p10t333r

Hej, przeszukuję internet i nigdzie nie mogę znaleźć satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, proszę więc was o małą pomoc. Od jakiegoś czasu upgraduję komputer (przy pomocy allegro ;) i generalnie wszystko idzie w miarę dobrze, ale kolejnym elementem w planach jest wymiana karty graficznej i tu zaczęły się moje obawy o to czy wąskim gardłem nie będzie zasilacz. Mój zestaw: ASrock Extreme 3 970 Radeon HD 7850 FX 6300 Obecna karta graficzna ma rdzeń podkręcony o 100Mhz procesor ma podniesione taktowanie do 3,8GHz (celuję w 4,4 ale po dokupieniu chłodzenia). Wszystko działa bardzo przyjemnie, ale teraz w planach jest mała zamiana i na pokład chcę przyjąć GTX 770 zamiast radeona. I tu zaczynają się schody, bo z tego co udało mi się wyczytać to ten gtx bardzo lubi jeść prąd w dużych ilościach (do tego dojdzie podkręcenie procesora). Wg. http://www.enermax.outervision.com/PSUEngine przy nowej konfiguracji minimalny zasilacz musi mieć ok. 450W (uwzględniając podkręcony procesor) Wg. http://www.bequiet.com/pl/psucalculator 400W Wątpliwości rodzą się w momencie kiedy dodam sobie maksymalne pobory (choć mam świadomość, że raczej mało prawdopodobne jest wykorzystanie i CPU i GPU w 100% na raz). W związku z tym mam pytanie do Was czy ten zasilacz podoła nowej konfiguracji, czy muszę się rozglądać za czymś mocniejszym ( fantazja poniosła mnie tu: http://www.skapiec.pl/site/cat/37/comp/5629275#techniczne - choć ma bardzo różne opinie). A jeśli muszę to proszę też o propozycje w miarę rozsądne cenowo i wydajnościowo (wolał bym oczywiście, żeby mój wystarczał, bo tak będę musiał odłożyć zakup karty jeszcze trochę, ale bezpieczeństwo sprzętu jest dla mnie zdecydowanie ważniejsze).