Skocz do zawartości

Kamil Rogala

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Kamil Rogala

  1. Dajcie spokój z tymi uszczypliwościami :) 

     

    Z jednej strony sensowne jest stwierdzenie, że na urlop nie jedzie się po to, by siedzieć w hotelu, więc przepłacać nie ma sensu, ale z drugiej strony, gdy chcesz iść w końcu spać, chciałbyś wracać do pokoju, w którym nie śmierdzi, nie ma grzyba, insektów itp. Czasami to właśnie hotel jest największym powodem, który psuje cały wyjazd. 

  2. Wtrącę się :) Wiele zależy od gustu, ale w przypadku hotelowych gwiazdek, również od standardów i miejscowych obyczajów. Jeśli chodzi o restauracje, dla kogoś kaczka ze śliwkami będzie obrzydliwa, bo woli zjeść kebaba i odwrotnie - ludziom nie dogodzisz :)

     

    Jeśli zaś chodzi o hotele, to hotel który w Polsce ma 2 gwiazdki, w krajach azjatyckich bądź afrykańskich będzie topowym luksusem. Nie jestem pewny, czy są jakieś ogólnoświatowe standardy, ale "co kraj to obyczaj" :)

  3. Ja generalnie polecam zapytac kogos na miejscu kto pracuje w danym miejscu do ktorego sie udajecie o hotele i ich standard czy faktycznie wyglada to tak kolorowo i rozowo jak w katalogach czy opiniach na trip advisor, booking, trivago etc...

    Czasem kupujac tanszy hotel czy w tej samej cenie badz za niewielka doplata dostaniecie cos duzo lepszego w danym miejscu.

     

    Jak ktos sie wybiera do mnie na Fuerte poludnie to zdecydowanie moge odradzic jak i polecic troche hoteli.

     

    Dobrze by było mieć rodzinę i znajomych w Chorwacji, Włoszech itp. :) Ja mogę polegać na kimś w Australii, Wielkiej Brytanii no i wspomnianych Włoszech, ale masz rację - opinie w sieci to nie zawsze rzeczywistość, choć lepsze to, niż wyjazd całkowicie w ciemno :)

  4. Pobawię się w archeologa i odkopię temat :)

    Mamy 2016 roku, więc minęło "kilka lat". Od tego czasu funkcjonowanie biur podróży mocno się zmieniło. Dziś wiele biur można znaleźć w sieci, a niezaprzeczalnymi zaletami jest między innymi o wiele większa i bardziej atrakcyjna oferta. Co więcej, zapracowani nie muszą brać wolnego, by jeździć po okolicznych biurach podróży. Wystarczy chwila czasu, aby odwiedzić stronę internetową, napisać maila lub zadzwonić.

     

    Ktoś już korzystał z takiego rozwiązania?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...