Majster

Panowie skończcie głupią gadkę. Prawdą jest że jeśli nie planujesz przetaktu, to ECS wystarczy. To że ECS jest gorszy od płyty X wynika tylko i wyłącznie z projektu płytki drukowanej. Przecież na tej płycie siedzą te same scalaki co na innych z tym samym chipsetem. Konieczność wyrównywania czasu przejścia sygnału przez ścieżki nie jest rygorystycznie przestrzegana przez ECS i dlatego one wysypują się przy wyższych zegarach. Są projektowanie na tańszy rynek i tyle. Na zegarach znamionowych muszą chodzić dobrze, bo innaczej by nie weszły do produkcji. Sprawa druga: ECS ma stabilizatory obliczone z mniejszym zapasem, więc jak ktoś podnosi napięcie procesorowi, to niech się nie dziwi że ma ciągłe zwiechy. Moja opinia odnośnie ECS: nadają się do użytku każdemu kto nie bawi się w podnoszenie napięcia i zabawy z zegarem.

Sony powinien być trwalszy.

Tak. P4 jest strasznie wrażliwy na pasmo przepustowe pamięci. 100x lepiej jest kupić DDR i użyć spowalniacza. Jak potrzebna będzie Ci naprawdę wydajność, to na SDR byś pluł sobie w oczy że to kupiłeś.

To nie dysk, tylko FDISK zakłada partycje nieco inne niż te które wpisujesz. Być może ma to na celu otrzymanie jakieś okrągłej liczby klastrów, nie wiem dokładnie dlaczego. Dla przykłady: ja wpisałem swojemu 1700MB dla C:, a on założył 1705 (jeśli dobrze pamiętam). Takie kilkumegowe rozbieżności mają prawo występować.

Sama zmiana coolera nie pomoże. Jak ma 22 stopnie spadku po otwarciu blachy to znaczy że trzeba zainwestować w wentylator do obudowy.

Kup czystego flasha np. Atmela (byle był kompatybilny fizycznie z Twoim starym) i zaprogramuj go u kogoś na programatorze.

Nadwrażliwość na zakłócenia. Mojego NEC-a nawet przejeżdżający tramwaj nie rusza, w przeciwieństwie do monitora kolesia (też 775FT). Ceną za niewrażliwość jest jego masa. Te blachy w środku powodują że waży grubo powyżej 20 kg.

Nie wiem co byś chciał ciekawego w monitorze temperatury. Ja używam ViaHM, gdyż to co najważniejsze pokazuje jasno i przejżyście. Co do zwisów, to u mnie takie dzieją się po odpaleniu jakiegokolwiek programu do modyfikacji zegarów (FSB, te sprawy). Nawet jak wybiorę właściwą płytę i właściwy typ PLL zawsze jest to samo: pomaga tylko odcięcie zasilania. Uważam więc że te programiki są po prostu niedorobione jak większość oprogramowania darmowego. Jeśli Twoje monitory mają coś wspólnego z regulacją zegara to mogą się takie cuda dziać. Co do BIOS-u: też miałem, ale zrezygnowałem. Q10 ma przedłużone DELAY TIME, co powodowało że przy każdym restarcie monitor mi na moment gasnął (na wersjach starszych tego nie było).

A ja się nie zgadzam!!! Wsadzać cokolwiek porządnego do jakieś puszki to tak jak przełożyć flaki od Mercedesa do Trabanta. Gdyby nie limit, to polecałbym Chieftec-a. Ewwentualnie możesz zrobić jak ja: Kup se jakiegoś ładnego AT i pobaw się trochę w ślusarza, potem dobry zasilacz ATX i cyka.

To niech robi za router albo hub, takie sprzęty świetnie się do tego nadają. Daje się on jakoś przetaktować?

Jeśli chodzi o przyspieszanie (chyba to się zwie "stripping"), to nie radzę. Rachunek wydajność kontra bezpieczeństwo wypada na niekorzyść RAID-a. Już lepiej zostań przy pracy normalnej.

Wielkie gratulacje !!! Życzę żeby była zdrowa i nie łapała jak tatuś zbyt intensywnej opalenizny monitorowej 8) . Ludzie zobaczycie jak ta mała tatusia przetaktuje. Chłodzenie wodne mu nie pomoże. PS. Dzisiaj jest 23.06 więc w jej imieniu życzę Ci wszystkiego najlepszego.

Powinien przeżyć, tylko zmiana FSB będzie wymagała reseta, żeby BIOS zresetował układy PLL (tak mi się wydaje że jest to wymagane).

Finansowo lepiej wypada jeden, ale jeśli na kase nie zważasz to bierz dwa 60GB, bo mieć 2 to nie to co mieć 1. Jak ci jeden dysk padnie, to albo tracisz całe 120GB, albo tylko 60GB i drugie tyle masz na chodzie. Po za tym jak wyjdzie nagła potrzeba drugiego dysku (drugi komp czy coś takiego) to 120GB nie przekroisz na pół...

Zwykły format tylko zeruje FAT-a, zaś ten /U podobno również zeruje klastry. Nie jest to formatowanie niskopoziomowe, więc dyskowi nie grozi. Czasem jak masz na dysku bad-a który nie jest fizycznym uszkodzeniem (powstał np. na skutek zerwania transferu bo szmata nie kontakciła) to format C:/U tego bad-a ci odzyska. W ten sposób potraktowałem stary Seagate 545MB który dostałem zawalony badami, a fo formacie przez /U jest ganc nowy. Po prostu te bady nie były fizycznymi uszkodzeniami.

Nie bardzo. Przy większym odświerzaniu piksel dostanie mniejszą dawkę elektronów, ale za to szybciej nadejdzie nowa, więc zwiększanie prądu ze wzrostem odświerzania spowodowałoby wzrost prądu średniego, czyli wypalenie luminoforu. Podstawowa barierą w uzyskiwaniu wysokich odświerzań są - INDUKCYJNOŚCI cewek odchylania i transformatora linii. Indukcyjność jest jak masa w mechanice. Wyobraź sobie że każę Tobie kręcić dużym kołem pół obrotu w jedną, pół obrotu w drugą. Na zmianę kierunku obrotów i rozbujanie koła tracisz najwięcej energi (trochę ono waży). Większe odświeżanie to szybsza zabawa kołem. Zmieniająć kierunek obrotów 60 razy na sek. a potem 100 razy odczujesz wyraźną różnicę w oporze stawianym przez koło; - Przy szybszym odświerzaniu są problemy pasmowe z sygnałem wizji, bo piksel ma już nie 66MHz a 100MHz, co nakłada większe wymagania wzmacniaczom i wymaga lepszej korekcji geometrii, mory oraz ostrości.

A ja mam Maxtora 130MB, ale nie wiem ile ma lat. Model 7171AT.

Jeden wyciągowy z tyłu to może być mało. Jak masz tak wysoką temperaturę w środku (45 stopni :?: ) to ewidentnie dwa wentyle. Zrób se do nich regulator wydajności, bo na zimę mogą niepotrzebnie wiać. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, proponuje spróbować układ (CZERWONYn, CZARNYn to kabelki n-tego wentylatora, a kreski to połączenie): PLUS 12V----CZERWONY1 CZARNY1------CZERWONY2 CZARNY2----MASA Jest to zwykłe połączenie szeregowe. W takim każdy wentylator (jeśli są jednakowe) pracuje na 6V. Powinnny pracować przy tym napięciu (nie słuchaj szerzących się herezji że wentylator staruje dopiero od 7V). A na lato przełączniczkiem dwusekcjyjnym CZERWONY2 do plusa, a CZARNY1 do masy i oba chodzą na 12V.

No myślę że Athlon lepszy, chociaż obecność instrukcji SSE w tym drugim może być często przydatna. Ale nie ma jak duża cache. P.S. Będzie musiał się zdrowo namęczyć żeby go wychłodzić. Koleś ma ostatniego z tej serii (1.4) i teraz w lecie ma ponad 60*C bez przetaktu i to na wypasionym coolerze.

Wlej setke dykty na liter wody, to nic Ci nie będzie pływać :D

I wlaśnie o to chodzi. Tylko czy nie da się temu zapobiec? Jeśli chodzi o wersje to stosowałem różne: 6.xx (niektóre), 7.58, 12.41 i jakies też nowsze, nie pamiętam dokładnie. Na wszystkich to samo.

I wlaśnie o to chodzi. Tylko czy nie da się temu zapobiec? Jeśli chodzi o wersje to stosowałem różne: 6.xx (niektóre), 7.58, 12.41 i jakies też nowsze, nie pamiętam dokładnie. Na wszystkich to samo.

Moja stara setka 64MB wstawała na 133, ale na tabelce botowanie się kończyło. Oraz w trakcie POST-u juz to zdradzał (tzw. artefakty).

Tak to se możesz robić u siebie, a nie doradzasz komus takie bzdury. Niby potencjalne uszkodzenia są niewielkie, ale po co tak na chama robić? Do Karesa: Zajrzyj w które piny jest wsadzona wtyczka od klawisza POWER i te właśnie zewrzyj.

No to współczuję wam chłopcy, bo mój 750 śmiga do 140 :D , wyżej nie daję bo jest niestabilny. Ale to pewnie wina pamięci (NONAME, miksowane od różnych producentów)