Cześć,
Mam kompa na z87 gryphon + zasilacz Corsair RM650W i raz na jakiś czas nie chce się kompa odpalić - wydaje dzwięk jak by wstawał i dostaje czkawki, Pyk, pyk, pyk a dioda mryga. Ubić ileś razy zasilacz i dopiero za którymś razem uda się odpalić.
To MB czy zasillacz? Niestety nie mam zapasowago, wywiozłem daleko i mam problem. Dodam, że uśpiony potrafi się sam wyłączyć/zrestartować i odnajduję go w stanie czkawkopykania.
PS.: Niestety nie udało mi się tego nagrać, zapominałem, a teraz nie mogę wywołać tego cudnego stanu.
Dzięki.
Pozdr