Witam.
Postanowiłem troszkę odświeżyć kilkuletniego składaka, jednocześnie przeznaczając stare części na komputer dla syna.
Po intensywnych roszadach i małych zakupach mam następujące części pod 'nowy' zestaw :
- SSD 128GB Goodram + 2x 500GB HDD SATA3
- 2x4 GB DDR3 Kingston HyperX 1866MHz
- R7 360 2GB OC od ASUSa
- zasilacz Zalman ZM-500 LX
Aktualnie chodzi to wszystko na wynalazku AsRocka N68-S UCC + Phenom II X2 560 (3,3GHz). To, w co zwykle gram (World of Tanks, World of Warships, Diablo 3, Starcraft, Battlefield 3/4, starsze NFSy, Sniper Elite 3) chodzi przyzwoicie, ale fullHD i max detale już widać, że procesor się krztusi. Nie gram w jakieś mega wymagające gry typu Crysis czy Wiedżmin 3, ale wiem, że wymiana płyty i procka mogła by znacznie poprawić wydajność. Próbowałem jeszcze rdzenie odblokowywać, ale uaktywnienie tej opcji w biosie uniemożliwia uruchomienie.
I tu dochodzimy do sedna sprawy. Budżet to ~800 zł, może uda się stówkę naciągnąć. Ten pułap raczej wyklucza intela, używki nie wchodzą w grę.
Mój wstępny wybór to płyta Asus M5A97 LE R2.0 + AMD X6 FX-6300 - daje to kwotę nieco ponad 800 zł. Wiem, że AM3+ to już nie najmłodsza konstrukcja, czy FM2+ jest bardziej przyszłościowa ?
Zastanawiałem się nad zestawem Asus A88XM-A + AMD APU A10 gdzieś pomiędzy 3,5 do 3,9 GHz.
Która platforma będzie wydajniejsza ? 4 rdzeniowy APU czy 6 rdzeniowy FX ?
Opcja jeszcze jest taka, żeby stopniowo tą wymianę zrobić. Wybierając płytę z AM3+ mogę najpierw kupić płytę (wsadzając w nią poczciwego Phenoma ;) ) i dozbierać np. na FX-8320, który już na pewno będzie wydajniejszy od 4 rdzeniowego APU.
Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
P.S. Asus występuje często gęsto u mnie, nigdy się na ich produktach nie zawiodłem, stąd takie typy :)
P.S.2 Dziękuję serdecznie za sugestie typu 'sprzedaj to i kup to' - chcę wykorzystać posiadane części.