Mam troche duzy problem... Mianowicie sprawdzalem na probe athlona 1250 mhz czy zadziala..pozniej spowrotem wlozylem swojego durona 1,2 ghz i zapomnialem podlaczyc gniazda od wiatraka do plyty glownej i moj duron pochodzil z 2 sekundy zaskrzeczal, smierdzialo przez chwile i na tym koniec.. przy probie ponownego uruchomienia juz z podlaczonym wiatrakiem slychac w ulamku sekundy jakis jek i nic nie startuje tylko na ulamek sekundy ruszy sie wiatrak i to wszystko.. jest jakas szansa na odratowanie go ?