Witam, mam zasilacz codegena 400 i uważam że na to zapotrzebowanie prądu nie jest taki zły, miałem chifteca 360 i było znacznie gorzej z niebieskimi ekranami. zapiłąłem nawet dwa zasilacze do kompa. Jeden tylko dla płyty głównej a drugi dla pozostałych urządzeń - ale to absolutnie nie pomogło. Dzisiaj przeżyłem kolejne rozczarowanie - testowałem culera miedzianego 3D cooler taki za 160 zł - porażka jakich mało, mój aluminiowy cooler master miał o 1C nizszą temp i na pewno nie była to wina złego założenia bo znam się na tym. Drugi cooler jaki zamówiłem ostatnio na allegro przyszedł do mnie właśnie dzisiaj http://www.allegro.pl/show_item.php?item=32761878 i kolejne rozczarownie, prócz większego hałasu żadnego z niego pozytku. Może z jeden stopień w stresie mniej do mojego starego cooler mastera. Po mimo zwiększenia zasilania na jądrze 1.93 ramu 2.7 i mostka 1.65 mam dalej takie same zwisy w trzakcie morderczych obliczeń. Takie kompa nie da się normalnie urzywac. Chyba sprzedam tego proca, kupię bartka 3200+ i spowrotem wywalę z obudowy wszystkie zbędne wentylatory. :(