mist74

Witam wszystkich. Mam identyczny co do przebiegu przypadek jak założyciel tematu. Mój pech to Asus R9 390 STRIX DC3OC kupiony w morele.pl. W ciagu przeszlo 2 tygodni uzytkowania moze niecałe 2 dni było OK. Lecz poza tym po paru minutach gry w COKOLWIEK a czesto nawet po paru sekundach do wejscia do windows - czarny ekran. Ekran czarny, w tle słychać że aplikacje działąja (głośniki graja), jedyne co mozna zrobić to reset. Nieważne jaki system stawiałem (7, 8, 10) i jakich sterowników uzywałem, tych z logiem Catalyst czy Crimson w wersji release czy beta, zawsze to samo: w 90% po paru minutach gry mam czarny ekran, w 10% po dłuzszym nieco czasie najwyzej kilkudziesięciu minut. Obnizanie napięć i częśtotliwości nic nie daje. Co ciekawe orginalne serowniki nie potrafią jak powinny sterować wiatrakami. Jeśli nic nie zrobić wiatraki zablokowane będą na 20% co niczym nowym nie jest bo sieć huczy od tego od czerwca a samo AMD w koncu na twiterze przyznało się do błędu (https://twitter.com/AMDRadeon/status/671058196547706880). Niestety nawet jak ściągnać MSI Aterburner'a i podkręcić wiatraki ręcznie to nic to nie da, maksymalnie parę minut i czarny ekran. Przy okazji mój zasilacz to Corsair 1200W, wiec ... Jutro wysyłam kartę do Morele powołujac się na rękojmię i ządajac wymiany na inny model - juz nigdy AMD(!).