU, jedynie cichszy (aczkolwiek nie mam pewności czy przez otwory w śledziu nie słyszę wtedy po prostu cewek od karty graficznej). Katując kartę graficzną w Furmarku cewki są praktycznie niesłyszalne. Postanowiłem więc sprawdzić, jak wygląda pobór mocy pod obciążeniem. Pomyślałem, że skoro w Furmarku który obciąża jedynie GPU wszystko jest OK, a w grach przy maksymalnym obciążeniu (=brak limitów FPS), gdy dochodzi obciążenie procesora, cewki są bardzo głośne to może zasilacz ledwie wyrabia i pod obciążeniem generuje hałas który przenosi się na kartę graficzną. Niestety nic z tego... W Red Dead Redemption 2 przy braku limitów FPS pobór mocy to niecałe 400W (waha się między 370 a 400) i wówczas cewki są bardzo głośne, natomiast w Furmarku po włączeniu jednoczesnego testu CPU i GPU całkowity pobór to ok. 500W i wtedy cewek praktycznie nie słychać. Nie wiem co dalej... Moja poprzednia karta graficzna ze starego kompa nie miała tego problemu. Nie mam porównania do nowszych konstrukcji, natomiast nie chcę mi się wierzyć, by u wszystkich innych użytkowników komputerów cewki były aż tak głośne i bez przerwy pobrzękiwały/popiskiwały. U mnie przy takim upierdliwym hałasie gra bez słuchawek jest praktycznie niemożliwa. Z braku dalszych pomysłów zastanawiam się więc, czy nie kupić nowego zasilacza, może innej marki ewentualnie nieco mocniejszego (lepsze to niż zwrot kolejnej karty graficznej - wtedy MSI teraz Power Colora). Jeśli okazałoby się, że na nowym cewki również hałasują, to po prostu bym go zwrócił. Co byś polecił? Raczej nie chcę Seasonica, gdyż podobno są one głośne pod obciążeniem. W oznaczeniach Corsaira kompletnie się nie orientuję. Z góry dzięki (i za pomoc i za przebrnięcie przez tego długiego posta).
  16. @Michał22 Swojego starego kompa oddałem kilka miesięcy temu, od tego czasu siedziałem na wysłużonym laptopie. Dzięki za sugestię, być może spróbuję uderzyć do bq! Najpierw jednak dłużej potestuję obecne wentylatory. Silent Wingsy z Dark Rocka są całkowicie niesłyszalne nawet przy obrotach na poziome 900 (może i więcej, póki co tyle ustawiłem w BIOSie). Pure Wingsy (te sprawne) zaczynam delikatnie słyszeć od 650-700 (ten wadliwy słyszę niezależnie od obrotów). Może zamiast wymieniać Pure Wingsy, zainwestuję np. w 2 Silent Wingsy, a stare wentylatory spróbuję jakoś wykorzystać do schłodzenia wnętrza szafy rackowej. Zobaczę jeszcze :) W każdym razie sprzęt działa, na dniach zaczynam testowanie. Póki co przeraża mnie lekko ilość tych wszystkich sterowników, ustawień, itp. itd.
  17. Taki sam, jak oryginalne - Pure Wings 2, 140cm, tylko PWM bo był kilka złotych droższy. Dwóch wentylatorów (nowego i jednego oryginalnego) nie słyszę, tylko jeden wydaje z siebie takie dziwne, ciche dzwonienie/buczenie. W tej chwili go wyłączyłem, najwyżej za jakiś czas wymienię go na nowy.
  18. @Michał22 Póki co jestem mega zadowolony ? Oby po testach radość mnie nie opuściła ? A żeby nie było tak kolorowo - jeden z wentylatorów dołączonych do obudowy chyba też jest uszkodzony, bo również go słychać. Zrobiłem taki test, że w BIOSie wyłączyłem wszystkie wentylatory w obudowie. Sam Dark Rock Pro 4 jest niesłyszalny, kompletnie nie słychać że komputer jest włączony. Następnie po kolei włączałem każdy z wentylatorów w obudowie - w przypadku dwóch, przy obrotach do 700-800 są one również niesłyszalne i komputera nie słychać, natomiast po włączeniu trzeciego zaczyna się takie dziwne buczenie. Póki co wyłączyłem go na stałe, natomiast myślę czy by nie wymienić go na nowy - 50 zł to nie majątek ? Dzisiaj odpoczynek, a jutro/pojutrze czas na dłuższe testy.
  19. @Michał22 Dzisiaj dotarł do mnie Radeon 6900 XT. Zaraz po złożeniu komputera odpaliłem Deus Exa (tylko jego miałem zainstalowanego) i ponownie usłyszałem piszczące cewki. Ogarnąłem więc MSI Afterburnera, uruchomiłem jeszcze raz grę i zobaczyłem prawie 500 klatek. To chyba tłumaczy problem z cewkami. Po ograniczeniu FPSów do 150 karta jest praktycznie niesłyszalna. Co ciekawe przez kilkanaście minut rozgrywki jej temperatura nie przekroczyła ~55 stopni i non stop działała w trybie pasywnym. Wiem, że Deus Ex ma już swoje lata, ale nie sądziłem że na całkowicie wymaksowanych ustawieniach osiągnę aż tyle klatek. Reszta podzespołów też jest cicha. Żadnego terkotania również nie ma (ale to już wcześniej zdiagnozowałem - winny był któryś z wentylatorów w starej grafice). Komputer składałem ponownie, bo miałem wątpliwości co do poprawności wcześniejszego nałożenia pasty na procesor. Teraz zasugerowałem się filmem debauera na YT. Na dzisiaj kończę z testami, a jutro stawiam system na nowo i cieszę się nowym potworem ?
  20. @PurePcFanForever Dwa tygodnie temu kupowałem Adatę SX8200 Pro w sklepie Proline.pl i dostałem wersję na starym, szybszym kontrolerze. Nie wiem czy miałem farta do tego konkretnego egzemplarza, czy sklep ma jeszcze całą dostawę dysków ze starymi kontrolerami (której nie zdążył wyprzedać), czy wszystkie dyski o pojemności 2TB wciąż sprzedawane są ze starymi kontrolerami (bo i z taką opinią można spotkać się na necie - podobno cięcia objęły tylko mniejsze pojemności). Inna sprawa, że zamawiając dysk liczyłem się z tym, że może przyjść (a w zasadzie "że na 99% przyjdzie") już ten wolniejszy (producent wymienił kontroler już jakiś czas temu, więc nie liczyłem że gdzieś jeszcze zostały szybsze sztuki). Stwierdziłem po prostu, że za taką cenę nawet wolniejsza rewizja to i tak świetny deal i w codziennym użytkowaniu żadnej różnicy i tak nie zauważę.
  21. Cooler i wentylatory obudowy były głośne na domyślnych ustawieniach, gdy ich prędkości uzależnione były od temperatury CPU i osiągały wysokie wartości. Po ich manualnym skręceniu sprzęt jest, z wyjątkiem karty graficznej, praktycznie niesłyszalny. Mam jednak obawy, czy tak wolno obracający się na froncie wentylator w połączeniu z niewielkiej wielkości szczelinami wentylacyjnymi jest w stanie dostarczyć odpowiednią ilość świeżego powietrza do środka, stąd chęć dołożenia drugiego. Na dłuższe testy nie miałem niestety czasu. Kartę grafiki spakowałem pierwszego dnia i do dzisiaj czeka na wysyłkę, a ja poluję na coś innego. A teraz koniec tego offtopa :) Dojdzie nowa grafa, wentylatory, pobawię się z ustawieniami krzywych i podzielę ostatecznymi wrażeniami :)
  22. @Michał22 Nie jestem jakoś strasznie rozczarowany tym coolerem. Po prostu na ten moment mam wątpliwości czy był to dobry wybór, wobec czego nie mogę go, w przeciwieństwie do pozostałych, wcześniej wymienionych podzespołów, z czystym sumieniem polecić. Manualne ustawienie prędkości wentylatorów zdecydowanie poprawiło sytuację (w oryginalnych zdarzały się skoki prędkości nawet przy przeglądaniu internetu), natomiast nie miałem czasu sprawdzić, czy tak skręcone wentylatory w wystarczającym stopniu są w stanie schłodzić ten procesor. Jeśli okaże się, że tak i że nie przykręciłem ich zbytnio - super, bo tak "ustawiona" kultura pracy mi odpowiada. Nie planuję go również zwracać. Przy demontowaniu zaczepów od wiatraków w jednym miejscu minimalnie zdarłem farbę, dodatkowo mocno zużyłem dołączony śrubokręt, gdyż posłużył mi on do skręcenia całego sprzętu :) 350 złotych to nie majątek, nawet jeśli zdecyduję się poeksperymentować np. z jakimś AiO, to tego Be Quiet'a i tak sobie zostawię - choćby na wszelki wypadek. Co do wentylatorów obudowy - absolutnie nie zamierzam ich dodawać w nieskończoność. W zestawie dołączone były tylko dwa - jeden na przód i jeden na tył. Przy prędkości 800 oba są wyraźnie słyszalne, przy prędkości 600 kompletnie nie. Załóżmy, że ostatecznie ustawię 700. Pomyślałem po prostu, że przy tak niskiej prędkości warto dołożyć jeszcze jeden na przód. Otwory po bokach frontu obudowy są niewielkie, warto więc by dostawę świeżego powietrza wspomagał drugi wentylator. Lepiej chyba mieć więcej wentylatorów wolniej się kręcących niż jeden bardziej. Poza tym znów... 100-120 złotych to nie majątek, jak się nie sprawdzi to zostawię go sobie na później. Mam natomiast (skoro już o mnie wspomniałeś) do Ciebie jeszcze jedno pytanie. Oryginalne wentylatory nie są PWM - ich prędkość skręciłem zmniejszając napięcie. Domyślam się, że jakbym miał dokupywać trzeciego, to warto żeby to był PWM i żeby jego prędkość ustawiona była poprzez opcję PWM na płycie głównej? @G(r)eek Pozostaje wybór procesora, jeśli zamierzasz iść w AMD. Jeśli postawisz na Intela, nadal pozostanie otwarta sprawa płyty głównej i RAMu (tam nie ogranicza się Infinity Fabric, więc być może pójście w wyższe prędkości ma więcej sensu).
  23. Terkotanie nie jest problemem. Przy zamkniętej obudowie nie jest słyszalne już z odległości kilkunastu centymetrów. Problemem są piszczące cewki, wyraźnie słyszane nawet z drugiego końca pokoju. W tym przypadku żadne wyciszenie obudowy nie pomoże. Gdyby chodziło tylko o terkotanie to spokojnie zostawiłbym grafikę u siebie, a np. za rok/dwa zgłosił ją na gwarancję gdyby któryś z wentylatorów wysiadł (a owo terkotanie było po prostu wczesnym sygnałem, że jest z nim coś nie tak). Niestety, ale z takim piskiem nie da się normalnie grać, chyba że korzysta się ze słuchawek. Wspomniane Deus Ex nie jest może jakąś nowością, ale wątpię żeby przy wymaksowanych ustawieniach w rozdzielczości 1440p komputer osiągnął więcej niż 200 klatek. Bez przesady, nie po to kupuję kompa za kilkanaście tysięcy, żeby grać z blokadą na 60 fps. Kartę niestety odsyłam i zaczynam polowanie za czymś innym. W międzyczasie postaram się wrzucić obiecane filmy i zdjęcia. Teraz mam niestety kilka innych spraw na głowie.
  24. Ostatnio kupowałem bardzo podobny zestaw (postawiłem jednak na kartę od AMD i monitor w proporcjach 16:9), więc co nieco się odniosę :) Mam płytę Gigabyte B550 Aorus Master. Kupiłem ją w sklepie Proline.pl, bo tam mieli ją najtaniej. U mnie głównym wymogiem, poza podstawką na Ryzena, była również wewnętrzna karta Wifi (nie chciałem żadnych dokładanych na PCI-E). To zawęziło mój wybór do płyt głównych w przedziale ok. 800-1200 zł, a skoro tak, to nie szukałem już za wszelką cenę oszczędności rzędu 300 zł, tylko poleciałem "grubo" i wziąłem co najlepsze. Płyta jest świetnie wykonana, ma mnóstwo wyjść USB (które wbrew pozorom nietrudno zapełnić - myszka, klawiatura, HUB USB od monitora, HUB USB od klawiatury, itd.), prosty BIOS i podobno rewelacyjną, świetnie chłodzoną sekcję zasilania (tego póki co nie sprawdzałem i pewnie prędko nie sprawdzę - opieram się na testach z neta). Jeśli nie zależy Ci na świetnym chłodzeniu, karcie Wifi, złączach USB i mnóstwie innych "dodatków", to pewnie można wybrać coś o ok. 500-600 zł tańszego, ale tu nie pomogę. Dodam, że do płyty dodawane są zupełnie niepotrzebne dla zwykłego użytkownika dodatki, typu wewnętrzny czujnik poziomu głośności w obudowie czy dwie "sondy" służące do pomiaru temperatury. Jedyny minus - po wyjęciu z pudełka nie była w stanie uruchomić komputera z najnowszym Ryzenem. Musiałem zaktualizować BIOS przy pomocy złącza USB na tyle płyty. Mam Ryzena 7 5800X. Chciałem 5900X, ale różnica w cenie była nieadekwatna do różnicy w wydajności (w moim przypadku komputer w 2/3 służy do gier, w 1/3 do "amatorskiej" pracy). Jedyny minus tego Ryzena to temperatury, w stresie spokojnie dobijają do 80 stopni niezależnie od użytego chłodzenia (może to być nawet najwydajniejsze AiO). Ja byłem zafiksowany na AMD, a tu niestety gorący 5800X nie ma sensownej konkurencji. Może gdyby 5600X był wyraźnie tańszy, to postawiłbym właśnie na 5600X, a za rok/dwa przeskoczył na 5900X, ale dla 400 zł nie warto. W przypadku 5600X późniejsza przesiadka byłaby niemal pewna, w przypadku 5800X "może tak, może nie". Mam ten sam dysk w tej samej pojemności. Z ADATą jest ten problem, że producent jakiś czas temu, po cichu wymienił kontroler w tym modelu na wolniejszy. U mnie wymogiem była niestety pojemność 2 TB - w dzisiejszych czasach nowe gry, programy, aktualizacje, zdjęcia czy filmy zajmują tyje, że 1 TB momentalnie bym zapełnił. Dlatego pogodziłem się z nieco mniejszą, głównie w benchmarkach, wydajnością i w ciemno zamówiłem ADATę licząc się z tym, że przyjdzie z nowym kontrolerem. O dziwo przyszła ze starym. Nie wiem czy dlatego, że miałem szczęście, czy dlatego, że wszystkie wersje 2 TB w dalszym ciągu produkowane są na starym kontrolerze (bo i z takimi opiniami spotkałem się na necie), czy dlatego, że Proline.pl (bo tam kupowałem - dysk również mieli najtańszy) ma jeszcze starą dostawę. W każdym razie, nawet gdybym na 100% wiedział, że dysk przyjdzie z nowym kontrolerem, to i tak ponownie zamówiłbym ADATę - 2 TB od Samsunga to już niestety koszt ponad 1500 zł. Mam dokładnie te pamięci. Wydaje mi się, że jest to najsensowniejszy wybór jeśli chodzi o RAM. Szybsze kości nie mają sensu - różnica w wydajności będzie niezauważalna. Można co najwyżej próbować kupić 32 GB jeśli budżet pozwoli. Uważaj tylko na pełne oznaczenie producenta - ma być F4-3600C16D-16GVK, bo ten model ma timinigi CL16-16-16-36 1.35V. Jest jeszcze podobny model z oznaczeniem F4-3600C16D-16GVKC ("C" na końcu), który ma gorsze timinigi CL16-19-19-39 1.35V i podobno jest na gorszych kościach. Możesz ewentualnie celować w F4-3600C16D-16GTZN jeśli zależy Ci na Ledach. Mają identyczne parametry co Ripjawsy (3600 Mhz, CL16-16-16-36 1.35V) i są na promocji w morele.net za 722 zł. Gdy ja zamawiałem kompa to Tridenty kosztowały 830 zł, a Ripjawsy w promocji ok. 515 zł, więc dopłata ponad 300 zł nie miała sensu. Jak teraz patrzę, to Tridenty kosztują 722, a Ripjawsy aż 744! Wziąłem 750 W Straight Powet 11 od be quieta. Zasilacz jest niesłyszalny. Nawet przykładając ucho do wentylatora nie jestem w stanie stwierdzić, czy pracuje. Jedyny minus to kable, są potwornie sztywne. Odpuściłem sobie Corsairy czy Seasoniki - jak czytałem komentarze to ludzie potrafili narzekać m.in. na dziwne piski albo "trzaski" przy załączaniu się lub wyłączaniu półpasywnego wentylatora. Postawiłem więc na sprawdzonego SIlentWingsa. Reszty podzespołów nie doradzę, bo po kilku dniach ciężko mi powiedzieć czy jestem z nich zadowolony. Z tych powyżej zdecydowanie tak. Ja wybrałem Dark Rock 4 Pro. Po kilku dniach mam wątpliwości, czy był to dobry wybór. Po wyjęciu z pudełka chłodzenie było głośne. W benchmarkach momentalnie wkręcało się na maksymalne obroty, a wtedy szum był wyraźny. Dopiero manualne skręcenie obrotów poprawiło sytuację, ale zamierzam monitorować temperatury by sprawdzić, czy nie za nisko poszedłem z ustawieniami. Cóż... Zawsze można wymienić - kupiłem w X-Komie za raptem 350 zł więc żaden majątek :P Obudowę mam be quiet Pure Base 500. Też zależało mi na schludnej formie i również polecano mi tego Fractala. Generalnie swój początkowy wybór ograniczyłem właśnie do Fractala, PB500 oraz dwóch modeli od NZXT. Na starcie odrzuciłem NZXT - mimo fenomenalnego wyglądu podobno są najgorętsze i najcieplejsze. Wybrałem PB500 z prostego powodu, patrząc po zdjęciach nie widziałem żadnej przewagi Fractala. Takie same otwory na górze, takie same wloty po bokach na froncie. W czy to ma być bardziej przewiewne od BQ? Nie wiem. Dodatkowo obejrzałem recenzje Pure Base 500 i w każdym teście wypadła nieźle. Co do mojej oceny obudowy Be Quiet - mam mieszane uczucia. Mimo wszystko oczekiwałem większej ciszy. W teście Blacka wentylatory w obudowie ustawione są na 800 i 1000 obrotów. Ta pierwsza wartość podawana jest jako optymalna - obudowa ma być rzekomo idealnie cicha przy niewiele gorszych temperaturach. W moim przypadku przy obrotach 800 na minutę szum wentylatorów jest wyraźny, dopiero przy skręceniu ich do 600 stają się niemal niesłyszalne. W tej chwili mam tylko 1 wentylator z przodu i 1 z tyłu, natomiast mocno rozważam dołożenie drugiego na przód (wtedy będę spokojniejszy przy zostawieniu niskich obrotów na 600).
  25. Wczoraj nie miałem zbyt wiele czasu na testy. Zdążyłem co najwyżej pobawić się kilkanaście minut w manualne ustawienie prędkości wentylatorów i odpalić jedną grę. Mam również złą wiadomość. Wspomniane cykanie/terkotanie to odgłos pracy jednego (a może kilku) wentylatorów od grafiki. Gdy wentylatory się zatrzymują (odczytuję z HWInfo), terkotanie ucicha. Ale to jeszcze nie jest najgorsze, bo słychać je jedynie, jak przyłoży się ucho do obudowy. Zdecydowanie gorsze są piszczące cewki (tak mi się wydaje), które słychać nawet z kilku metrów od zamkniętej obudowy. Odpaliłem wczoraj Deus Ex: Human Revolution, wymaksowałem wszystkie ustawienia i przez całą rozgrywkę i coś w środku obudowy (jak się domyślam karta graficzna) bez przerwy, nieregularnie "jęczała". Spróbuję to nagrać, bo karta na 99% idzie do zwrotu, a ja mam problem "co dalej". Ciężko powiedzieć, bo "spędziłem z nim" tylko jeden wieczór. Na pewno mam minimalny, zupełnie nieprzeszkadzający, kilkucentymetrowy prześwit w górnej lewej części obudowy, natomiast na dole tradycyjny IPS Glow, który jednak na ten moment zupełnie nie przeszkadza. Nie bawiłem się jeszcze z ustawieniami monitora, podświetlenie mam na 75% (a więc dość wysokie), zgasiłem oświetlenie w pokoju i nawet wtedy to nie przeszkadzało (a nigdy w takich warunkach nie korzystam z komputera). Później postaram się zrobić zdjęcia, ale to na pewno nie dzisiaj. Zresztą ja jeszcze z żadnymi ustawieniami się nie bawiłem, więc te wspomniane ciemności też nie były idealne, bo świeciła się klawiatura, myszka i podświetlenie z tyłu Della, a wtedy IPS Glowa w zasadzie nie widać, a jeśli już to na pewno nie tak jak na zdjęciach które widziałem w internecie. Na ten moment z monitora jestem zadowolony. Kilka dni temu zrobiłem sobie objazd po sklepach i monitory nawet delikatnie zakrzywione zdecydowanie nie są dla mnie. Tutaj ta idealna, płaska tafla robi wrażenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...