kimono

RX 480 to karta która na tą chwilę jest słabsza od GTX 1060 (w dx11), ale jest na tyle słabsza, że w rozdziałce FHD nie będziesz praktycznie zauważał różnic w grach (kilka max kilkanaście FPS gdzie średnia i tak jest zadowalająca). Sytuacja ta jednak może dość szybko się zmienić, bo jednak tytułów pod DX12 będzie przybywać i tutaj GTX powolutku będzie odchodził w odstawkę, (Nvidia przyspiesza premierę nowej generacji kart) podczas gdy RX 480 powinien dłuższy czas dawać radę. Oczywiście, jeśli zamierzasz kartę wymienić za rok to obojętne czy będzie to RX czy GTX bo tak czy inaczej zagrasz we wszystko w komfortowych warunkach a później kupisz coś innego. Dla tych co jednak planują trzymać swoją kartę "w opór" zdecydowanie polecałbym brać Radeona, jest spora szansa, że dłużej będzie dawał radę ciągnąć wymagające gry. Ahhh byłbym zapomniał, Do radka przydał by się silny procesor. Nie powiem, że jest to kwestia narzutu na CPU (bo nie jest!), ale Nvidia rozwiązuje sprawę dużo lepszym softem. AMD przerzuca wszystko na mechanikę stąd czasami potrzebna jest przy kartach AMD większa moc obliczeniowa procesora.

Czyli jednym słowem, jeśli zdecyduję się na 1070 to zdecydowanie trzeba postawić na 6600k i kręcić. Dzięki, przynajmniej wiem już na czym stoję. i7 nigdy nie brałem pod uwagę.

A jeszcze tak dopytam o resztę bebechów z zestawu. Wyczytałem gdzieś, że nawet podkręcony 6600k miewa problemy z dostarczaniem danych do 1080 a zdarza się mu też ograniczać delikatnie 1070 nie wiem czy to dotyczy rozdzielczości FHD i czy faktycznie ma to jakieś znaczenie. Do 1070 nie wystarczy 6600? Zawsze to spora oszczędność a z tym kręceniem różnie w życiu bywa, znam przypadek spalenia całej skrzynki przez nieumiejętny OC (a ja w życiu tego nie robiłem, choć na filmikach wygląda banalnie). Z jednej strony żywotność takiego wykręconego procka jest dłuższa, z drugiej nie wiem, czy taki OC nie powoduje szybszego zużywania sprzętu? Może tutaj oszczędzić te kilkaset złotych? A no i ostatnie pytanie odnośnie 1070, jeśli kupować to od MSI? ZOTAC i GIGABYTE ustępują w jakiś sposób? Gorsze chłodzenie?

W sumie można poczekać jeszcze tą chwilę aż pojawią się miarodajne testy w grach Radeona, żeby potem nie pluć sobie w brodę, że np. AMD dokonało cudu i ich karta kręci się jak wiatrak w klimatyzatorze a ja przepłaciłem 100% wartości karty za niewiele mocniejszego 1070 (wiem wiem, naiwne myślenie:)). Dodam tylko, że obecnie gram na laptopie 15" z GT 530m i gdyby nie premiery Wiśka czy nowego Total Wara zapewne jeszcze na jakiś czas by mi wystarczył. Oczekiwań więc nie mam kolosalnych a w FPS-y grać nie lubię.

Widzę, że szkoda sobie gitarę zawracać 980Ti, nawet zakładając, że ją się wykręci dość mocno nie zyska się wielkiej przewagi nad 1070. Z drugiej strony jak piszesz, 1070 nie ma sensu kręcić bo zysk mizerny. Czyli zostało mi jeszcze odpowiedzieć na pytanie, czy nie lepiej oszczędzić 1000 zł i poczekać na Radka. Na rok-dwa powinien spokojnie starczyć, a wymiana GPU nie jest wielkim problemem.

Właśnie tak myślę nad używaną 980Ti. Mam opcję zakupu karty na 2000 zł z gwarancją do czerwca 2018. Nie kręcona nie kombinowana. W zasadzie nówka. Pytanie czy 980Ti (zakładając, że się ją trochę wykręci) jest kartą lepszą od 1070? Bo 300 zł przy zakupie sprzętu za ponad 5000 niewiele tu już zmienia. Edit: Nie wiem też jak skomplikowane jest kręcenie takiej karty. O ile z procesorem z zestawu powinienem sobie spokojnie dać radę bo tam filozofii wielkiej nie ma, o tyle mam trochę obawy o kartę.

Witam Wszystkich, Chciałbym zapytać o radę odnośnie planowanego zakupu PC. Po długiej walce z 1000 artykułów i wątków na forach stworzyłem coś takiego: https://www.morele.net/inventory/info/Chxaq5/ Jak widać w zestawie nie umieściłem karty graficznej. Z GPU mam zdecydowanie największy problem, już mam tak namieszane w głowie, że czacha dymi. Zasadniczo mógłbym wrzucić tu GTX 1070 (wyjdzie koło 5500 co jest kwotą jeszcze do zaakceptowania), ale wyczytałem w niejednym już miejscu, że lepszym interesem jest obecnie kupno 980Ti, którą da się kupić w tych samych pieniądzach co 1070. Osobiście oba warianty mi nie za bardzo leżą, bo jestem raczej przeciwnikiem kupowania "high endu" którym dla mnie są karty przekraczające kwotę 1500 zł. No i jest jeszcze ten zbliżający się Polaris. Z tego co wyczytałem, cena za wersję 8 Gb ma oscylować w granicach 1200 zł (co jest kwotą rozsądną za GPU) i przecieki wskazują, że parametry karty mogą być zaskakująco dobre (coś na poziomie 980?). Moje pytanie brzmi, czy warto dalej czekać na premierę kart od AMD? Już pół roku zwlekam z zakupem i mnie szlag trafia. Najpierw czekałem na 1070, który jak miałem nadzieję będzie kosztował do 2000 zł, ale przy obecnych cenach (i słabej dostępności), rozum podpowiada, żeby olać ciepłym moczem zielonych i dalej czekać. Ktoś coś poradzi? Ktoś ma jakieś uwagi do zestawu powyżej? Może coś poprawić? Grać zamierzam w FHD.