Czołem,
Niebawem kupuję nowe bebechy do blaszaka i z tego względu pojawiła się u mnie pewna wątpliwość co do wyboru RAMu.
Podobno Skylake z zyskuje więcej w wyniku wyższych taktowań pamięci, aniżeli z samego CL. Jednocześnie czytałem kilka testów i recenzji i zastanawiałem się nad pamięciami 2133Mhz (Kingston 16GB 2133MHz Fury Black CL14), które z tego co widziałem po OC idą nawet do 3200Mhz przy CL15 i co w rezultacie daje opóźnienie na poziomie 9,375 ns.
I tutaj pojawia się pytanie zasadnicze - lepiej brać szybsze podstawowo pamięci, czy kupić wolniejsze (ale tańsze) i wykręcić je do zadowalającego pułapu.
Generalnie chciałbym się zamknąć w granicy 5,5tys za cały sprzęt (nie licząc PSU), dlatego też zastanawiam się nad pamięciami. Docelowo w późniejszym czasie dołożę jeszcze kolejny zestaw 2x8GB, żeby ogółem mieć te 32GB RAM - pracuję na co dzień w photoshopie, lightroomie i illustratorze, więc nie zmarnuje się taka ilość :)