Skocz do zawartości

urulooke

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez urulooke

  1. Witam, muszę wyciszyć kartę graficzną Gainward Ultra/1960 XP (AGP). Chyba nie ma dla niej Silencera, więc chciałbym założyć Zalmana VF700-Cu. Problemem jest jednak nietypowe chłodzenie karty - mostek HSI używa wspólnego radiatora z rdzeniem i dlatego po jego zdjęciu nie będzie chłodzony. Czy można kupić taki radiator do HSI (może ktoś ma uszkodzoną kartę 6600 AGP)? Czy może mógłbym założyć na ten HSI jakiś inny radiator, np. od chipsetu lub pamięci? Jeżeli tak to jak go przymocować (można coś takiego przykleić?). No i najważniejsze... czy ten radiator na HSI nie pogryzie się z Zalmanem?
  2. Pedroo: Dzięki za tę wiadomość. Wreszcie coś konkretnego. Mija już prawie tydzień, a mój komputer wciąż jedynie kręci na próżno wiatrakami! :? Programowanie w serwisie komputerowym odpada - zadzwoniłem dzisiaj z ciekawości do jednego i facet zawołał 100 zł :P. Hot Flasha bym zrobił, ale nie mogę znaleźć żadnej płyty, która ma takie same parametry prądowe. Miałbym zatem do Ciebie olbrzymią prośbę - czy mógłbyś przesłać mi co Ci odpisali z serwisu Asusa, żebym wiedział mniej więcej o co chodzi i jak z nimi rozmawiać? A ja się przejdę do sklepu, w którym kupiłem płytę gł., i spróbuję tam coś wywalczyć.
  3. Mam jakąś trochę starszą płytę główną z Athlonem 900 MHz, która tak jak moja ma podstawkę PLCC32, ale ma zupełnie inny BIOS. Słyszałem, że są programy do flashowania, które nie sprawdzają co fleszują i dzięki temu będę mógł zrobić na tej płycie taką operację: 1. Odpalam na niej komputer. 2. Podmieniam EEPROM na mój. 3. Flasciach!ę mój BIOS. 4. Wyłączam komputer i z powrotem zamieniam kości. Jakim programem będę mógł to zrobić? Chodzi mi o jakiś program do flashowania pod DOS-a.
  4. BIOS-ik miałem 1007. No i też flashowałem na kręconym sprzęcie ;) Na xbitlabs.com wyczytałem w artykule o płycie ASUS A7N8X-e, że też im się to samo przytrafiło podczas testów. Podkręcili maszynę i im się całkowicie BIOS skaszanił. Pisali, że to się czasami zdarza na nForce, ale ja akurat mam Asusa na VIA. Co do tego Hot-Flasha, to wciąż pytam czy komukolwiek z Was coś się uszkodziło na płycie podczas tej operacji? Bo mówicie, że to ryzykowne, ale nikt nie mówi, że coś w ten sposób popsuł.
  5. Na pewno by to zadziałało, gdybym flashował np. BIOS karty graficznej, ale ja mam uszkodzony BIOS płyty gł., więc w ogóle nie uruchomię komputera. Jedynie wiatraczki w nim jeszcze żyją. Poczekam jeszcze parę dni, może się znajdzie ktoś, kto ma programator, choć szanse są nikłe. Jak nie to pogadam z kumplem, który jakoś na dniach kupuje taką samą płytę, żeby mi swój BIOS pożyczył i zrobię Hot Flasha. Czy komukolwiek z Was coś się przez taki zabieg spaliło? W ostateczności wyślę swój EEPROM gostkowi z Allegro i mi zaprogramuje za ok. 10-15 zł. Z tego co słyszalem w serwisie wołają aż 50 zł... to już bym chyba wolał dołożyć 100 i kupić sobie programator.
  6. Oj to stanowczo za dużo musiałbym za to zapłacić w serwisie. Na razie szukam kogoś z programatorem. Ponoć jest jakiś programator u mnie w firmie, ale to jakiś stary model i potrafi programować jedynie niektóre układy i to na dodatek tylko z napięciem 5V, a nowe ponoć są na 3,3V. Wiecie gdzie mogę znaleźć jakieś dalsze informacje na temat tej kostki, bo wszędzie widzę tylko, że jest to 4Mb EEPROM (to ze strony ASUS-a, bo niektóre strony mówią też, że to 2 Mbit), a nie mogę znaleźć jaki to typ układu. Co do tej metody z wyjmowaniem kostki na żywca, to chciałbym spytać tych z Was, którzy już to robili: ile razy i czy udało się, a jeśli nie, to czy spaliła się płyta czy coś innego? A może macie jakieś dobre rady zanim się za to zabiorę?
  7. To pierwsza rzecz jaką zrobiłem po tym, jak się nie udało flashowanie. Nie pomogło.
  8. Witam. Wczoraj w nocy podkręciłem swoją maszynę jeszcze troszkę i spowodowało to uszkodzenie BIOS-u. Piszę z nadzieją, że ktoś pomoże mi ustalić, co mogło być przyczyną tego uszkodzenia, abym mógł uniknąć tego typu pomyłek w przyszłości. Ponadto zastanawiam się co robić dalej. Oto bohaterowie dzisiejszego odcinka: * ASUS A7V880 * Zasilacz Mode Com ATX-300GTF * AMD Athlon XP 2200+ (normalnie chodził na 2,25 GHz = 166 x 13,5 1,65V - nie grzał się, stabilna praca) * Infineon 512 MB PC-2100 CL2 (normalnie chodziła na 333MHz CL2, dalej defaultowe timingi) * Grafika Creative GeForce2 GTS (nie kręcona) W powyższej konfiguracji komputron działał od jakiegoś czasu i nie sprawiał kłopotów. Wczoraj wieczorem postanowiłem jednak pokręcić trochę timingi pamięci - ustawiłem je na 2-2-2-6 (przy 333MHz). Następnie FSB - podniosłem do 170 MHz (procesor 2295MHz). Uruchomiłem Windows, włączyłem 3D-Mark 2001 - test przebiegł bez problemu. Kazałem systemowi uruchomić ponownie komputer i tutaj pojawił się problem! Zaraz pod ekranem na którym wita się ze mną karta grafiki pokazał się komunikat: BIOS checksum error, a następnie naprzemiennie: poszukiwanie nowego BIOS-u na dyskietce i CD. Niedługo się zastanawiając włożyłem płytę CD od płyty gł. Następnie: Erasing Flash. Programming Flash. Programming failed! :( Próba uruchomienia komputera kończy się jedynie rozkręceniem wiatraczków. * Pytanie nr 1: Co spowodowało BIOS checksum error? Czy problem mógł spowodować zbyt mocno podkręcony procesor? Wcześniej przy procku pracującym na 2,33 GHz miałem już problemy z resetowaniem się CMOS-u przy uruchamianiu komputera (średnio raz na 3-4 uruchomienia). Ale jak już się uruchomił to działał stabilnie (6h pracy Prime95 i temp. ok. 55 st. C) (BTW. czemu tak się działo?). A może to jednak była wina pamięci? * Pytanie nr 2: Czy Polak jest mądry po szkodzie? Dzisiaj rano nasunęła mi się taka myśl: CMOS checksum error wcale nie oznaczał błędu w pamięci Flash, a jedynie błąd odczytu tej pamięci. Wystarczyłoby wyczyszczenie CMOS-u i ponowne uruchomienie komputera. Teraz wydaje mi się to najbardziej prawdopodobne i pociesza mnie jedynie fakt, że człowiek uczy się na błędach. Nie mniej jednak wciąż pozostaje aktualne pytanie nr 1... * Pytanie nr 3: Co dalej? Chciałbym spróbować naprawić to samemu, bo akurat mój kumpel kupuje na dniach identyczną płytę i można by w locie zmienić FLASH i zaprogramować ten mój. Jako że nigdy tego nie robiłem chciałbym zapytać czy istnieje duże ryzyko uszkodzenia płyty lub kości FLASH? Znane wam są takie przypadki? Jeżeli zaś kumpel się nie zgodzi lub operacja nie wypali, to płyta jest na gwarancji - tylko czy ona obejmuje takie usterki? Jeśli nie to ile skasują mnie za naprawę takiej płyty? Pozdrawiam, urulooke
  9. Hej. Ja swój czysciłem Acetonem. 4,50 za pół litra w chemicznym. Minus za to, że nie można dopić pozostałości ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...