Przemo

A ja widziałem takie gufno na własne oczy, to w ogóle nie pasuje na proca i ma pozaginane boki. To jest normalnie śmieszne, mój kumpel takie coś sobie kupił za 10 zetai jak to ząłożył na proca to później nie mógł radiatora założyć hehe, w tym przypadku lepiej kupić orginał TT

Ale wy temat znaleźliście. A naszego bohatera coś nie widac ostatnio, a zaglądam tu codziennie za jakimiś nowościami. A przy okazji uyrażam wyrazy uznania i szacunku dla berkuta, masz ten łeb do chłodzenia :)

Ja pierwszy swojego pierwszego kompa kręciłem w 1998 roku i był to P233MMX i poszedł na 290 przy magistrali 82 :), równierz chodził na 4x66=266. Płyta to była FIC VA502 na VIA VP - to były czasy, a również jankoś grafę poodkręcałem (ATI 2mb na pci ale wyników nie pamiętam.)

Bo dobry komp to komp złożony własnoręcznie co ważne po dobrze przemyślanych zakupach. Wszystkie "orginały" typu ?optimus i inne to masówka i na dodatek tania. Bo czym się charakteryzuje taki zestaw, tylko dobrym procesorem i bardzo niską ceną. A reszta, płyta szrotowata berz możliwości oc, dyk który za miesiąc padnie albo bedzie skutecznie spowalniałsystem bo taj jest z samsonami. Grafika poziomu GF2MX200. I co na tym ni to pograć, ni to popodkręcać tylko usiąść nad czymś takim i płakać. Ja pierwszego kompa przyznam się tez mioałem z optimusa i był to P233mmx i to był pierwszy i ostatni mój "orginał" i tyle na ten temat. :roll:

Ja kiedyś wyczytałem wstarym chipie że podkręcone proce żyją 2 razy krócej :) czyli z 10 do 5 jak tam pisali hah :lol: Ale prawdę mówiąc i tak prędzej się wymieni praca niż padnie on ze starości, technika goni zbyt szybko. :cry:

To ja tez poproszę o radę. Mam Athlona xp 1600+ AGOIA. Na płycie ASUS A7V133-C na magistrali kręcę go na maxa 1550 czyli 10,5 x x148 więcej nie chce iść, podnoszę do tego napięcie vio na 3.56 i vcore na 1.85 czy mnożnikiem masz szanse na więcej czy warto odblokowywać. Dodam że na magistrali to max i więcej już nie wyda.

To ja bym poprosił ile wytrzymują: WD Caviar 307BB CD LG52x CD-RW 24x10x40x SB 128PCI (CT4700) za wszelkie odpowiedzi dzięki :)

Ja ci powtarzam że nie ma softu kóry zmienia napięcie. Jest bios a to trochę co innego. Bios biosem a soft softem. Spod windowsa czy dosa nie zmienisz napięcia dla procesora bo nie ma takiej możliwości i koniec, nawet się nie pytaj o to. Jes bios to jest soft bo tak to mozna nazwać i albo masz w nim mozliwość zmiany napięcia albo nie. Ale jest pewien sposób. Robiło się to przez zaklejenia jakichś pinów na złączu procerota więc poszukaj w necie a znajdziesz. Ja jak to znajde to dam znać.

Ja miałem podobnego bubla, też wykastrowanego to miałem ~1200 3D Marków w 3D Marku 2001 na Athlonie 1200@1333, ponadto był podkręcony na @core200,mem190 (sdram). Toć to tandeta i szajs na maxa.

Hmmmmmm, jak nie masz możliwości włożenia starszego proca - durnia lub antka tb, to może przy starcie po wciśnieciu przycisku power przytrzymaj chile reset. Mi coś walneło chyba w płycie bo już tak od 2 miesiecy odpalam kompa. Ale ogólnie działa git.

Heh dobrze mieszkać na prowincji, chyba pomyśle nad czymś takim, podłącze cyklopa do ciągnika i wykopie sobie loch na 5 metrów heh nie tyle ile wysięgnik wejdzie w ziemię wrzuce stary kaloryfer, podłącze do magistrali i będzie ok. Ale prawdę mówiąc dobry pomysł, czy to zima, czy to lato zawsze zimno, teoretycznie tylko jeden problem, komp uziemiony i ni jak go na nockę do kumpla zabrać.

Moż eto zależy od biosa. Ja mam prawie to samo Płyta Asus A7V133-C (-C to bez raidu), i Athlona XP 1600+ zielonego i myka na 10,5 x x133 bez żadnych problemów. Sprawdź jeszcze review płyty i biosa, ewentualnie zasilacz, chociaż on ma tu najmniejsze znaczenie. Ja mam rev 1.05 i biosa 1009. Podobno starsze revievy nie obsługują XP'ków alle nie wiem ile w tym prawdy.

Czyli chcesz zrobić vmod płyty głównej. Na procu nic nie zdziałasz, jedynie płyta główna. Musisz szukać sam. Podążaj za białym królikiem :). Żartowałem. Szykaj opisów najlepiej na zagranicznych stronach jeszcze lepiej na forach. Tyle ci moge pomóc.

Ok, cofam poprzednią wypowiedź. Więcej się na ten temat nie wypowiadam.

Co wam powierm to wam powieam ale powiem że z reguły każda diodka (LED) potrzebuje ok 3v i tyle. Jak masz diode na 12v to z wbudowanym opornikiem bo by poszła z dymem, ja mam podłaczoną diodę prosto do zasilacza na 5v i chodzi bez problemów ok kilku miesięcy. jaki sobie wyobrażacie prąd zeby się nie spaliła przy 220v, jak podłączając pod pastylkę 12v można diode spalić a ile taka pastylka ma prądu. Pozdrawiam!

Takie wielkie diody to ja już widziałem w RP, wielkości 1 cm, 07 cm. Trzeba dobrze się rozejrzeć ale cena to już inna bajka :)

Nie ma softu do zmiany napięcia na płycie głównej, jesli masz to zablokowane to masz małe szanse na podniesienie napięcia. Radzę przeczesać sieć w poszukiwaniu modów twojej płyty. Podam przykład ECS K7S5A nie umożliwia standardowo zmiany napięcia, ale kilka oporników załatwia sprawę.

Ogólnie popieram taki modding, u mnie dioda od pałera łednie mocno świeci tak że razi w oczy zreszta ta od hddeka też, może płyta jakaś niedorobiona

A ja mam P2 233 i ma odblokowany mnożnik i kręce go na 300 (3x100), Poszukaj na płycie zworek oznaczonych jako fsb lub coś w tym stylu, może pisać przy nich 66,75,83,90,100 lub podobne liczby. Wyłączyłeś teksturowanie AGP, a jak to sie ma do wydajności, hmmmm w małych rozdzielczościach nijak a ty na takim sprzęcie i tak pewnie grasz góra 800X600 dużo nie tracisz na wydajności.

Koszt takiej diody to około 4 złote za sztukę mówię o tej 5mm czyli zwykły rozmiar. Małe sa troszeczkę tańsze około 3,8 zł. Ceny podaje za jakie są w sklepie u mnie w mieście w elektronicznym. Taka dioda potrzebuje napięcia 3V. A przy 12 V od razu leci. Proponuje 5v ale najpierw sprawdż jakąś zwykłą czerwoną czy żółta one kosztują groszę (około 30 groszy za sztukę) Ja w swojej obudowie obydwie diody wymieniłem na niebieskie i można powiedzieć że wygląda to zajebiście. Podłączasz pod płutę tak samo jak czerwona i zielona.

Ludzi pomózcie !!! Mam takie coś co zgłasza się jak GF4 MX440, laminat kolory niebieskiego, wyjście D-Sub i TV out, pamięci taktowane na 400 MHz, o czasie dostepu 4ns, rdzeń ustawiony na 250 MHz. Facet w sklepie powiedział że to oem Gainwarda bo była bez pudełka ale ja w to nie wierze. Najlepsze jest to że po zdjęciu radiatora widze co - GeForce4 MX420, zresztą zobaczcie sami, może ktoś rozpozna co to jest http://213.77.164.79/Skynet_Lab/images/galeria/Gainwarg GF4MX440nocool.JPG ://http://213.77.164.79/Skynet_Lab/ima...40nocool.JPG uwaga zdjecie trochę waży, coś około 1,5 mb ale lepsze to niż nic.

No się zaczyna, leadtek to, gainward tamto, teraz trzeba trafić na dobry egzemplarz a nie wybierać w marce. Ja mam Gainwarge GF4MX440 oem i kręci się niemiłosiernie 350/580 ale czasami coś się dzieje że po odpaleniu kompa na ekranie widze coś ala matrix wtedy wkładam jakąś iną kartę, odpalam kompa, wyłączam , wkładam gainwarda i wszystko działa ok, pamięci ma 4 ns Ale tak wracając do tematu wina raczej lezy po stronie płyty głównej, no i sterowników grafa raczej w porządku, najlepiej wstaw ją do innego kompa i będziesz miał pewność.

Nadmieniam ze sprzęt niepodkręcony, to tak samo od siebie, a czy możliwe jest że pękła jakaś ścieżka bo jak przykręcałem płytę pod nią znalazła się wtyczna audio od cd więc próbowałem ją wyciągnąć i trochę odgiełem płytę a ta zaskrzypiała hehe, ale jak odpale sprzęt chodzi normalnie żadnych błędów, nic komletnie, proc czy na 100 czy na 133 czy więcej to samo.

Ale tam procek nie ruszany, po prostu tak samo od siebie, pewnego dnia włączam kompa a on nic czarny ekram, wciskam reset i odpala normalnie i od tego czasu tak zawsze się odpala.

Nie nie to nie ma nic wspólnego z zalilaczem bo już na starym 200W tak się działo, choć wcześniej przez prawie rok chodził normalnie.